×

Taaa, "nie umiem poważnie rozmawiać" 'n stuff. Spoko, nie przejmuj się, już przywykłem do tego, że co raz jestem zrównywany do trolla czy "idiotę od komiksów", tutaj nie zabłysnąłeś. : D Jakbyś tak się rozejrzał po forum, to zobaczyłbyś, że na zwykłe pytania użytkowników (szczególnie w działach GBC/DS/WII) odpowiadałem normalnie, bo i pytania było zadawane sensownie i prawidłowo. A ten kto zasłużył na opierdolenie - został opierdolony. Internet rządzi się twardymi prawami - jak nie pokażesz idiotom gdzie ich miejsce, tak będziesz musiał się liczyć z istną falą kretynizmu. (która to coraz bardziej zaczyna zatapiać HMT tak btw)


Więc też nie dziw się, że dla nas, szarych użytkowników forum, którzy nie mają dostępu ani do kodu strony ani SVN'a, jesteś leniem, nie dbającym o rozwój strony. Czasami technikalia warto odłożyć na rzecz czegoś co FAKTYCZNIE zostanie zauważone na stronie, nie tylko dla admina. I nie mówię o żadnych dodatkach typu łączność z FaceBooki'em czy RSS (z którego a pro po korzysta, no może, jakieś 10% całości forum) ale o czymś co się naprawdę przyda zwykłemu Kowalskiemu, który jest gościem na HMT. Gracz nie będzie podziwiał i komentował mojego iście wspaniale napisanego kodu, tylko grafikę czy dobrze zaprojektowany gameplay.

I jeszcze rzecz pro po artów - owszem, grałem w każdego HM'a wydanego na te twoje "egzotyczne konsole" i mógłbym napisać coś więcej, niż tylko przetłumaczoną zrzynkę z fogu.com czy innego serwisu. Ale powiedz szczerze - po co? Z Twojej strony nie miałem żadnej motywacji by to robić, bo moje arty olewałeś wdzięcznie i równomiernie. Przekleństwa przeszkadzały? Jedno słowo i mogłem je usunąć. Nie pasowały do "jakże poważnego serwisu HMT"? Mogłem je przepisać bez dżołków. Ale nie, zero odezwu, nic. Jedyne co, to tylko Harvest Fishing DS został opublikowany, Rune Factory bodaj przyklejony, Sunshine Island/Island of Happiness/Grand Bazzar przepadł w czeluściach forum. A miałem w planach jeszcze coś skrobnąć o Animal Paradise czy Magical Melody. Ale po co po co przeznaczać swój czas na pisanie czegoś, co i tak zostanie olane i zapomniane?

Zresztą po co marnuje klawiaturę na tym pożyczanym laptopie - przecież i tak umiem poważnie rozmawiać. Pozwól zatem, o czcigodny, że wrócę do swej ciemnej jaskini i dalej będę obgryzał kości.

CHEJ ROBJĘ HARFEST MÓNA W ERPIEGIEMEJKERZE URZYWA SPRAJTUW Z FAJNAL FANTASY ALE I TAK JEZD ZAJEBISTOM GROM POSTRAWIAM


Ech, a tak serio to drobna giereczka mojego autorstwa, tworzona na zaliczenie jednego z przedmiotów w tym semestrze, oczywiście wiem, że w ogóle się nie umywa do takich arcydzieł jak Vampire Army: Bloodrain czy Glowingmoss naszego Jedynego Słusznego Mistrza[TM], ale mam nadzieję, że da radę ocenkę zdobyć.

http://www.youtube.com/watch?v=wCh6eNGeGwo
Ogólnie nic odkrywczego, shooter 2D(bo takie idzie stworzyć najszybciej) z ulubionym/znienawidzonym bohaterem z uniwersum Sonic'a - na zrobienie tego miałem wybitnie mało czasu, więc jak tylko znalazłem jakieś stare własne animacje Tails'a (z 2008 bodajże) to zaraz zmajstrowałem koncept i design gierki (bo tworzenie assetów od zera przy takim deadline'ie deko mija się z celem) - i cóż, chociaż animację 2D sobie odświeżyłem. : D

Ogólnie to demko składa się z 2 aktów, Special Stage'a i bossa - każdy z tych elementów to, jak już wspomniałem, nic odkrywczego ani zaskakującego, ale powinno styknąć.

I tak, wrzucam do Fan Zone, nie do GameZone, bo nie chcę się wygłupiać, że to jakaś epicka produkcja, godna tematu w strefie gier, nie, nie, to tylko rzecz na zaliczenie, bardziej nawet jako ciekawostka, czym to się też zajmuję, niż sama gra.