Haha, ktoś talk i task pomylił...
A "I'll improve with practice" to chodzi o to, że nauczy się tego dzięki praktyce, a nie że popracuje nad praktyką
A "we wiośnie" brzmi przecież tragicznie, "na wiosnę" bym rzucił.
Edit-Ale tłumaczenie "knack for it" dobre przecież. W korekcie nie jestem, tłumaczyć nie tłumaczę ale zastanawiałem się co tutaj nie gra i nie wiem.
Edit2- i zamiast imprezy herbatkowej imo "przyjęcie herbaciane", bo takie coś u nas występuje przecież.
Ostatnio edytowany Poniedziałek, 04 Lutego 2013, w całości zmieniany 2 raz(y).
Haha, ktoś talk i task pomylił...
A "I'll improve with practice" to chodzi o to, że nauczy się tego dzięki praktyce, a nie że popracuje nad praktyką
A "we wiośnie" brzmi przecież tragicznie, "na wiosnę" bym rzucił.
Edit-Ale tłumaczenie "knack for it" dobre przecież. W korekcie nie jestem, tłumaczyć nie tłumaczę ale zastanawiałem się co tutaj nie gra i nie wiem.
Edit2- i zamiast imprezy herbatkowej imo "przyjęcie herbaciane", bo takie coś u nas występuje przecież.
Spoko, każdemu zdarzają się błędy
Jeżeli chodzi o wiosnę, to zawsze mnie uczyli mówić we wiośnie.
Co do imprezy herbatkowej i przyjęcia herbacianego to wg. mnie jest tym samym.
Wydaje mi się, że w języku polskim mamy zasadę, że "we" używamy, gdy w następnym wyrazie po "w" występuje spółgłoska (np. we Wrocławiu), a "w" gdy występuje samogłoska (np. w Warszawie). Zaproponowane wcześniej "na wiosnę", albo wręcz "wiosną" brzmiałoby lepiej.
I również uważam, że "przyjęcie herbaciane" byłoby lepsze. Jakoś mi ta "impreza" do naszych skrzatów nie pasuje.
Co do trzeciego, to według mnie "trzeba mieć do niej talent" brzmiałoby o wiele naturalniej niż "trzeba mieć talent do niej" - ale to taka kosmetyczna poprawka.
Wydaje mi się, że w języku polskim mamy zasadę, że "we" używamy, gdy w następnym wyrazie po "w" występuje spółgłoska (np. we Wrocławiu), a "w" gdy występuje samogłoska (np. w Warszawie). Zaproponowane wcześniej "na wiosnę", albo wręcz "wiosną" brzmiałoby lepiej.
Po wysłaniu tego wszystkiego doszło do mnie właśnie, że niepotrzebnie kombinowaliśmy z "we wiośnie" "na wiosnę" skoro po prostu "wiosną" brzmi najlepiej.
Cytat:
Co do trzeciego, to według mnie "trzeba mieć do niej talent" brzmiałoby o wiele naturalniej niż "trzeba mieć talent do niej" - ale to taka kosmetyczna poprawka.
Właśnie według mnie i jedna i druga forma wygląda naturalnie.
Ostatnio edytowany Wtorek, 05 Lutego 2013, w całości zmieniany 1 raz(y).
To co zatwierdzone można w sumie wciąż edytować... wygląda na to, że któregoś dnia muszę usiąść i przejrzeć wszystko oraz poodrzucać te bardziej debilne teksty.
Chyba otworzę korektę dla wszystkich faktycznie Aczkolwiek nie wiem czy dam radę w tym tygodniu bo cały następny jestem na urlopie poza krajem.
Wszyscy mieli możliwość i niemałe byki powychodziły , byłbym za tym że dać dostęp osobą które spełnią określone wymagania albo które po prostu są do tego chętne i wiedzą co robić