Szukaj:
Strona Forum   Wybierz
Wybierz
Uwaga! Przeglądasz stronę jako gość!      Zaloguj się      Załóż nowe konto

×

Crash Użytkownik jest offline
Postów: 1424
Ostrzeżenia: 10%  
175 Wysłany: 15 Mar 05 18:55 • Temat postu: Valuable...
Jezeli jakies tematy ze starego forum wydają sie wam bezcenne, to napiszcie je tu, i zalaczcie link, a ja je tu przeniose <tj. przenioslem Harvest North Park> i bedzie git :> Wiec nie meczcie adminow i modow - moge sam to zrobic ;P

Tomek_btn:
Rany boskie Crash ,skąd u ciebie taka bezinteresowan chęć niesienia pomocy innym?

Eloo:
On należy do zakonu Crashówek,jednych z największych zakonnic niosących pomoc...

Crash: No i niestety przeminelo z wiatrem....nic nie bylo cenne ze starego forum? Po za tym przenosilem HNP ze starego forum, i mialem przy tym radoche, i postaniwilem inne przemiescic, no ale skoro nie chcieliscie....

Edytowany 2005-03-23 15:27:31
Crash Użytkownik jest offline
Postów: 1424
Ostrzeżenia: 10%  
162 Wysłany: 15 Mar 05 18:49 • Temat postu: 1 sezon Harvest North Park na DTT ;) <Digital Text Topic)
ie ma sera a teraz idź po tego idiote-kar
<nagle wchodzi wibrując Owcash w ubraniu z ogórka>
-Czzzzzzeeeeeegggggoooooo chhhhhceeeeeszzzzz włłłłłaaaadddddczyyyyyyniiiii.....-ow
-Idź zwibruj...ekhem znaczy zwerbuj kogoś do naszej armii!!potrzebujemy ludzi!-kar
-Dddddddddddddddddddddoooooooobbbbbbbbrzzzzzzzzzzzzzzzzzzzeeeeeeeeeeeeeeee wwwwwwwwwwwwwwwwłłłłłłłłłłłłłłłaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaddddddddddddddddddczzzzzzzzzzzzzzzzzzzzyyyyyyyyyyyyyyynnniiiiiiiiiiiiiiiiii-ow
<gdzieś pod szkoła>
-Ludzie mam ważną informacje!!Ogórkowa Religia chce przejąć władze nad światem i nad rynkiem ogórków!!!!-elg
-Y fgho nngfham dghfo ghego??>-crs
-Właśnie!!Nie interesują mnie sprawy ogórków...-bln
-Interesuje was to ponieważ należycie do Armii Żółtego Kurczaka!-elg
-Fghąd oghf gho wghhie?<Skąd on to wie?>-crs
-AAAAAAAAAA!!Dowiedział sie o naszym tajnym powołaniu!!Chwałą wielkiemu kurczakowi! <MacChickenowi? ;) - dop. Crash> -bln
-Ngho fgohfha wghe gho ghagym pofghofhganiu aghle ggoh fhgalej?<no dobra wie o naszym powołaniu ale co dalej?>-crs
-Karino chce pojmać wszystkie kurczaki i zwerbować je do niewolniczej chodowli ogórków!!!!-elg
-NIEEEEEEEEEEE!!TO NIEMOŻLIWE!!WIELKI KURCZAK NIE POZWOLI NA TO!-bln
-Wielki kurczak nie ma władzy wobec warzyw a co dopiero ogórków...-elg
-FGHOFFHOR!!GHYMSY GFHOS FGUBIFG!<HORROR!!MUSIMY COŚ ZROBIĆ!>-crs
<nagle na plan wchodzi blount dziwnie zamyślony>
-Blount!!Jak zapewne wiesz,Karino chce zatrzymać wszystkie ogórki świata dla siebie,i do tego pozbawić Imperium Monopolowe,do którego ty należysz,idalnej zagrychy do wódki która towarzyszyła pijakom przez wieki!-elg
-FUCK!!Skąd o tym wiesz??Jestem tajnym szpiegiem! A wogule co o tego Ziemniaczanej Rebelii?-blt
-To że narazie pyry były dobrze rozprowadzane na świecie ale ogórki mogą w końcu powstrzymać ten popyt na pyry! A tak wogule ci dwaj<wskazuje na crasha i blondi> należą do Armii Żółtego Kurczaka!-elg
-Ha!!Od dawna podejrzewalem blondi o należenie do Armii Żółtego Kurczaka!!To przez te jej "ćwiczenia do przedstawienia" jak chodziłą po domu i udawała kurczaka!-blt
-Shit!!Od tylu miesięcy podtrzymywałeś mnie w przekonaniu że wierzysz w moje rytuały!!!!-bln
-Dobra dobra przestańcie!-elg
-Foghra fghaki fhgeh gfhan?<Dobra jaki jest plan?>-crs
-Musimy się włamać do Ogórkowej Bazy i przejac plany Karino!-elg
-Tak to dobry plan...kiedy wkraczamy?-blt
-Chodźby i teraz-elg
-Ruszajmy!-bln
<kamera przenosi się na wielki zielony budynek przek którym stoi czwórka osób ubranych na czarno>
-Ofghej fgohbimy ghyfhe f gfhanie i wfhhimfygymy!<Okej robimy dziure w ścianie i wchodzimy!>-crs
<głośne bum i nie ma kawałka ściany>
-Yeeeeeeeeee ha!-bln
<Nagle koło ściany pojawia się wielki ogórek ubarny w przepaske i uzbrojony w karabin maszynowy>
-k***a!Musimy walczyć!!-blt
<nagle akcja przenosi się do kwadratowego pomieszczenia gdzie czwórka bohaterów stoi w bojowych pozycjach przed ogórem>
HP Cucumbeer = 650 Magic Defense Cucumber = 650
HP Blondi = 300 Magic Defense Blondi = 1000
HP Crash = 500 Magic Defense Crash = 100
HP Blount = 1000 Magic Defense Blount = 0
HP Eloo = 600 Magic Defense Eloo = 200

Attack of Team = 14368
Attack of Cucumber = 20000

FIGHT!

<walka się zaczyna i jakaś dziwna strzałka przenosi się nad crasha>
Crash : Fight - Warrior Magic - Fire Sword
Crash cast spell FIRE SWORD!
Cucumber got 300 damage.
<strzałka przenosi się nad blondi>
Blondi : Fight - Saint Magic - Healing Egg
Blondi cast spell HEALING EGG!
Hp of team up
Magic Resistance of team up
<strzałka przenosi się nad blounta>
Blount : Fight - Elemental Magic - Fire Cloud
Blount Cast FIRE CLOUD!
Cucumber got 50 damage.
<strzałka przenosi się nad eloo>
Eloo: Fight - Basic Attack - Weapon Attack ( Rifle )
Eloo Attack!
Cucumber got 100 damage!
<strzałka robi sie czewona i przenosi nad ogóra>
Cucumber : Fight - Cucumber Magic - Rain of Cucumbers
Cucumber cast RAIN OF CUCUMBERS!
Team got 200 damage
Cucumber got 200 HP
<strzałka przenosi się nad crasha>
<nagle crash zmienia sie i jego ubranioe zamienia się w zbroje i zaczyna świecić>
Crash : Fight - (New Option ) Combo Attack - Basic Combo
Crash Attack!
<Crash skacze do góry i zaczyna walić 4 razy z miecza w cucmbera a miecz podczas tych ataków to świeci na czerwono,żółto,niebiesko i zielono>
Cucumber got 10000 damage!

SUCESS!
Crash got 100 exp <ja chce level up!! ;P - dop .Crash>
Blondi get 100 exp
Blount get 100 exp
Eloo get 100 exp


<obraz przenosi się do pomieszczenia>
-Łał to była walka - elg
-IIIIIHAAAAA!-bln
-No a teraz musimy iść po te plany nie?-bln


CDN PÓŹNIEJ...
Ciąg dalszy poprzedniego odcinka

-Hmm...pamięta ktoś film Mission Impossible??Trzeba poszukać jakiejś kraty by sie dostać do środka...hmmmmmm...-elg
-Fgham!<Tam!>-crs
-Gdzie?-blt
-Fgho Fgham!<No tam!>-crs
-No ale gdzie?-bln,blt,elg
-FGHAM!<TAM!>-crs
-Wy,ludzie niższego pokroju naprawde nie umiecie zlokalizować zwykłej kratu,która znajduje się równolegle do podłogi a prostopadle do ściany pod kątem 90 stopni.Oczywyście w innym wymiarze te dane były by inne,iż (...) blablablabla pl;e ple ple ple blablabla blebleble plapla pla...-GFO?????
-O boże skąd on tutaj?-bln
-Znalazłem się tu ponieważ osobnik zwany zsakułem powiadomił mnie że odbędzie sie tutaj Zjazd Mózgowców,blablabla plepleple blebleble-gfo Mad
-Chyba mózgojadów...-elg
-...Jednak nie sądze by znajdowało się tu nic ciekawszego od was,jednak wy równiez nie możecie zaspokoić mojej ciekawości,(...)blablabla plepleple-gfo
-FGahmid ghfo!<zabić gfo!>-crs
<nagle pod gfem odtwiera sie prawdopodobnie pułapka i kolce przeszywają jego ciało...>
-Ha!!Moze to nie była efektywna śmierć ale zawsze!-blt
<nagle zza pleców crasha wydobywa się mechaniczne "ziuuu">
-FGHYHCK!<FUCK!>-crs
<małą armata która wyłoniła się ze sciany walneła w crasha a ten wybuchł tak że jego ciało poleciało do góry i rozwaliło krate>
-Oh my god,that shit killed crash!-bln
-BASTARD!-blt
-O krata!-elg
-Włazimy!-bln
<po kolei wszyscy wtryniają sie do środka przechodząc na drugą strone owej kraty i znalezli się w dziwnym biurze>
-STOP!T-blt
-What?-elg
-Ta podłoga to pułapka!!Jest super czujna na wszystko!!wystarczy żę huchniemy a włączy sie alarm!-blt
-To dlaczego sie jeszcze nie włączył!!!!-bln
-Bo stoimy na kawałku dywanu...??-elg
-Tak...hmmm...musimy jakoś dostać te dokumenty...widze je,leża na biurku!-bln
-Rzućmy tam czymś!-elg
-Cicho!!ktoś idzie!!chować się!-blt
-Gdzie?-bln
-Eeee...kamuflaż nr.12 czyli doniczki z kwiatami!-blt
<ziuu i na dywanie pojawiają sie 3 wielkie donice>
-Nfo i znlofu chcle tfe dokumentfy...efff mfam tfego dośćf-zsk
<nagle blondi zzdejmuje kamuflaż>
-ZSakuł...kici kici skurwysynie...no chodź tu do mnie i daj mi te papierki...taak dobry szkodnik-bln
-Nfo nfe fiem...a cfo dosfane?-zsk
-Mnie!-bln
<blount szeptem>
-Ani mi sie ważH!!!!-blt
<blondi szeptem>
-Spokojnie w życiu bym tego nie zrobiła...-bln
-Nfieeee....nfie fce...wole wiblatol....-zsk
-COOOOO?? WOLISZ JAKIŚ PLASTIK ZAMIAST MNIE?KYAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!H-bln
<blondi rzuca sie na zsakuła i zaczyna go z kopniaków częstować>
-Łał ciekawe skąd ona to zna...czuje sie w przyszłości zagrożony!-blt
-Pewnie podstawowe szkolenie Armii Żółtego Kurczaka-elg
-Pewnie taak...-blt
<blondi kończy i widać osiniaczonego zsakuła,z wielkiimi śliwami,naderwanymi uszami,z wybitymi zębami i całego pokrwawionego>
-Gotowe!-bln
-Ałaaaaaaaaa....fo foli...fefrac seplfenie ffgorzej nifl przfledflem...-zsk
-Dobra co teraz?-bln
-Eeeeeeeeee co to?-elg
<nagle na środku pojawia sie hologram jakiejś dziewuchy (lat 10) z włosami "Na cebule">
-Halo??Haloo??Odbiór!Tu ja,Miss Onion,Celebitka!!Karino ty idiotko!Słyszysz mnie? I tak cie pokonam!!MWAHAHAHAH!!Nie wygrasz z cebulą!bedziesz płakać!MWAHHAH!-hologram.
<nagle obraz znikł>
-Najpierw wysadzamy baze i uciekamy!-elg
<podkładają bombe i uciekają>
-9...8...7...6...5...4...3..2..2...2...2...2...2...2...-system odliczania
-Zacieło sie!-blt
-No nie wrócimy tam by odblokować bo ktoś wybuchnie!H-bln
<nagle zsakuł sie rusza i podczołguje siedo bomby...
-foooooo fjakie fłafne płudełko...mofrze tfo fiblatol?-zsk
<zsakuł dotyka bomby>
-2...1...0...FIRE MOTHERFUCKER!-system odliczania
<wielkie jebz ktore rozwala całą baze>


CDN PÓŹNIEJ...WOJNA Z REBUBLIKĄ CEBULI ZACZYNA SIE!

W końcu z tego 2 posty wyszły ;) - ale bynajmniej wszystkie odcniki są - oto na tym sięskończyły przygody 4 ;) bohaterów z Harvset North Park. Jak eloo_gosc, albo kto inny skonczy odcinek 1x15, to zacznę SEZON 2!!
PS. Ten pierwszy post, to najdluzszy post w moim (prawdziwym! ) zyciu!! ;P

Edytowany 2005-03-15 18:51:39
Crash Użytkownik jest offline
Postów: 1424
Ostrzeżenia: 10%  
161 Wysłany: 15 Mar 05 18:48 • Temat postu: 1 sezon Harvest North Park na DTT ;) <Digital Text Topic)

Tak wiec za sprawa Felixii przenoslem <czyt. uratowalem ;P> caly pierwszy sezon Harvest North Park. A teraz dosc gadania, zapraszam do czytania, bo macie juz dosc mojego nadawania!!
UWAGA DAL MODERATORÓW I GNYSKA: VERSION MORE UNCUTTED!! <WERSJA BARDZIEJ BEZ CENZURY!!>

1x01 - "First Ball"
Autor: Crash
LEGENDA - Crs - Crash / elg - eloo_gosciu / Bln - Blondi / Blt - Blount

[obrazek]

<przystanek Harvest North Park, z zoltym znakiem, i namalowana krowa na nim, w tle Blount i Blondi>

-Wiesz, Blount, chcialam cos ci powiedziec -Bln
-No?<zapalając szluga>-Damnit!!<zapalniczka nie działa;P>-Blt
<przychodzi elg i crs>
-What are you assholes doing here? -elg
-Zapalniczka mi nie dziala, ku%wa jego mać, eloos, dawaj zapałki -Blt
-Nie mam!!
-Mnfmgnfphh!! <cisza!!>
-A kto ciebie pytał o zdanie zjebie?
-Mphnie phe fnhheidsee!!<Pierdol sie kutafonie!>
<nastepna scena, tuz przed Kosciolem Harvest North Park, przygotowanie do lekcji>
-Kto ma zadanie, bo ja nie zrobilem! -elg
-Dawaj zapalki, a dam ci zadko -Blt
-Screw you hippie!! Ty zawsze masz zle, i jeszcze mnie pastor opieprzy, ze takie glupoty pisze! -elg
-Nie to nie....-Blt
<Blt nieco sie chwieje, potem puszcza pawia do najblizszego kosza na smieci>
-Fo mfn mf rhee fnaał?? <Po co żeś tyle chlał??> -crs
-No bo VODKA CONNECTING PEOPLE! -blt
-Dobra dupki ,zamknijcie sie, bo pastor idzie :/ -elg
<wchodzi pastor>
-Witajcie drogie dzieci
<po cichu>-Suck my baals...<glosno>-Dzien Dobry nasz kochany Pastorze! Jak tam zdrowko? A dzis taka ladna pogoda jest, nieprawdaz? -elg
-No dobra eloosiu, dzis pierwszy pokazujesz zadanie...Pastor
-GODDAMNIT! -elg
<next scene>
<przerwa sniadaniowa, wszystkie 4 ofiary losu siedza przy jednym stole>
-Moge zjesc twojego kotleta? <do crs-a>-elg
-Fnphafaj! <spierdalaj!>- crs
-Zamknijcie sie wy pojeby! Dzis uknulem kolejny plan....PRZEJĘCIA GORZELNI HARVEST NORTH PARK! MWHAHAHAH! - Blt
-Kiedy z tym skonczysz? -Bln
-Nigdy! No moze jak przejme gorzelnie.....-Blt
-Fo mhnefgg....<To moze...>-crs
-Myślenie zostaw mi! -elg
-Ta..jasne, ty to na pewno wiele wymyslisz...-Blt
-No a jak!elg
-Ty nawet nie umiesz wymyslec planu wydarzen z Mein Kampf! -Blt
-Taaak?A ty nie umiesz nawet porzadnie szluga wypalic, a co dopiero wódę pić -elg
-TAAAK? All right, you assface! Jesli wymyslisz lepszy plan przejecia gorzelni, niz moj, to dam ci...dam ci....20$! -Blt
-DOBRA! -elg
-Dzis, o 17:59 przy gorzelni! WSZYSCY!
<elg i Blt wychodza, na planie zostaje crs i Bln>
-I za to ich nie lubie....-Bln
-Fehh, fghm nbmfhmm fhntmnammm fhaa fhs! <Yeah, ale więcej żarcia zostało dla nas!> -crs
<godzina 17:59, krata przy gorzelni, Bln patrzy sie w prawo, crs w lewo>
-Fhnm ghmnfhh mnfghmfnnn frgmhmm phny? fghir 2 fhtgispp 17:59!<Gdzie do *uja wafla są te pojebusy? Już są 2 sekundy PO 17:59!>
-Blouncik na pewno przyjdzie :* -Bln
-Fo fhmnhm fhee fnoghhs <Oh, there they comes...>
<wchodzi blt i elg>
-And what, you assfu*ker? Masz plan? -elg
-A MAM! Lepszy od twojego! -Blt
-Jasne, taa.....-elg
-Znowu sie zaczyna -Bln
-FNHMN FGHMNMM! GHMFN MFNM GHMNN FGHANNN FRNYY! <CISZA MOTHERF*CKERZY! POKAZUJCIE TE PLANY, ALBO SIER$@LAĆ!!> -crs
-Oto moj plan - wchodzimy po kratce, i wlazimy do srodka -elg
-Ha! Widzisz jaki daremny! Moj to, wejsc przez dziure w kratce, i wlazimy do srodka! -Blt <wooow....co za zmiana ;P -dop. Autor>
-...-crs <nie wymaga tlumacznia>
-Dobra, wlazimy! -Bln <wszyscy wlaza przez drzwi w kratce, Blt wlazi przez dziure, a elg wdrapuje sie na kratke>
<w srodku>
-Co teraz? -Bln
-Po prostu - gorzelnia jest juz moja! -Blt <w tym momencie Blt popycha dzwignie, i na crs-a spada wielki, zelazny 12 tonowy hak, z wygladau przypomina kotwice>
-OH MY GOD! YOU KILLED CRASH! -Bln
-I'M A BASTARD! -Bln
-YOU BASTARD! -elg
-What he f*ck is goin' on? -Pracownik gorzelni
-Uh oh...time to get out - Blt
<wszyscy ida, crs zostaje splaszczony>
<nastepny dzien, przystanek, wszyscy oprocz crs-a stoja na przystanku>
-Plan cos nie wypalił......-Blt
-Nom.....-elg
<Blt obraca sie do elg>
-Sorka, ze cie wyzywalem od assholes -Blt
-Nom powinno ci byc przykro - elg
-Ty *uju! Miales powiedziec "ja tez przepraszam za moje bluzgi"!! -Blt
-Ta! Jeszcze czego! Spierdalaj z takimi przeprosinami! -elg
-HA! -Blt
<wszyscy oprocz Bln opuszczaja przystanek, Bln zmieszna, po chwili>
-Hehe...you should actualy not f*ck with Blondi! <wyjmuje klucz do gorzelni>MWHAHAHAHAHAHHA!
-Hey kid, what is that?-Pracownik gorzelni

MAIN DIRECTOR:
ŁUKASZ M.
JUNIOR ADMIN ON K4E:
PIOTR K.
A GUY, WHO DRINKS VODKA:
KAROL X.
A WOMAN, WHO LOVES GUY, WHO DRINKS VODKA:
AGNIESZKA X.
USED VOICES OF:
AGNIESZKA X.
KAROL X.
PIOTR K.
ŁUKASZ M.
PASTOR BRAŁN
GUY FROM THE GORZELNIA
POMOC DUCHOWNA:
MY DOG
UDŹWIĘKOWIENIE:
SZPITAL PSYCHIATRYCZNY, PRZY ULICY WIĄZÓW.
GRAFIKA:
TU NIE MA GRAFIKI, CIOŁKU
REŻYSERIA:
SZTIVEN SZPILBERG


Odcinek 1x02: Meeting
Autor: eloo_gosciu
[obrazek]


16:31 34.58.2130 r. Wojna Przy Wąwozach Prowadzących Do Starych Bunkrów Gdzie Są Trzymane Liczne Skarby I W Ogóle Za Dużo Tych Dużych Liter!
Legenda - Tutaj dochodzi gnysek -gns

-Mayday,Mayday we need help!-gns
-Roger,roger,pomoc niemożliwa radź sobie sam!Błahahah...-centrala.
-!!@%@!!#&^#!!@$&!!&#%&@@$*$%&!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-gns
<nagle głośne kaboom i akcja przenosi się na spotkanie przed szkoła,jest crs,elg,blt i bln>
-FMGHGH,MMMPRFGHGH,FYGHYMY,GUHYMYHY!<Blt Dawaj ćmika!>-crs
<kamera spogląda na zataczającego sie blounta,oczywiście schlanego>
-Eeee...alla dupena ina makarena...aaaaaj makarena...
-I za co ja go do cholery kocham?-bln
-Wiecie co...mam odrobione zadanie domowe!!Wprawdzie ćwiartka strony na 30 ale to MIRACLE!-elg
-Myfuf mghh<oskara chcesz czy co>-crs
<blondi piłując sobie (zębami ) paznokietki)
-Phi...chodźmy lepiej do środka.
-Co ty...hiccup...jes jesce za wcesnie..-blt
<cała czwórka wchodzi do środka,widać pastora i jakąs babulinke jak robi mu loda(w mikserze)>
-<zciszonym głosem> no patrzcie na tego rozhujańca jednego,niech mu ta babcia tym mikserem dupe wywałkuje <normalnym głosem> Niech będzie pochwalony,drogi pastorze!!Jak tam dzień?Oo widze że ksiądz wykorzystuje niemoralnie biedną parafianke która musi pastorowi usługiwać...-elg
-Piotrze,pokarz zadanie domowe - pastor
-SHIT!-elg
<akcja przenosi się później na zewnątrz klasy>
-Oh mój boże!Wpadłam na istnie genialny pomysł!Nie sadziłam że mój umysł może posunąć sie tak daleko!!MWAHAHHA MAM MOCE NADPRZYRODZONE!Hbln
-Fmghh mmmyghyfyfy gyhyhy ekhu myghyy!<ta naprawde nie dobijaj mnie mów jaki to pomysł!>
-Pójdziemy do tych okopów gdzie podobno są skarby!-bln
<kamera przenosi się na obraz blounta który obmacywuje eloosa>
-a giligiligili...hiccup...-blt
-ODWAL SIĘ TY JEBANY ZBOCZEŃCU!-elg
<eloo daje mocnego chlasta w ryj blountowi>
-co,gdzie,za co!-blt
-IDZIEMY NAD OKOPY!-bln
<akcja przenosi się nad okopy gdzie gnysek walczy o odzyskanie bunkru>
-Ło jezu ale rozpierducha-elg
-Fmgyhhyh!<nieźle!>-crs
-Macie browarka?-blt
-Blount odicjalnie oświadczam że jak zostaniesz moim mężem - oddam cie do AA!-bln
-Co to za szajbusy??Wsparcie??No nareszcie..-gns
<nagle rozlega sie wielkie boooooom i okazuje się że Crasha walneła mini atomówka obejmująca jeden cel>
-No i stracilismy jednego...ale nie łamcie sie wiara!Damy rade!-gns
-A ten tu co?-elg
-To wy nie z? a zresztą co mnie to...mi tylko zależy by zdobyć ten cholerny bunkier od tych nazistów i założyć nową działalność - HMT!-gns (no i ci sie gnysio udało ;P - dop. Crash)
-Nie no różnica nazw potężna-blt
-Ty chyba za dużo w te medale of honore i metal gear solid grasz...ah ci idioci...-bln
-Wiesz co...nazisci są strasznie zacofani...czemu nie użyjesz betonowego osła,bananowych bumerangów lub wybuchającą staruszke??Tak sie składa że mam pare na boku...jedna babcia i wybuch że w pizdu!-blt
-Nie wiem o co chodzi ale warto spróbować!-gns
<blount wyjmuje jedną babcie,nakręca ją jakimś patykiem w dupie a ta rozchichana biegnie w kierunku okopów wroga i JEBZ i naziści lecą do góry...>
<sceneria sie przenosi jak cała czwórka <bez crasha> patrzy na pokaz ogni na niebie skłądający się z popalonych zwłok nazistów>

THE END ODCINKA 2

Wiadomość z ostatniej chwili - CREDITSÓW NIE BĘDZIE BO STUUF OD NICH POSZEDŁ SIE JEBAĆ!!

Odcinek 1x03: HBO <Happy Birthday Owcash!>
Autor: Crash
[obrazek]
Dochodzi nowi idiota - Owcash <Ow>

<kosciol, lekcja>
-Masz zadanie? -elg
-Bo *uja ci? -Blt
-N obo do k**wy nedzy, jak zam tego pedała, to on mnie spyta o zadanie! -elg
-JA SIĘ ZAJEBIE! -Blt
-Nie to nie....-elg
-Fnhgma! Fghnmm fg fhnnnie, fgh dngfmm mnfhdgg frdmhgnmmm! <Ku%wa! Daj mu te zadanie, i sie nie kłóć do *uja wafla!>
<wchodzi Pastor Brałn>
-Witajcie dzieci! -Brałn
-Cholera, znowu zaczynają sie meczarnie...-elg
-To kto dzis pokaze zadanie?...hmm...zobaczmy....moze..<no wybieraj do choelry jasnej! -elg>...nie...a moze....<prosze, zeby smazyj sie w piekle...-elg>.....a ....nie...a moze...<WYBIERAJ BO ZARA TU MNIE *UJ STRZELI!-elg>...a..wieeec....Crash! Pokaz zadanie!
-Fnhna! <Ku%wa!>
-JUPI! -elg
-A co tak wogole bylo na zadanie? Eloo_gosciu - przypomnij nam...-Brałn
-DAMMIT! -elg
<przystanek, po lekcjach>
-<Blount bezustannie proboje wydusic plomien z niedzialajacej zapalniczki, aby zapalic szluga, Blondi chce aby Blt zwrocil na nia uwage, zas Crs smieje sie <jak zwykle> z elg>
-Zamknij ryj poczwaro! -elg
-Fhanmgjj gfnhm hgmdnfe! <Dygaj sie bananem!>
<przychodzi utajony gej i idiota - Owcash>
-tsheśc Chłopoki! -Ow
-Dammit, tylko nie on...-elg
-Czy chc...chc..ch..ecie przyjsc na moje urodziiiiny? Dziźźź o dwu...dwu....12:50? -Ow
-Bedzie darmowa wódka i szlugi? JASNE ŻE IDZIEMY! -Blt
-Fntghmm if thfff fghmm fgneea
<Owcash idzie>
-No i ładnie zes nas wrobil Blouncik....skad my niby wytrzasniemy prezenty? -elg
-Spokojna twoja rozczochrana i pusta w srodku - juz ja cos wymysle! -Blt
<12:30 - dom Crasha>
-Fop, fop, fop...<nope, nope, nope...>
Fo gmhnmm fu gfhmm fghystmm? <Co ja mu dam na te urodziny?>
Fdh ngon!
FHAYSTDG SFSHFIR FGHMNN 2000! <WIBRATOR ULTRA ROZKOSZ 2000!>
<12:50 Ogródek Owcasha>
<wszsyscy 4 wchodzą>
<chórem>Wszysztkiego najlepszego Owcash!</chórem>
-Dzf...jenkuje Chłopoki, chyba zaraz sie rozplacze <autor podaje chusteczki> Dziekuje...a teraz rozpocznijmy PARTY! -Ow
<Blount idzie do bufetu>
-CO? Tylko piwo "Karmi"???? COOOO?? I skrety, zrobione z gazety? Co za *uj pier**lony w dupe je**ny, przez tramwaje wyjechany, przez plemniki rozjechany! ja mu dam zadzierac z Blountem! -Blt
<troche dalej od bufetu>
-Co to? -Ow <patrzac na wibrator>
-Fo fghmmn fmgnd hgm nnf mmmdng fhmgndmm f nfhrmm dhennnmmm <To takie cuś ,co wsadzasz w dupę, i uruchamiasz, aby poczuć rozkosz>
-Aha.....-Ow
<w domu>
-Ja mu...dam...piwo.....skręty słabe.....co za *uj do potęgi n-tej! ja mu dam!
<wsadza do tortu petardy typu "Achtung" <silnie wybuchowe>>
-Ja mu dam....8...nie!...9...NIE!...10! MWHAHAHA! To bedzie explozja!H -Blt
<na dworze, Owcash siedzi na wibratorze i hmmm....wibruje?>
-Mmm...oh....ahhh...co za roooozzzzkosz! -Ow
-Fh dhf namd hmfndgg fhajdd <Boze, co za pojebaniec specialnej troski...>
-TORT JEDZIE! -Blt <wchodzi Blt z tortem> Zapal swieczki Owcash! -Blt
-<wibrujac(!!)>Aaaallleeeee jaaaaa nieeeeee mogeeeeeee....nniieeeechhhh ktooos iiiiinnny toooo zrrrobbbiiiii......-Ow
-Fa fhsno hj! <Ja to zrobie>
<Podpala "Achtungi", Blount chce krzyknąć "NIEEE!", jendak za pozno>
JJJJJEEEEEEEEEEBBBBBBBUUUUUUUUUUUUUUUUUUTTTTTTT!
<Z Crasha zostalo jedynie kawalek korpusu i nogi, a z nieba spadal jedna reka (lewa)>
-OH MY GOD! THEY KILLED CRASH! -Bln
-YOU BASTARDS! <razem elg i Blt>
-???? -Ow
-ja pier**le taką imprezke, gdzie jest cienkie piwo, i kiepskie szlugi....-Blt
-Nom, chodzmy Blouncik -Bln
-Ja ide na JAJECZNICE NA KIEŁBASIE! <a propos jednej kolacji ;) - dop. Crash> -elg
<Owcash zostaje, wraz z resztkami crs-a, caly czas wibrujac>
-Oooohhh....mmmm...yeeeeeaaaaahhhh! -Ow
<W tym czasie prawa reka Crasha spada na ptaka, ktory jest na drzewie, i zabija go, a te wpada do tortu>

MAIN DIRECTOR:
ŁUKASZ M.
JUNIOR ADMIN ON K4E:
PIOTR K.
A GUY, WHO DRINKS VODKA:
KAROL X.
A WOMAN, WHO LOVES GUY, WHO DRINKS VODKA:
AGNIESZKA X.
USED VOICES OF:
AGNIESZKA X.
KAROL X.
PIOTR K.
ŁUKASZ M.
PASTOR BRAŁN
OWCASH
POMOC DUCHOWNA:
MY DOG AND TWISTOSY <FROMAGE>
UDŹWIĘKOWIENIE:
SZPITAL PSYCHIATRYCZNY, PRZY ULICY WIĄZÓW.
GRAFIKA:
TU NIE MA GRAFIKI, CIOŁKU
REŻYSERIA:
JA

Odcinek 1x04: Fuck the BED
Autor: Blount
[obrazek]

dochodzi kolejny idiota - zsakuł (zsk)

blount eloo i crash stoją na przystanku. Nagle blount poczuł dziwną chęć:
- zaruch**by coś
- taaak znajdziemy kogoś, zabiją ofiarę, a ty zgwałcisz zwłoki
- mwhr ngfotred palulu porfoty an sippa (może zamiast zabijać pojdziemy na pizze?)
- NO YOU BASTARDS! - idę do blondi, gadała, że ma u siebie kupe piwa i najnowsze skręty
U blondi:
- gdzie jest piwo i skręty? - blt
- nie powiem!
(blount sie wqurwił)
- lepiej powiedz, bo cie zapier**lę - blt
- musisz ze mnie to wyciągnąć, a jak to już twoja sprawa - bln
- Yeah! - blt
po chwili blondi leżała naga, przywiązana do łóżka a Blount bił ja batem
- gadaj gdzie są kur** skręty!
- ouchhhhh szybciej achhh Nie powiem! -bln
- I kill you! - blt
nagla blount spostrzega, że crash się temu wszystkiemu przygląda
- You bitch! wyrwe ci jaja! - blt
łapie crascha, jednym machnięciem bata odcina craschowi jaja, który sobie bił konia i wpycha mu je do gardła. Crasch zaczyna się dławić
- Dławisz się?? już ja ci pomogę przełknąć!! - blt
Blount wsadza craschowi podpalonego atunga do gardła, po czym tamtem wybucha zakrawiając Blondi
- Yeah - blt
Blount wraca do blondi i kończy dzieło...
tymczasem gdzieś w kosmosie...
- czho ża roszkosch - ow
Nagle przychodzi zsakuł:
czo robish? - zsk
- bawie schiem - ow
- a czym? zsk
- takim dyndajacym patykiem, chcesz sróbować? - ow
-W hu*a patyk,chce admina,moda i władze nad światem!-zsk

END of part 4

1x05 - A Wonderful Killing Gallery Of Easter Bunny
Autor: Crash
[obrazek]

Special Guest - Ryżosław, jako Easter Bunny! -rz
<Wielkanoc, poranek - przystanek>
-Przyniesliscie pisanki? -Blt
-Jeszcze ci jaj mało, ty pier***ony zbokolu? -elg
-Zamknij morde, szowinystyczna świnio! -Blt
-Fhdnfhsss hdgsffff dgshdff dfhmnm! <Dygajcie banany, uszczęśliwicie Chikitę!!>
-Chłopcy, chłopcy...-Bln
<Kosciol, lekcja>
-A wiec drogie dzieci, kto na dzis przyniosl pisanki? -Brałn
-Ja mam dwie, moze nie poalowane, ale takze cos duzego pośrodku -Blt
-ZAMKNIJ ŻESZ TĄ MORDE ZBOCZENCU PIER*OLONY! -elg
-No co? Dwa jajka, i posrodku koszyczek z zajączkiem! -Blt
-Fhyee <Boże...>
-Hmmm...no dobrze, dzieci, a teraz powitajcie naszego kochanego Easter Bunny, ktory co rok przychodzi do Harvest North Park, i rozdaje pisanki!
<Wchodzi Ryżosław, w idiotycznym, o 2 numery za małym kostiumie Królika>
-Hello Kids! -rz
-Nieee....czy ja musze miec ten sam koszmar co rok? -elg
-Powiedzcie "Witamy Pana Królika" dzieci -Brałn
-Fgnsmghtmm hmgnfmmm gnhmdnfmmm!<Spierdalaj zającu je**ny do koszyka, jajka posuwać!!>
-No dobrze, juz sie przywitalismy, wiec moze Pan Królik da nam jajka?
-Gówno wam dam! <wyjmuje karabin maszynowy, szybkostrzelny, kaliber 12mm.>!! Hahaha! Ryż rządzi i bedzie rządził!! Biorę was jako zakładników!! <Zając okazuje sie wietnamskim terrorystą, i wyznawcą religii, którą sam stworzyl - Ryżoreszizmu!>
-O matko, kolejny pojebus....-Bln
-Nie damy sie! -elg
<zajac strzela, wszyscy chowaja sie pod lawke>
-Comy teraz zrobimy? Jesteśmy zgubieni! - zsakuł
-Ccccicccchhhooooo bbbyyyććććććć - Ow <ciągle z wibratorem w tyłku>
-Juz wiem! Wystawmy Crasha, jako żywą tarcze, i ucieknijmy! -Blt
-FFAJK GHMNJJ! <PIER*OL SIĘ *UJU!>
<słychać Hard-Rock w tle>-Ryyż rządziii! Ryż moim Panem jeeest! Ajjjjjeeeee!!!! Oł bejbe, kamon!! -rz
-Ja nie wtrzymam od tej kociej muzyki!! To tak, jakbym słyszał zsakuła, kiedy prosi o moda!! -elg
-RYYYYŻ!!!!! RYYYYŻ!!! AUUUUUUU!!! RYYYYYYYYYYYŻ!! -rz
-Fm frohgmg <mam pomysł>
<wyjmuje wibrator z tyłka Owcasha, i rzuca go Ryżosławowi>
-WTF is that? -rz
-NAŁ -Blt
<włącza wibrator na full moc!>
-GRAUUUUUUU! COOOO ZAAAA ROZKOOOOOSZZZZZZ -rz
-Nie w tą stronę dupolizie! -elg
-F*ck your ass! Ja dobrze robię!!-Blt
-Dawaj to dupodajco! -elg
-Zostaw to debilu! -Blt
<tak kombinują ,ze rozwalają pilota>
-Uh oh <uh oh> - crs
<wibratot wprost szaleje w rekach Ryżosława>
-Co do...???? ARGGGHHHH!
<Wibratot rozpruwa Królika/Ryżosława na pół, wszędzie latają flaki itp.>
-Zajebiste Świeta! -Blt
-Widoczek mnaim! Daje po dupie! -elg
-Nie dostaniemy jajek ;( -zsakuł
JA CHCE JAJA!
<wszyscy> ZAMKNIJ SIĘ ZBOCZEŃCU!
<wszyscy sie ciesza, lecz karabin Ryżosława zsunął się z biurka, spadł, i wystrzelił, i trafił w Crasha. O dziwo trafiło go w rękę, ale fala odrzuceniowa wyrzuciła go za okno <zapomniał, ze to nie parter>>
-OH MY GOD! THEY KILLED CRASH! -Bln
-YOU BASTARDS - <wszyscy>
-Hey...Crash is not dead!
-Ffrhhe dhfge hfmheddd hfenfmmm <Hey guys, Im'm ok>
<Nagle rozjerzda go pociąg>
-Sku***syny! -Blt
-To chyba najbardz..dz...dziej zwariowane Święa, jakie miałem w moim życiu, co chłopaa..aki? -Ow
-Dobra, zamknij sie ty *uju, idziemy do domu bo nic tu po nas.....-elg
<wszyscy idą>
<na scenie zostaje Owcash>
-A gdzie jest mój wibrator? -Ow

MAIN DIRECTOR:
ŁUKASZ M.
JUNIOR ADMIN ON K4E:
PIOTR K.
A GUY, WHO DRINKS VODKA:
KAROL X.
A WOMAN, WHO LOVES GUY, WHO DRINKS VODKA:
AGNIESZKA X.
USED VOICES OF:
AGNIESZKA X.
KAROL X.
PIOTR K.
ŁUKASZ M.
PASTOR BRAŁN
OWCASH
RYŻOSŁAW
PASTRO BRAŁN
GOŚĆ, KTÓREGO TAM NIE BYŁO
POMOC DUCHOWNA:
MY DOG <BEZ TWISTOSÓW, BO SIĘ SKOŃCZYŁY :/>
UDŹWIĘKOWIENIE:
SZPITAL PSYCHIATRYCZNY, PRZY ULICY WIĄZÓW.
GRAFIKA:
TU NIE MA GRAFIKI, CIOŁKU
REŻYSERIA:
JA

1x06: The Fucking aliens
Autor: Blondi
[obrazek]

Dochodzi domka < dom >

- Hmmm wiecie.. Robie dzisiaj imprezke!! -blt
- Taak to super.. A masz w domu wieże?- crs
- No mam a co - blt
- Miahw!! Hmrhefg nowh hamwnht dhwm nightns! < Taaak... Przyniose nową płyte dr. Mioda! >
- Taaak dr. Miód wymiata! -bln
- Meih nigheh thfingh ghitngh! < I love this music! >
- No autobus przyjechał jadymy - elg
< w autobusie>
- Hmm co to za skurwiałe, zielone pedały siedzą na samym tyle??? - blt
- Mhawi hadwin ahi < To są kosmici> -crs
- Co te zielone pojebusy robią w naszym miescie? - bln
- Nie wiem.. Ale chodzą z nami do szkoły... - blt
- Zajebac gnoji!!!! Mwhahahaha!!!! - elg
- Mhwafead fghage, fhetamge alghtens!! < Zgadzam się, zajebac ich!! >-crs
< w szkole >
- Dzindobry dzieci.. - powiedział pastor do uczniów
- < Cichym głosikiem > Spierdalaj gnoju H
- < głośno > Dziendobry PASTORZE!! - elg, bln i blt
- Mha nhfehgt nem ah mefhgi!< i huj ci w dupe > - crs
- No więc dzisiej zadanie pokaze nam... osoba, która nigdy nie pokazywała zadnia - pastor
- Ufff ...Nareście! elg
- Blondi! - pastor
- Przepraszam panie pastorze < ciucho> ty gruby huju Pies mi pogryzł zeszyt .. - bln
- aha... Bardzo mi przykro.. Masz tu 1,30 i kup sobie nowy, w twardej okładce!! No to zadanie pokaze nam eloo!- pastor
- DAMMIT DAMMIT DAMMIT!!!!!! -elg
< po lekcjach >
- Ok.. Zmiana planów .. Może umówimy sie żeby rozpierdolić tych jebanych ufoludów co? - elg
- Mhaw! Mghtren ah ghemnegf ahget.. < This is a good idea(plus gsm) > - crs
- Dobra przyjdźcie po mnie o 14:30 - bln
< 14:30 >
Dindong!! < nikt nie otwiera >
Dindong!!< chłopaki sami wchodza do domu >
- Blondi? - blt
- Mhawgh ghint ghase ? < gdzie ta kurwa?> crs
JEBUt !! < Blount jebnoł crasha jebnym młotem ojca Blondi>
Hauu hauu !! < pies Blondi rozszarpuje zgniecione ciało crasha >
< z góry śłychac głos Blondi >
- Oh my god!! Blunt killed Chrash again!! - bl
- Ohhh Yeeeah - blt
- You BASTARDS!! Eee... Where is Blondi ?- elg
- Szybko na góre!! - blt
< Blondi leży przykuta do łóżka, a dwóch kosmitów chce pofarbowac jej włosy na cielono!! >
- Nie!! SPierdalać jebane ufoludy od moich włosów!! Aaaa HELP Me !! - bln
< po chwili eloo wyskakuje z super bazuką >
- O wy gnoje!! Zajebie was!! tratatatata!! Hahaha!!- elg
< ufoludy uciekaja a eloo goni je z super bazuką >
- Blondi.. żyjesz? - blt
- Tak, odepnij mnie i zajebie tych zielonych zjebów!! Powiesze cweli za jaja!!!! Za mną - bln
< tym czasem .... całe miasto poszukuje ufolódów >
- I must kill aliens! - elg
- Hej patrz!! te cwele wieją jakimś statkiem!!- blt
- Zajebac statek, razem z tymi jebanymi ogórami!!
- Co to ogór ?- Ike
- Nie wiem... Hej Blondi co to jest ogór? - blt
- Nie wiem spytaj eloo .. - bln
JEbb!!!!
- Aaaaa!! Zajebałem ich!! Mwhahahaha!! - elg
- Oh my god!! You killed aliens! That's great!!- bln
- NO to robimy imprezke! - elg
- Tylko nie u owcash'a... -blt

< Tym czasen ... >
- Ohhh .. Ja ... Is fantastish!! Oh.... Yeah! - zsk
- A nie mówiłem że to jest świetne!!- ow
- Taaak!! JA musze to mieć!! -zsk
- Wyjmuj to! Teraz ja!! - ow
Chcesz mogę ci dac telefon mojej siostry!! Z tym tez jest niezły HARDKOR!!! - zsk
- dawaj!! - ow
- Domka Chodź tu kanalio! - zsk
- Spierdalaj kutasie!! Bawie się telefonem! - dom
- Ohh!! Yeah!! Pobaw sie nim razem ze mną!! - ow
- Ok czemu nie?- dom
- Taaaakkk!! OHhhh!! Yeah!!T Owcash moze poznamy się blizej?? - dom
- Ohhh!! Jaaa!! Yeah!! Pewnie!! Z przyjemnością!! - ow
- A no tak... NOKIA CONECTING PEOPLE... - zsk

MAIN DIRECTOR:
ŁUKASZ M.
JUNIOR ADMIN ON K4E:
PIOTR K.
A GUY, WHO DRINKS VODKA:
KAROL X.
A WOMAN, WHO LOVES GUY, WHO DRINKS VODKA:
AGNIESZKA X.
USED VOICES OF:
AGNIESZKA D.
KAROL G.
PIOTR K.
ŁUKASZ M.
PASTOR BRAŁN
OWCASH
ZSAKUŁ
DOMKA
PIES BLONDI
UDŹWIĘKOWIENIE:
SZPITAL PSYCHIATRYCZNY, PRZY ULICY WIĄZÓW.
GRAFIKA:
TU NIE MA GRAFIKI, CIOŁKU
REŻYSERIA:
Blondynka

1x07 Christmas Time And Santa Claus
[obrazek]


SPECIAL GUEST - Mr.Mikołaj - kulturysta


<wielka zaspa śniegu i czwórka naszych bochaterów>
-FYMYGGHYGY MGHHY MAUGUHA! MYMNYYNNY!<uda nam sie tam wejść!UDA!>-crs
-Aaaaaaaaaaapsik!!Ktoś cośo udach wspominał?-blt
<wycie wiatru nagle przerywa wyraźne CHLAST!>
-NIE ŚMIEJ MYŚLEĆ O INNEJ!-bln
-Wy,para masochistów uspokujcie sie!!Musimy dotrzeć do tego @#$&@#$& Kościoła!-elg
-Fymgyhyy!!Ekhu Ekhu!!Myfyghyy!!Muhyhgyfy!<musimy dojść!EKhu Ekhu!!DZisiaj przyjdzie mikołaj!Będą prezenty!>-crs
-Ja bym chciał butelke z biwem która sie nigdy niekończy,paczke szlugów która też się nie kończy i dmuchaną interaktywną lale..-blt
<znowu słychać groźne CHLAST!>
-A JA BYM CHCIAŁA SHOTGUNA KTÓRY BY PATROSZYŁ MOJEGO PSEUDO CHŁOPAKA!-bln
-zamknąć sie niewierni!!widzicie tam,ten szlak??tamtędy możemy sie dostać na drugą strone tej zaspy!-elg
-Fymygyghy!!mughyfyfy guhu mhugu!!Mugh mugh!-<świetnie!!normalna jedyna twoja idea!!Tak Tak!>-crs
<pare ujęć jak nasi bohaterowie wspinają sie na zaspe i stają wreszcie przed kościołem>
-uh oh...ufff...puff...taaaaak bejbe...-blt
<blondi normalnie cała czerwona z wściekłości wyciąga z torby eloo jego maszynówe i chce strzelić w blounta>
-JUŻ...NIGDY...WIĘCEJ...ZDRAD!-<mówi blondi i zaczyna strzelać ale przypadkowo trafia crasha i jemu odlatuje łapka>
-FYMGYGHGYGYG MUGHYHY!<jeszcze nie teraz mam umrzeć głupia paździornico!T>-crs
-Dawaj to kobieto jak sie obsługiwać nie umiesz i celować niepotrafisz to nie strzelaj!-elg
<cała czwórka wchodzi do środka i na końcu crashowi drzwi odcinają drugą ręke>
-FGHUMHGYG!<KUR%@ JEB@NA M@Ć!>
-Drogie dzieci dzisiaj odwiedzi nas wasz idol - SANTA CLOZET!-pastor dałn(czy brałn)
-no i dupe wyruchaj -blt
-a ten tylko o sexie...-bln
-yaasne...a czy on wogule jakieś prezenty przyniesie?-elg
-No dobrze dobrze,teraz na teraz na tej kartce napiszcie co byście chcieli dostać od mikołaja - pastor brałn
<kamera przechodzi na kartki czwórki>

Kartka Crasha
Drogi mikołaju...to nawet dobrze żę piszemy,bo ja k***a mówić nie moge i to jest k***a głupie...no ale do rzeczy...chciałbym jakiś tłumacz,kamizelke śmierciodoporną(za dużo umieram) lub pakiet nowych żyć...no to by było na tyle

Kartka Blondi
Chlip...ja bym chciałą nowego chłopaka...albo żeby ktoś obecnemy przypierdolił tak mocno by mu wszelkie inne bitchs wyleciały z głowy...ale jak nowego chłopaka to chce przystojnego włocha który ma winiarnie!!Jestem uzależniona od wina!

Kartka Blounta
Ja bym chciał jakąś sexy kochanke,z mega kształtami i wogule ma być całą moja!!przydał by sie też kubek z wiecznym piwem,paczką papierosów również nigdy sie niekończąca!

Kartka Eloo
JA bym chciał nowego shotguna...ale z automatycznym przeładowaniem i z wyrzutem aerodynamicznym!!no i może nowe magazynki do mojego karabinu(robionego przeze mnie!) oraz automatyczne podajniki magazynków z renkawów...no i nadprogramowe skill pointy Very Happy

<nage słuchać na zewnątrz ryk motoru i drzwi się otwierają.W tle widać Super wypasionego Harleya i wchodzi mikołaj.Ma skórzaną kurtke i spodnie z ćwiekami,brode zaplótł na 2 warkocze i nosi czarne matrixowskie okulary oraz snajpere w łapie>
-Chce ktoś w ryj?-św.miki
-What the hell is going on there!-elg
-O ya cie pierdole niezły wizerunek!!nie moge sie tego prezentu doczekać!!-blt
-Co do tego nowego chłopaka...to go już nie chce O_o-bln
-Fyghmy Mughyjhu ghyhyh fyghy myh!<ciekawe czy ma ten cholerny tłumacz i inne extra prezenty>-crs
<mikołaj nagle celuje w pastore i odstrzeliwuje mu łęb>
-JAZDAAAA!-św.miki
<wszyscy sięchowają w konfesjonale a crash zostaje bo kaptur zasłonił mu oczy a on nie ma rąk i nie może sobie odsłonić><Mikołaj nagle podchodzi do crasha i robi piękne fatality w stylko Mortal kombata i wyrywa mu głowe z kręgosłupem>
-O żesz ty k***a w cyca pluskany!-elg
-...-blt
-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!-bln
<crash nagle podchodzi do drzwi konfensjonału i puka>
-shhhhhhhh-elg
-dydydydydy<sszczękanie zębami>-bln
--blt
<nagle mikołaj wyłamuje drzwi od spowiednika i bierze najbliżej siedzącego blounta i zaczyna mu grozić bronią>
-URATUJ GO DO CHOLERY!-bln
-Yaaa??Co ja go mma ratowaćH??? o jednego zboka mniej na świecie-elg
<blondi nagle daje potęznego kopa w plery eloosowi,a ten frunie za najbliższą łąwke>
-Wyjebało cie kobieto-elg
-RATUJ GO!-bln
<nagle mikołaj odrzuca blounta i zaczyna polować na eloo>
-Come on here,you fucking rat-św.miki
-KYAAAAAAAAAH!-elg
<eloo nagle wyskakuje zza ławki lecąc bokiem i strzelając w zwolnionym tępie w mikołaja.Ten omija pociski niczym agent i pociski trafiają blounta w nogi>
-TY SIEROTO!-blt
-Właśnie sieroto!-bln
-Ryj!-elg
<eloo podlatuje i chce z kopniaka alla trinity zapodać w szczene mikołajowi ale ten łądnie omija go i łapie za kark eloosa>
-KURW@!!!!-elg
<nagle blondi wyjmuje z konfesjonału granat alleluja i rzuca go w gębe mikołajowi.ten poszczua eloosa a on ucieka do konfesjonału.Słuchać nagle chóralne ALLELUJA i jebut wybuch rozsadza mikołąja na kawałki opryskując blounta.>
-I DO IT!!YEEEEEEEEEES!!udało mi sie!!jestem mistrzynią świata!!MWHAHAH!-bln
-Moje nogi...i nie mamy żadnych prezentów...-blt
-Mamy...-elg
-Jaki?-bln
-Zwłoki Crasha...-elg


THE END!!KONIEC CZĘŚCI 6


MAIN DIRECTOR:
PIOTR K.
ADMIN ON K4E:
CRASH M.
A GUY, WHO DRINKS VODKA:
KAROL X.
A WOMAN, WHO LOVES GUY, WHO DRINKS VODKA:
AGNIESZKA X.
USED VOICES OF:
AGNIESZKA X.
KAROL X.
PIOTR K.
ŁUKASZ M.
PASTOR BRAŁN
ŚW.MIKOŁAJ
POMOC DUCHOWNA:
MÓJ PIES i PYSZNA SMAŻONA KIEŁBSA
UDŹWIĘKOWIENIE:
SZPITAL PSYCHIATRYCZNY, PRZY ULICY WIĄZÓW.
GRAFIKA:
TU NIE MA GRAFIKI, PEDALE
REŻYSERIA:
JA

1x08 - Dressing Like Geheime Staatspolizei In Church Isin't Cool
Autor: Crash
[obrazek]

SPECIAL GUEST: TIDUS WITH BIRTHDAY!



<szkola>
-Witajcie dzieci, jak wiecie dzis w Kosciele odbedzie sie Bal karnawalowy z Okazji...-Brałn
-Okazji Zniszczenia Bunkrow Nazistów? -elg
-Okazji Przeceny Kosmetykow w SuperMarkecie? -Bln
-Okazji Darmowej 120% Wodki w Monopolowym?-Blt
-Fgndhmm Fghrghnmm Mfghenrm? <Okazji Rozpierdzielenia Gestapowców w mieście?H> -crs
-Tak jest Crash, dzis obchodzimy swieto wykurzenia sil Hitlera z naszego masteczka
-Zajebioza! -<wszyscy>
-Tak..wiec dzis przyjdzcie ubrani na wzor antyhitlerowskiej propagandy...-Brł
-Co to znaczy? -elg
-*uj wie...-Blt
<Crash wzrusza ramionami na znak niewiedzy>
<przystanek, chlopcy powoli ida do domów>
-K#rw@, ale wymyslil bal......za co ja tam sie przebiore? -Blt
-Fganshdtgggh mdhdnsmmm fhgdjjhmmnn mpghmnnnn fhgdgthmmmm fhgdmg <nie przebieraj się, i tak teraz straszysz małe dzieci samym wyglądem>
-Ty gówniarzu zabije cie! -Blt
-Zamknijcie ryje wy zjeby, ja chyba mam plana, co do kostiumów!! -elg
-Myslenie zostaw mi -Blt
-Znowu zaczynasz? -elg
<Muzeum Propagandy Hitlerowskiej>
-Przepraszam? <do przewodnika po muzeum>....<widac nie slyszy...>..Przepraszam?.......<jw.>.....SCHYL DUPE DEBILU! -elg
-Aaa..tak, w czym moge pomoc...?
-No wiec ,szukamy kostiumow...e.....e....jak to było?? -Blt
-Fmm...Fhgmdnfhg hmghnjmmmnf tgfdhf! <Hmm...Kostiumów Propagandy Hitlerowskiej!>
-Co? Po co wam one?
-Bo tak mamy sie przebrac, i isc na bal do Kosciola...-elg
-Święty Boze, do czego dochodzi w tym Kosciolach.....
<idzie po kostiumy>
-Ale pamietajcie, ze nasze kostiumy musząbyc najbardziej zajebiste, ze wszystkich.
-OK <wszyscy>
-A za kogo ja sie przebiore? -Bln
-Moze.....za moją zakladniczke? ;P -Blt
-Spier*alaj z takimi propozycjami! -Bln
<cos ok. 19:00, niedaleko Kosciola>
<Eloo gosc przychodzi w przebraniu Hitlera, Blount, w przebraniu Gestapo, Blondi jako oficer SS>
-Gdzie do cholery jest Crash? -Blt
-Ghfd <Tutaj>
<wszyscy patrza na lewa strone ekranu>
-Stary, co to jest? -elg
<Widza Crasha, w czyms co przypomina Mecha, i Kawał jakiejs Machiny>
-Fhdgsjgmm ghmdhfmgnn "fhgutmchd" <To "Hans Goering Luftwaffe Gehiemise Machinen">
-No, a co to ma do propagandy? -Blt
-Fgdhfgtt gfhdts g fghmnppj <Spójrz na tyły>
<patrzą, i widzą Czarnego Orzełka, i charakterystyczny "Znaczek Hitlera">
-Aha <wszyscy>
-No to..WCHODZIMY! -Bln
<wchodządo Kosciola>
-Wszyscy juz sie bawią oprocz nas...HEJ! MY TU JESTEŚMY! -elg
<wszyscy sie na nich patrzą, nagle ustaje muzyka, dzwiek, wszytko, wszyscy sie patrza, jakby byli zamrozeni>
-HA! WASZE KOSTIUMY SĄ DO DUPSKA! NASZE SA ZAJEBISTE!T -elg
-Gdzie wódka? Gdzie szlugi? -Blt
<wchodzi Brałn>
-Czemu dzieci się nie bawicie, co się..<patrzy na czworke bohaterow>..BOŻE MIŁY?? <przeżegnał się> CO TO JEST?
-No, jestesmy przebrani na wzor propagandy hitlerowskiej! -Blt
-Nieeee!!!!!! Ja chcialem ANTYhitlerowskiej Propagandy!H -Brł
-Whoops....-elg
-Spojrzcie na innych! -Brł
<patrzą na koszulki z martwym Hitlerem, zestrzelonym czarnym orzelkiem, i przekreslonymi "Czrnymi Krzyzami", oraz napisami "Hitler Suck Ass">
-Ee? -crs
-Chlopcy! Tak sie bawic nie bedziemy! Wypier**lać mi stad, ale juz! -Brł
-Mozna chcociaz kieliszek wodki ,na skosztowanie..... -Blt
-WYPIER**LAĆMI STĄD!!T ZEBYM JA WAS PRZEZ MIESIAC NAJBLIZSZY NIE WIDZIAL W KOSCIELE!
- ;( -<wszyscy>
<wracaja>
-Fgdjfhfs ghmfhgmtmm hdnfmgmmtt hdgfhmnsms ghmnpphmm jfgodpmm? <No i po co ja sie tak staralem..!! Ku$w@....przeciez ja te czesci zza zagranicy sciagalem!>
-No a ja? Chyba z godzine prałam te łachy! -Bln
-No coz bylo, minelo.....JA CHCE WODKI! -Blt
<Nagle zza chmur lecą SAMOLOTY ALIANTÓW!!!!>
-Roger! Target on the 3 hour, 45 d-grees! -pilot 1
-Copy that! -pilot 2
-Fghm thm? <What the?H>
<Nagle z samolotu wylatujądwie rakiety typu ziemia-ziemia>
-Fghaa! <Oh no!>
<JEBUUUT! Dwie rakiety spadaja na Hans Goering Luftwaffe Gehiemise Machinen, przy czym zabijają Crasha>
-OH MY GOD! ALIANTS KILLED CRASH!
-YOU BASTARDS!
-What? Whoops....return to base! Roger!HReturn to base! -pilot 2
<wszyscy sie patrza na pozostalosci z Crasha>
-Hmmm......no wie oddajmy te kostiumy, i chodzmy sie uchlać, zapraszam - ja stawiam -Blt
-Hej chłpoaki - Tidus
-Co ty tu robisz? -elg
-No coz mam dzis urodziny, wiec....-Tidus
-TIDUS MA URODZINY! W MORDE, W *UJA, JEŻA I INNYCH KOPANE, W DUPE PCHANE!ZAPOMNIELISMY! -Blt
-...-Tidus
-Jako prezent przyjmij od nas ta piosenke -Bln
HaPpY Birthday For u
Happy Birthday For u
Happy Birthday, Dear Tidusek!
HAPPY BIRTHDAY TO YOU!
-Szkoda, ze Crash nie moze z wami spiewac - Tidus
<nagle po prawej stronie>
-Jak to nie? -duch Crasha

ANIMOWANE CREDITY JUZ WKROTCE!

MAIN DIRECTOR:
ŁUKASZ M.
WYSTĄPILI:
ELOO GOSCIU
CRASH
BLONDI
BLOUNT
PIOLT 1
PILOT 2
WSZYSCY UCZNIOWIE ZE SZKOŁY
GOŚĆ Z MUZEUM
TIDUS <SPECIAL GUEST>
UDŹWIĘKOWIENIE:
<SZPITAL ZNISZCZYLI>
GRAFIKA:
POCZĄTEK? TO MOJE! -crs
REŻYSERIA:
Fgndess! <Crash!>


1x09 - School Day Out
Autor: Crash
[obrazek]

SPECIAL GUESTS: NAUCZYCIEL EERION! -Ern



<szkola, przed klasą>
-Dzis drogie dzieci, jak wiecie jest ostatni dzień szkoły...-Brł
-Nareszcie....-elg
-Ale zanim przejdziemy do konkretów przywitajmy naszego nowego nauczyciela - Eeriona! -Brł
-Nieeeeeeee! <wszyscy>
<wchodzi chłop jak dąb, z fryzurąna jeża, i koszulką "US ARMY RULZ!">
-Witajcie, wy skur*iałe fagasy, pierd*lone kutafony! Od dzisiaj ja bede waszym nauczycielem! Dam wam taki wycisk, ze sie posracie, przy dobrym wietrze! MWHAHAHAHAHAHAHAHA!
<wszyscy (nawet Brałn) zaniemówili>
-Co tak ku*wa stoicie, jakby wam języki poucinało? Juz mi pokazywac prace domowe!T-Ern
-Ale dzisiaj jest ostatni dzien szkoły i....-elg
-Dfghamdnn!<Wakacje!>
-Co? ja wam ku*wa dam wakacje! NIE MA! Jutro normalnie przychodzicie do szkoły, i koniec! A ty czemu nie masz pracy domowej? -Ern
-Bo nie było pra...-Blt
<patrzy sie spod byka, jakby zara miał mu łeb ukręcić>JEDYNKA! -Ern
-DAMMIT! -Blt
<po szkole>
-Ludzie! Ten nowy nauczyciel jest normalnie poje*any! -Bln
-Zabraniac nam wakacji? GÓWNO! Ja jutro NIE przychodze do szkoły!! -Blt
-Słyszałem to! -Ern <głos jakby z nikąd>
-Fgdf fhgjd gnhm thmfhg! <Let's get outta here!>
<wszyscy wychodząze szkoły>
-I nie zapomnijcie pracy domowej! -Ern
<po cichu>On na serio jest poje*any! Przeciez zadnej pracy on nie zadawał!! -elg
-<Łapie eloosa za wszarz>Coś ty gnoju powiedział?? -Ern
-ja? eeee....-elg
-PRZEZ TYDZIEŃ PUCUJESZ KLOPY TWOJĄ SZCZOTECZKĄ DO ZĘBÓW, A POTEM MYJESZ NIĄ ZEBY! -Ern
-Stary! To jest chore! -Blt
-Mowiles cos? -Ern
-Do widzenia Proszę Pana!!! -Blt
<w domu Blondi - wszyscy 4...raczej 3, bo elg nadal pucuje klopy :/>
-Co my mamy z nim zrobic?? -Bln
-Fgdhf hmnjj gmfhmm...
-Wiem co! Upijmy go, a potem zabijmy!
-Yeah! -Bln
<szkola, 1 dzien wakacji>
-Stary? Co ci jest? -Blt
-Nawet ku*wa nie gadaj, przez cała noc czyscilem klopy....-elg
-F ghmdnggm fhgnrmmm ghmm!<Nadchodzi nauczyciel!! Wszyscy do okopów..znacz sie do ławek!!> - crs
<wchodzi nauczyciel>
-No co wy kur*wa niedorobione plemniki? Kto chce pokazac pracę domową????-Ern
<zgłasza ie zsakuł>ja kcem plosie Pana
-Dawaj to gówniarzu -Ern
<patrzy przez 5 sek. na zeszyt>-Zsakuł, podejdz tu
<idzie>
<nagle Eeerion chwyta go swoją żelazną ręką, i wpycha mu zeszyt do gardła>
-To nazywasz pracą?? TO NAZYWASZ ZESZYTEM? TO NAWET SIĘ NIE NADAJE NA PAPIER DO DUPY, SPIER*ALAJ Z TYM! <bierze zsakuła, i rzuca nim, on wylatuje za okno>
-No to kto chce jeszcze pokazac? -Ern
<po lekcjach>
-Proszę Pana? -Blt
-Czego? -Ern
-Che sie pan moze czegos napic? -Blt
-A chetnie ,co tam amsz?-Ern
<wyjmuje czysty spirytus 130%> A taką małą używkę -Blt
-O, dzieki dzieciaku!
<bierze butelke, i jednym łykiem opróżnia zawartosc>
<Blount wytrzeszcza gały>
-Aaa....dobre, masz moze jeszcze? -Ern
-..... 0_0 - <Blount robi duze oczy, i wychodzi>
<na korytarzu>
-F ghmn ghfgmtnh? <No i? Pomogło??> -crs
-Ani wcale! Ten *uj jednym łykiem wyżłopał wszystko.
<Crash stoi przy drzwiach, nagle Eerion trzaska drzwiami i wychodzi, a drzwi swoją mocą uderzeniową rozpłaszczają Crasha na ścianie>
-OH MY GOD HE KILLED CRASH! -Bln
-YOU BASTARDS!T -Blt
-Co? A....ale te dzieci dziś nie wytrzymałe.....-Ern
<Kosciol>
-Pastorze? -elg
-Co?
-Widzial Pan naszego nauczyciela? -elg
-No, tak jest troche ostry, ale...
-Ale co mozna z tym zrobic? -elg
-Nooo..wydaje mi sie ze nic sie nie da zrobic...
-Ale on zabił Crasha! -elg
-What? You Bastard!
-Wiec? Co mozna zrobic? -elg
-Weź ten Krzyż...
-Po *uja mi Krzyż???? -elg
-I odmow modlitwe, moze diabeł go opuśći
-aha.....-elg
<szkoła, 2 dzien wakacji>
-No dobra, dziś zrobimy lekcje przetrwania i przystosobienia obronnego! <wyjmuje miotacz ognia i Panzerfaust>-Ern
-Stary! -Blt
-Wiem! -elg
<na srodek wychodzi elg, i odmawia modlitwy, Eerion patrzy sie na niego, jak na idiote>
-WYJMIJ KRZYŻ DUPOLIZIE! -Bln
-Ahaa! <wyjmuje Krzyż i odmawia modlitwy, z Eeriona wyłazi cos czarnego>
-Eh......ja tu jeszcze wrócę!! -Czarna Masa
-Jahu! <wszyscy>
<Ern, bez zlego ducha>-Co? E...moja glowa..co? Przeciez sa wakacje? Spier*alajcie na dwor, bo nie wypada byc w szkole w wakacje.
-Tak! <wszyscy>
-Tylko najpierw....-Ern
-????
-POKZACIE MI PRACĘ DOMOWĄ!-Ern
-NOOOOO!! -wszyscy
-Żartuje ;)

MAIN DIRECTOR:
ŁUKASZ M.
WYSTĄPILI:
ELOO GOSCIU
CRASH
BLONDI
BLOUNT
CZARNA MASA
EERION <SPECIAL GUEST>
DRZWI, KTÓRE PRZYGNIOTŁY CRASHA
UDŹWIĘKOWIENIE:
<SZPITAL ZNISZCZYLI>
GRAFIKA:
POCZĄTEK? TO MOJE! -crs
REŻYSERIA:
Fgndess! <Crash!>


Odcinek 1x10 Drinking Beer and Drunked People
Autor: eloo_gosciu
[obrazek]


Special Guest: Uncle_Kołacz As Barman!
uncle_kołaczo-unc


-FYMGGHGYY!!MYGHGHY!<WAKACJE!!NARESZCIE!>-crs
-Taaak,hektolitry czasu wolnego by penetrować plaże w poszukiwaniu lasek(drewnianych na złom ;))-elg
-Nareszcie sie poopalam...popatrzcie,moja skóra wygląda jak pergamin!!To niedopuszczalne!-bln
-Rzeczywiście,te celulitis w zmarszczkach koło żylaków są okropne-blt
<cisze jak zwykle przerywa okropne chlast a blount wije się na ziemi po potężnym knockoucie>
-Ja źbiudije ziamek ź piasku!-zsk
-A ja powibruje...aż mnie dupa swędzi żeby znowu powibrować...tyle czekałem...ale warto było!!-ow
<akcja przenosi się na plaże koło pobliskiego baru przy plaży>
-Piwo!!Jestem spragniony!!vodka!!Koniak!Martini!!Byle co!!PIĆ!!-blt
-Ja będe popijać mleko(z ginem Twisted Evil ) -bln
-Fughgummugu!!Myghgymy!!myhynyyngyg!!MYGHGHGYG!<Nachlam sie do upadłego!!Tequliia RULEZ!!Zaleje robaka kaktusikiem!Z PALEMKĄ!>-crs
-Mi tam wystarczy browarek...nie chce się spijać..tylko z 30 browarków...jestem hulajnogą-elg
-a ja poplosie socek bobovita!-zsk
-A ten tu co robi?T-blt
-Wyjebać go!-bln
-fygmhhyhy!<zgadzam sie!>
<z oddali widać jak zsakuł wylatuje z bary z kopa,przelatując nad wibrujący owcashem i trafia na drzewo,gdzie małpa o 4 pośladkach zaczyna mu dawac klapsy i go gwałcić>
-Dalej składać zamówienia!-unc
-rFyghmhyhy!!Myghgy!<ja chce Tequliie!Płonącą!!>-crs
-Ja prosze 30 browarków...jestem pojazdem-elg
-Chcę spirytus...czysty...nie rozcieńczany...no i papierosa...-blt
-Mleko z ginem!-bln
-Robi sięH! A może postawicie jedno piwko barmanowi :>-unc
-Yasne!!Byle szybko!!Czuje że moje gardło zasycha!-blt
<wujek przyłaźi z wielkim wózkiem wyładowanym trunkami>
-Noo to pijemy! masz może ognia do tego szluga?-blt
<wujek wyjmuje zapałki i zapala papierosa blountowi.Nagle jedna iskierka wpada do drinka crasha i się zapala(razem z nim).Uncle biegnie szybko bo gaśnice i zaczyna gasić crasha(lecz ten dusi się pianą) i nagle wyślizguje mu się z rąk gaśnica spadając na łeb crasha>
-O ŻESZ k***a WYRUCHANY CYCU POJEBANY,W TYŁKA ŚCISKANY I PRZEZ PLEMNIKI TURLANY!-unc
-Proszę się rozluźnić i przyzwyczaić,tak już zawsze było,jest i będzie z crashem -elg
<sytuacja się uspokaja i słychać muzyke dyskotekową,śmiech i krzyki oraz światla dobiegające z wewnątrz.Nagle głośne JEBUT i bar wybucha.Kamera nadjeżdża nad zgliszcza gdzie leży cała piątka(z crashem) i jedna postać się rusza>
-Ekhu,ekhu...będe miał cholernego kaca...-elg


MAIN DIRECTOR:
ŁUKASZ M.
WYSTĄPILI:
ELOO GOSCIU
CRASH
OWCASH
ZSAKUŁ
MAŁPA O CZTERECH POŚLADKACH
BLONDI
BLOUNT
UNCLE_KOŁACZ <SPECIAL GUEST>
BAR KTÓRY WYBUCHŁ
UDŹWIĘKOWIENIE:
TO NIE JEST DZIEŁO MULTIMEDIALNE
GRAFIKA:
CZCIONKA TIMES NEW ROMAN(ALBO INNA ;P)
REŻYSERIA:
ELOO GOŚCIU

1x11 - Autumn Sux Ass
Autor: Crash
[obrazek]


UNSPECIAL GUEST: WSZECHPOLAK GFO <Dżi-Ef-Oł> -gfo



<przed szkołą>
-jeszcze 3 tygodnie wakacji....-Bln
-Nom...wakacje są za krótkie! -elg
-Proponuje isc do baru i się nachlać - Crash stawia! -Blt
-Fdghmnaaj! <Spierdalaj!> -crs
-Ja wiem co! -elg
-Co? <Fho?> - wszyscy
-Slyszeliscie o przecenie petard w Monopolowym? -elg
-Nie
-No to teraz slyszycie! -elg
-Fo ghj fghejj fgjh? <Wiec co z tym pomyslem?>
-To jest bardzo zły pomysł, drodzy Panowie rodacy, bowiem taka przecena świadczy o tym, ze rod Polski podupada, i che się pozbyć towaru, ktory importująz tej brudnej Ameryki, więc sugeruję, iż powinniśmy...-Gfo
-Fghmanddfaj FFHO! Fgjhmnn fighrmtmt dhfigmeh fhgndmg! <Spierdalaj GFO! Nikt cię nie słucha!>
-Twoj sposób słownictwa wiele swiadczy o tobie, młody czlowieku, bowiem takie odzywanie swiadczy o tym, i zpochodzisz z....
-SPIERDALAJ ŻESZ STĄD!!!! -wszyscy
-Jeszcze zobaczycie, jak moj geniusz was zniszczy, wy brudne komunistyczne swinie! Moj umysl was zniszczy i...-gfo
-..i bedzie mi lizał dupę 4 razy w tygodniu, co? -Blt
-Hfehehehehehe - crs
-jeszcze mnie popamiętacie! -<gfo opuszcza scene>
-Boze jak ten Dżi-Ef-Oł mnie wku**ia! -elg
<w Monopolowym>
-Dzien dobry, poprosze 154 kartony prterd -elg
-Prosze bardzo ,to bedzie 99,99$
-Dammit! Mialo byc po promocji!
-Ale autor tak nie chcial
-*uj ci w dupe! Masz! -elg
-No i co z tym? -Blt
-Wynosimy na dwor, zobaczycie co -elg
<na dworze, dzien pozniej>
-Ku#w@, eloo zajebie Cie! Stracilam jeden dzien wakacji! A tak moglam isc na solarium i...-Bln
-Kobieto, puchu marny! Zamilcz! -elg <kombinujac przy kartonie z petardami>
-Chcesz w ryj..?? -Bln
-Dobra, Blondi, lepiej sie odsun -Blt
<w krzakach GFO>-Juz ja im pokaze tym, tym.......antypolakom! -gfo
-Co ty tam kombinujesz? -Blt
-Chwila! -elg
-Co on tam tak kombinuje? -gfo
-Fgh! Ghfgh fgho fhgjd ghdvmdjmjnhmpp! <hej! Lać GFO na horyzoncie!>
-Gdzie? -Blt
<wylazac z krzakow>No coz, przyznaje sie do mojej porazki, i moj kamuflaz nie byl wystarczający, aby sie ukryć przed wami, jednak wiedzcie, ze ja wkrotce...
-GFO, slyszales kiedys magiczne slowo? -elg
-"Przepraszam"? -gfo
-nie, "SPIERDALAJ!" -elg
-Co za plastyczne umysly! Ja nie moge nalezec do takiego grona prostakow, jakimi jestescie wy!....-gfo
-No tego juz za wiele! -Bln
<popycha GFO, a ten wpada w przepasc>
-Ale na koncu przepasci jest strumyk!......-Blt
-...w ktorym zyją krokodyle!, Tak wiem =) -Bln
-No dobra, wrocmy do mojego dziela -elg
-Spojrzcie na to! <patrzą>
-Fho? <Co?>
-To tylko pudlo petard...-Bln
-Tak! Ale zaraz nastapi tu najwiekszy wybuch petard swiata! -elg
-Lol <wszyscy>
-Crash, podpal ten lont -elg
<Crash bierze zapalniczke od Blounta, i idzie podpalac lont, o dziwo przezywa>
-A teraz schowac sie, i zalozyc te sluchawki! Wybuch bedzie potezny, a te sluchawki maja SI-bi radio ,wiec bedziemy sie porozumiewac.
-Okey <wszyscy zakladają>
<patrza niecierpliwie na lont>...tssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssss....ps...
-CHOLERA, ZGASL! -elg
-Dawaj sieroto, ja to zapale -Blt
-<zapalil>...tssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssss....
-Hmm...zle znam niemiecki....co to znaczy Achtung? -Blt
-To nazwa mocno wybuchowego ładunku, uzywanego w petardach....-Bln
-To czemu taka nazwa jest na tym pudełku....!!-Blt
-Co? -Bln
-TY ZJEBIE! NIE DOSC ZE PRZEPLACILES, TO JESZCZE ACHTUNGI KUPILES! -Bln
-Uh oh, to znaczy, ze zara bedzie tu niezla explozja...-elg
-Uciekamy! Crash! Crash! Ku#w@, on mnie nie slyszy...!! -elg
-Ma radio odwrotnie zalozone! -Bln
-Fhmmmm<Hmmmm>
<Nagle caly karton Achtungów wybucha, rozwalając całą górkę, a fala podmuchowa zrywa ubrania <nie bielizne :>> z naszych bohaterow, naturalnie Crash siedzial za blisko, i wylecial w powietrze razem z górką>
-Wow....co za widok......zajebisty! -Blt
-Nom....daje po dupie! -elg
-Fff...j...any! -zsk
-Nłom! -Ow
-Co wy tu debile robicie?- elg
-Patsymy fie -zsk
-Spierdalać stąd, to widok tylko dla inteligentnych! -Blt
-Nie fo nie! Fodz Ofcash, pobawimy sie foim nofym fibratorem! -zsk
<Ow i zsk ida sobie w pizdu>
-Boze, jaki ci debile mnie wkur*iają...-elg

MAIN DIRECTOR:
ŁUKASZ M.
WYSTĄPILI:
ELOO GOSCIU
CRASH
BLONDI
BLOUNT
PUDEŁKO PETARD "ACHTUNG"
100$
GFO <UNSPECIAL GUEST>
KROKODYLE, KTÓRE SIE POŻYWIŁY WW. LACIEM
GOŚĆ ZE SKLEPU
UDŹWIĘKOWIENIE:
<SZPITAL ZNISZCZYLI>
GRAFIKA:
POCZĄTEK? TO MOJE! -crs
REŻYSERIA:
Fgndess! <Crash!> -crs

1x12 - 11-th November
Autor: Crash
[obrazek]

SPECIAL GUEST: KARINO AKA. AGACIA!! ^^ -Krn



<szkola>
-No wiec drogie dzieci, wiecie że juz jutro jest wielka defilada z okazji Dnia Niepodleglosci...-Ern
-No, taa....znowu ta żałosna feta....-elg
-Wiec chce, abyscie odstawili w szkole mały szoł na temat naszego kochanego marszałka "Piłsudskiego"!
-Zajebiście! -Blt
-Ale najpierw musimy dobrać rolę....Hm....-Ern
-Ja chce byc Marszałkiem! -Blt
-Ty sie nie nadajesz Dupodajco! ja chce nim być!! -elg
-Zamknij ryj cwelu! Ja nim będe! -Blt
-Spokojnie dzieci! Marszałkiem będzie hmm...a moze ty, Crash? -Ern
-Fwht? FFK! Ddfhgmnpjnmm! <What? Ok! Zajebiście!>-crs
-Co? On? -elg
-Fnk, f ghhmnjj gmnjhmm fgndmgnn gmhn sgfmgn gmnphmm! <Tak, i dygaj pieski, jak się z tym nie zgadzasz!>
-Ja chce tą rolę!!! -Blt
-Fghnaj fhe! <Jebaj się!>
-Wiec dzieci, wybierzmy teraz resztę rol.....-Ern
<Po szkole>
-Cool!Jestem Generałem Hallerem! -Blt
-No a ja? Panem Dmowskim! -elg
-Ja naturalnie żoną Pana Hallera! -Bln
-Ha! :Lol: -Blt
-Fghmny frhny! Fghmnj gmhnfhg gnhmn fghm fngmhmn mphmnn! <Dobra zjeby genetyczne! Idziemy do Kościoła na próbę!>
-Dobra <wszyscy>
<po drodze spotykają Karino>
-Co wy tutaj robicie? -Krn
-Idziemy na próbę -Blt
-A wiecie że ogórki też są dobre...powiedzcie, czy lubicie ogórki...?? -Krn
-Fghnaajal f gythuignhm mphnmm ghmnoph! <Spierdalaj z tym ogórkami z importu!> -crs
-Ale one są po cenie promocyjnej....-Krn
-Z Czarnobyla na pewno....-elg
-Nie! Z Rumunii! -Krn
-Dobra, zsuń się z drogi, nie chcemy żadnych zmutowanych ogórków -Bln
-Ale ogórki są dobre.....dooobre.......dooooobre......-Krn
-Fghmnaaj fgh dfg ghfjtn, goh fgnrm mphnm hnmpgmm f ghnmm! <Spierdalaj żesz z tąd, bo wujcio zaraz ci skopie dupsko!>-crs
-Hmph..naiwni frajerzy.....-Krn
<Karino idzie sobie>
-<wzdycha>No to chodzmy do tego Kosciola -Blt
<w Kosciele>
-......f ghmngfth ghftm hmnfghm fghnmm....<wali Blounta w łeb szablą>
-Ty gnoju! Zabiję cię! -Blt
-hehehehehehe <wszyscy>
-Nie, nie nie! Masz tą szablą go koronować!-Brałn
-F ghmnjm ghmnphm gn gmnonn! <No właśnie go koronuję!><wali go jeszcze raz w łeb>-crs
-#@$@#%#&$&*$%&*$^!!!!!!!!!!!! -Blt <zbyt wulgarne, żeby tu pisać, no chyba że chcę bana ;P -dop. Crash>
-Ech....powtorzmy wszystko od początku......-Brałn
-<nagle w oknie Kosciola pojawai sie postac Karino>O taaak....ogórki wkrótce zawładną światem....MWHAHAHAHAHAHAHA! ZEMSTA OGÓRKOW JUŻ BLISKO! MWHAHAAAAAA.....OWAAA!!!!!!!!!! <zjebała sie z okna na sam dół>-Krn
-Ouch...jeszcze tu wrócę! -Krn
<11 listopad, przed szkołą>
-Mam nadzieję, żę wszyscy dobrze trenowaliscie na defilade......-Ern
-Fufo! <Dużo!>-crs
<nagle widac Blounta z całą głową w guzach i bandażach>Zamknij ryj! -Blt
-Za dwie godziny wielkie rozpoczęcie! Mam nadzieję że wszystko jest przygotowane...-Ern
<w krzakach>-O tak....wszystko...o tak.....ogórki zawładną!!!! -Krn
-Może powtórzmy to od początku........-Bln
-NIE! -Blt
<czas szołu>
-Wielka Pani? A fo pani wymyszliła?? -zsk
-Zobaczysz drogi pomocniku! Wyeliminujemy wszystkich, tych którzy nie pochodząz OGÓRKOWEJ RELIGII! MWHAHAHAHAHAHA.....AOuch.....<przypomina sobie zjebanie się z okna Kościelnego>
-Afa -zsk
-No więc.....Najpierw wyeliminujemy ELOO_GOSCIA, ktory należy do Ziemniaczanej Rebelii!
-Ale yak? -zsk
-Normalnie, ja spuszczę lodówkę, na dechę, na której on stoi, co sprawi, że on wyleci w powietrze, a ty go zestrzelisz tą kuszą z ostrzem poczwórnym, tj. w maszynach Gillette Countur Plus! -Krn
-Wof! -zsk
-Dobra! Przygotuj się! -Krn
-<Spiker>Drogie Panie i Niepanie! Oto dziś uczniowe ze szkółki Niedzielnej przedstawią nam skrócony krajobraz życia naszego kochanego generała i marszałka Józefa Piłsudskiego! <wyłazi gośćiu z napisem "Aplauz" - widownia klaszcze>
-<wychodzi Crash> Fghmnj ghmnnnf gmhnmff gh mnpgmhmmm hmnmppmm........
-<cichym głosem: Dobra, ja ide zająć moją pozycję -Krn>
-....gfhmm mpnhmmm ghmnnfmm mpghmm....mwft? <KOŃCOWYM ROZEJMEM POMIĘDZY KOALICJĄ A LEPPEREM - głośnym szeptem podpowiada Brałn>..aff!....Fghmnm hjgmm mnppp gmhm f Lefferm... -Crs
-Ku%wa, kiedy ten dziad wyjdzie? -Krn
-Chypa zalas -zsk
-...ghmfhh gmhnnnf gmhnmmm...
-<Karino zmienionym głosem>Kończ waść, wstydu oszczędź!!
-Fdm hmj? Ghgfgh fg fhmgn! <Tak? To *uj wam w dupę!!> -crs
<zchodzi na deseczkę>
<wychodzi eloo gosc>
-Roman Dmowski <czyli moja skromna osoba Laughing> był twórcą Narodowej Demokracji , razem z Lewm Rywinem i....-elg
-ZSAKUŁ! TERAZ! -Krn
-Jes ser! -zsk
<Karino odcina sznur, niestety lodówka spada na dechę, na której stoi Crash>
-Fh foo! <Uh ohhh!>-crs
<Crash w reakcji wylatuję w gore>
<Naturalnie zsk to straszny debil, i nie rozroznil Crs-a od elg, i wystrzelil kusze>
-Fajer! -zsk
<kusza z ostrzem przecina Crasha na pół>
-Bhnmmmmmmmmmmm...<Ghnmnnnnnnnnnnnnnnnnnn...>-crs
-TO NIE ON PIER*OLONY IDIOTO! -Krn
-OH MY GOD! SHE KILLED CRASH! -Bln
-YOU BASTARD! -elg & Blt
-Broń! -policjant
-Oh noł....-zsk
<oddział SWAT rzuca się na Karion i zsakuła>
-Co za zjeeeby! -Bln
-Haha! Myśleliście, że zabijecie dzieci z naszej szkółki? HA! *uj wam w dupę, i to 2-metrowy! Macie szczęście żę nikt nie obrewał, i nikt nie zginął <Niedaleko obok spadają dwie częśći ciała Crasha...> -Brałn
<dzień później>
"SZPITAL DLA ZDROWYCH INACZEJ (CZYLI ZJEBÓW, DEBILI I IDIOTÓW)"
-Wypuscie mnie! Jeszcze mnie popamiętacie! OGÓRKI RZĄDZĄ I BĘDĄ RZĄDZIĆ!! AAAH! <gryzie kaftan> WRAUUUU! <piłuje swoimi kłami kraty> -Karino
-Fej, ufpokuj sie! Lepiej obadaj muj nofy wiblatol! -zsk
-NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE! -Krn

MAIN DIRECTOR:
ŁUKASZ M.
USED TEXT OF:
ELOO_GOSCIU
CRASH
BLONDI
BLOUNT
KARINO
ZSAKUŁ
BRAŁN
SWAT TEAM
EERION
PUBLICZNOŚĆ
SPIKER
GOŚĆ CO POKAZUJE "APLAUZ"
WIDOWNIA
KARINO CO MÓWIŁA ZMIENIONYM GŁOSEM
UDŹWIĘKOWIENIE:
"SZPITAL DLA ZDROWYCH INACZEJ (CZYLI ZJEBÓW, DEBILI I IDIOTÓW)"
GRAFIKA:
STANDARDOWA CZCIONKA Z FORUM
REŻYSERIA:
JA


<chwila po creditach>:
<widać budynek szpitala, a zza ściany głosy:>
-Aaa! Zostaw mnie! Ty zboczeńcu! AAAA! Dopadnie cie zemsta ogórka! -Krn
-Nie wfsciekaj sie Kalino! To naprawde fayny wiblatol! -zsk

DA END!










Odcinek 1x13 "Wrong Way"
Autor: eloo_gosciu
[obrazek]

<kościuł>
-Witam was moje drogie dzieci!!Niestety nasz nauczyciel,Eerion zachorował i poprosił mnie bym poprowadził lekcje za niego!-Pastor Brałn.
-Kurw@...jego mam dosyć..."a kto pokarze zadanie domowe?","ciekawe co masz tu napisane...zajrzyjmy" ...W huja niech se zajrzy!!Jeśli ma...pewnie go wykastrowali jak został pastorem...-elg
-Noo yasne żę jest wkurwiający...crash masz zapałki?-blt
-Fygmhymym gyhhy mughghu?<a po huja ci one?>-crs
-Cicho bo pastor o miłości zaczyna gadać-bln
-No więc drogie śmieci...ekhem,dzieci,co wiecie o miłości?-pastor brałn
-Liczy się uczucie!!Ja,dziwka wam to mówie!-bln
-A to ty dziwką jesteś??<podnieconym głosem>interesujące...nie wiedziałem o tym.-blt
-No nie ale ten text fajnie brzmiał-bln
-Faghga<aha>-crs
-Blabla bla,miłośc jest ważna,plepleple ple pleple plepleple ple,bez niej zyć nie można,bleblebleble bleb lebleble bleble...-pastor brałn
-Fgyghhy myghy myhgyg?????<ile on tak jesszcze może????>-crs
-A tak po za tym,eloo gosciu pokarz zadanie domowe-pastor brałn
<nagle w oczach eloo pojawiają sie iskry>
-MAM TEGO DOSYĆ!!!!-elg
<wyjmuje z pod ławki swój prototyp zabójczej broni którą sam budował podczas lekcji i w domu><Reklama-owy model posiada samoprzeładowanie,kaliber 70mm,nie wymaga dużo naboi oraz jest bardzo cichy i ma wbudowaną lunete by urzywać jej jako snajperki.Można włączyć tryb automatu>
-You will die,sucker!-elg
<eloo strzela><kamera pokazuje lecący nabój w zwolnionym tępie,który przeszywa głowe pastora i owa głowa odlatuje przez najbliższe okno i trafia wibrującego owcasha>
-Oh my god he killed...pastor!-bln
-You...master!-blt
-Fyghmy hgmmy gnhyhy? Hgmh ho!!<And what i can say? Thank You >-crs
-I tak oto wasz eloo wstąpił na droge płatnego mordercy który będzie zarabiał miliony! I będzie robił to co lubił ^^-elg
-Ja też chce!-blt
-Cicho bądź,tego sie od dziecka uczy!-elg
-Fshabma fghe gfhama!<znawca się znalazł!>-crs
-Jak chcesz zabij moją ciotke,ciągle mnie meczy uściskami i w ogóle mnie męczy...no dam ci moje zdjęcie w nagrode-bln
-Phi...ja biore 10 milionów od łebka...-elg
-WYPIERDALAJ!!POWIADOM MNIE JAK BEDZIE PRZECENA!-bln
-Lol...dajcie mi coś do pica...schnie mi w gardle...potrzebuje krwi...ekhem,wódki-blt
-Fysghy my mybghyhy fgyggh<co za pojeby>-crs
<kamera przenosi się na zwłoki brałna które nagle wstają(o dziwo z głową)>
-Moja zemsta dosięgnie was wszystkich!!Ja,Satan Dałn,ewolucja Pastora Brałna pozabijam was wszystkich-Satan Dałn
<mówiąc to Dałn puszcza promień w kierunku crasha(chcąc walnąć w eloo ale eloo zrobił unik) i ten nagle exploduje a potem imploduje>
-OH my god he killed crash!-bln
-You Bastard!-blt
-Thats Better!-Satan Dałn
-Jfa sfe boje...mamfusiu...-zsk
-A ten czego tu?-elg
-Zabić go!!MWAHHAHAH!-Satan Dałn
<mówiąc to dałn wypuszcza następny promień w kierunku uciekającego zsakuła(promień trafia go w dupe) i ten wylatując wrzeszczy "Uf of tfo jes lepsfe odf wiblatola!">
-Musimy go zniszczyć! w imie Crasha!!-blt
-Blondi,święty granat!-elg
-Robi się!-bln
<blondi wyjmuje z konfesjonał cały karton granatów i rzuca z pięc w kierunku Satan Dałna>
-What the fuck is going on?-Satan Dałn
<nagle cisze przerywa chórek 5 głosów "Alleluja" i straszne jebut rozrywajace połowe kościoła>
-Ekhu Ekhu...mam jeszcze 80% życia!!mwahhah!!mnie nie tak łątwo zabić!!-Satan Dałn
-Blondi więcej granatów!Ja postaram sie zapodać mołotowa!-blt
-A ja będe go ostrzeliwywyał z działa alteryjnego!-elg
-Dobra!-bln
<blondi wyrzuca całe pudło granatów(tak z 30:]),blount wali z mołotowór(tylko 20 ;() a eloo wali z wielkiego pocisku w Satan Dałna><Nagle podmuch głosów "Alleluja,żar koktajli i wybuch pocisku alteryjnego rozpierrdala całą półke skalną na której był kościuł i jeszcze pozostawia wielką dziure w ziemi jak atomówka>
-Uh oh na szczęście nasza broń nie mogła nam nic zrobić-elg
-Tyle butelek poszło w pizdu...-blt
-Yeeeee ha ale jazda!-bln
-Fyghmyh Mughugh Fyghgygy!!MYGHGGHY!<no i dobrze tak hujowi!! Crashowa rewolucja!!!>-Duch Crasha
-Uh oh,taaaaak,taaaaak...-ow
-dajs sfe mnfi pobafwić!!!-zsk
-Eh...-elg


DE ŁEND!




MAIN DIRECTOR:
PIOTR K.
USED TEXT OF:
ELOO_GOSCIU
CRASH
BLONDI
BLOUNT
ZSAKUŁ
BRAŁN
SATAN DAŁN
WIDMO CRASHA
OWCASH
CHÓR GŁOSÓW "ALLELUJA"
GŁOŚNY WYBUCH
MOŁOTOWA
POCISK
GRANATY ALLELUJA
UDŹWIĘKOWIENIE:
ZAKŁAD PSYCHIATRYCZNY IM.CRASHA SHIZOFREMIKA
GRAFIKA:
STANDARDOWA CZCIONKA Z FORUM
REŻYSERIA:
JA



1x14 - Metal Gear Gnysek
Autor: Crash
[obrazek]

A VERY SPECIAL GUEST: SZPIEG SOLID "GNYSEK" SNAKE! -Gns



METAL GEAR SOLID ARE REGISTERDS TRADEMARKS FROM THE KONAMI, BUT I DON'T CARE, SINCE IT'S ONLY ANOTHER STUPID EPISDOE, THEN SCREW YOU, KONAMI!


<szkoła>
-No więc moje drogie dzieci, jutro do Harvest North Parku przylatuje samolotem rządowym najnowszy model super mecha "Metal Gear", ktory tak naprawdę jest kupą złomu, sklejoną w całość, ale niestety będzie on przejerzdzał przez miasto z maxymalną ochroną, więc jutro nie ma lekcji....-Ern
-Super cool, zajebiocha! -wszyscy
-A co to wogóle ten "Metalowy Gil"?? -elg
-To nowy prototyp mecha doskonałego, który będzie reagował na każdą ludzką komendę, a zarazem śmiercionośna machina, która sprawi, żę ogórki będą rządzić światem! MWHAHAHAHAHA! -Krn
-Fghmn nmhpmnhmm f fghmnkaffi, goh hmngnmm gmhmn fgn mmmmm!<Spierdalaj żesz z tymi ogórkami, bo zaraz wsadzę ci jednego w dupę i podpalę!!> -crs
-Fajowy model, możę jeszcze będzie umiał wytwarzać spirytus i robić mocne szlugi? -Blt
-Zamknij żesz mordę z tym spirytusem! -elg
-PoMen pierdolony! -Blt
-czy ktoś mnie słucha? -Ern
<w krzakach>...o tak....Metal Gear....wkrótce będzie mój........ -Gns
<głowna ulica Harvest North Park - po lekcjach>
-Stary, tędy będzie przejerzdzać cała armia Harvest North Park! -Blt
-Zajebiocha! Ale w sumie co my mamy do tego... -Bln
-Fgmnhim hmnmm fgmhnmm mnfpghmm ghmm "Fghm ghma?" <Nie gadaj, że chesz zapierdolić tego "Metal Gear-a"??>
-Co ja? Nieee......no może....ale w sumie mam inne pl...-Blt
-Ani się waż-Bln
-On jest po prostu podniecony, że nie będzie lekcji i że zauważy coś większego, od swojego...-elg
-ZAMKNIJ MORDĘ!!!! -Blt
-...OD SWOJEGO PSA, TY ZBOCZEŃCU PIEPRZONY! -elg
<przystanek, 2 godziny później>
-Gdzie żesz jest Blount? Mieliśmy grać w balę, a on juz się 15 minut spóźnia....-elg
-Fghmnu, hua ghmm gjhmn ghfnmm fngmhm hdnfmgmmmm <Stary, ja bym sikał, jakby on chciał tego "Metal Gola" ukraść>
-Nie no co....0_0 <zrobił duże oczy>....CO ZA SKUR**SYN! ZABIJE GO! -elg
-Co mu się stało? -Bln
-Ghmnm gmhn gmho...<*uj wie...hajny dostał...>
<lotnisko, samolot z MG ląduje>
-Można chcociaż zobaczyć to i owo? -Blt
-Nie! To nie widok dal dzieciaków, a teraz uciekaj stąd! -Policjant
-No ale moze malutki, kawałek odsłonić można? -Blt
-NIE!!!!!
-To *uj ci w dupe, nie to nie!-Blt
<zamaskowany jako roślina Gnysek:> -Kur#a...jest gorzej niż przewidywałem.....konkurencja na "Metal Geara" rośnie! Muszę sie spieszyć!! -Gns
<Blount wraca z lotniska>
-Aha! Gdzie żeś ty dygajdupo był?? -elg
-Ja? Patrzyłem na Metal Gila....-Blt
-Nawet nie myśl że go ukradniesz! -elg
<elg opuszcza scenę>
-A zdziwsisz się frajerze.....Metal Gear będzie mój..... -Blt
<Za Blountem powoli się przesuwa roslinka/kamflaż, gdy on się śmieje>
-MWHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA! -Blt
<elg wracając>
-Dobra dziady, Blount nie może ukraść tego Metalowego Gnoja, bo to zwali na naszą klasę masę nieprzyjemnośći, dlatego proponuję....-elg
-<zza krzaków wychodzi Gnysek>...proponuje układ Panowie
-A ty kim do cholery jesteś? -Bln
-Szpieg Solid Gnysek Snake do usług! -gns
-No więc? -elg
-Proponuję układ Panowie <no i Panie :>> -jeśli chcecie, aby ten wasz "kumpel" nie ukradł MG, to musicie mi pomóc..... -gns
-Fghmm hmnm gmh - fgmnm fgmnmn tmsnfmgmm, fhak? <Powiem krótko - ty chcesz zapierdolić tego "Metal Gear-a", tak?> -crs
-Tak jest! Ale ja chce go użyć w dobrych celach....-gns
-Ta jasne...-Bln
-No dobra pomozemy ci, ale co będziemy mieli za to? -elg
-Hmmm...należysz do "Ziemniaczanej Rebelii", tak? -gns
-<eloo gostka zatkało>..ss...skąd wiesz? -elg
-My szpiedzy wiemy wszystko. Wiec tak - dostaniecie 5 kilo pyrów świeżych, prosto z pola -gns
-Zajebiście! Zgadzamy się!! -elg
-No dobra, dziś 21:30, lotnisko, składownia Metal Geara, przyjdzcie ubrani najciemniej jak mozecie -gns
-OK -wszyscy
<21:29, lotnisko ,składownia MG>
-Nie mogłeś załatwić czarnego? -gns
-Fghmnm gmhn fg hmnmnmna? <Kaptur ci się nie podoba?>
-Ech....no dobra ,dobra....no to ty idzies zna zwiady, gdzie może byćten wasz kumpel -gns
-Egm....<Ech....>
<Crash idzie, nagle widzi kogoś i się drze> Gh! Ghjjm! Hgfhgh gmhnn! <Hey! Guys! Over here!> -crs
-Gdzie nie widzę!! -gns
-Fghm hmnmm ghmnnoto! <Puść flarę idioto!> -crs
-Ah! -gns
<wyjmuje flarę, i wystrzeliwuje ją>
-Fgh ghm ghnmm ghmnone! <Nie w tą strone!> -crs
-Kur#a!!!!!!!!!!!!!!!!! -gns
<nagle niedopałek flary spada na Crasha, a ten się od razu spala>
-OH MY GOD! HE KILLED CRASH! -Bln
-YOU BASTARD! -..Blt??
-Blount?H -elg
-!!!! Co wy tu robicie? -Blt
-Aha! Wiedziałem, że ten zjeb będzie chciał ukraść MG! -elg
-Człowieku, pojebało cię dokumentnie?? Ja tu przyszłem opróżnić magazyn alkoholi i szlugów!! -Blt
-Aaaa...Czyli mogę ukraść Metal Geara w spokoju, tak?.....-gns
<idzie po MG, nagle zapalają się swiatła, i z magazynu wylatują żołnierze, nadlatuje heilkopter wojskowy, z wielkim reflektorem>
-MAMY CIĘ SNAKE! <tu słychaćmotyw z TVN-owskiego "Mamy Cię> -Ochrona
-DAMMIT! -Gns
<skuwają Gnyska, wsadzają do pilnie strzeżonej ciężarówki, i go wywożą>
-Spox ludzie, ja się jakos wyrwę!! MG będzie moje, zarówno jak HMT!! Niech moc i ziemniaki będą w wami! -Gns
-Hm..nara Gnysek -elg
<najutrz w szkole>
-Hm..ze względów bezpieczeństwa MG nie będzie transportowany przez Harvest North Park.....i to znaczy że dziś będziecie mieli lekcje...-Ern
-Cieszysz się dupolizie? To przez ciebie Gnysek nie ukradł MG, i dziś musimy siedziec w szkole! -Blt
-Ale popatrz na to z innej strony, bowiem kradzierz to straszna recz, i tylko nieuczciwie kradną, albowiem mają pewną manię typu "B", która powoduje, że ich molekuły "A" mieszają się z "C" i....-gfo??????
<wszyscy> Spierdalaj GFO!!!!!

CREDITÓW NIE MA, JEŚLI JE CHCECIE, TO PRZEJDZCIE JAKĄKOLWIEK CZĘŚĆ METAL GEAR SOLID! HA! ZONK!


1x15 "I'm Spy and RPG Session"
Autor: <całość> eloo_gosciu
[obrazek]

SPECIAL GUEST: Queen Cucumber KARINO!-kar

<Gdzieś na świecie - baza ogórkowa>
-W końcu przejmę władze nad światowym rynkiem ogórków i pozbawie Imperium Monopolowe idalnej zagrychy!!MWHAHAHA!!Wszystkie ogóry będą MOOOOOJE!!tylko moje! A imperium Monopolowe będzie musiało je ode mnie kupować za obrzydliwe ceny!!MWHAHAHAHAHAH!-kar
<nagle przyłazi jakaś koza mieląc w gębie prawdopodobnie ogórka>
-Córko!Będe szła zaraz kisić ogóra z twoim ojcem w łóżku a potem powale troche głową w pień po czuje sie dzisiaj za mądra!-Prawdopodobnie matka karino
-Dobrze mamo...pozdrów tate...<wzdycha> szkoda że się rodziny nie wybiera...-kar
<nagle wkracza zsakuł w zbroi z ogórka>
-Queen Cucumber,mlam fiadomości o flanach Impferium Monopfolowego!-zsk
-Połóż je tutaj...aa i niech ten debil Owcash ruszy tutaj dupe z wibratorem bo mam dla niego zadanie!-kar
-Jes Ser!-zsk
-N
Crash Użytkownik jest offline
Postów: 1424
Ostrzeżenia: 10%  
127 Wysłany: 15 Mar 05 18:17 • Temat postu: Smieszna rozmowa z ryzosławem(rizenem)
Nie nazwalem tego "gagiem" to po p(r)ostu smieszna rozmowa.
PS. Nie uzywaj liczny mnogiej ;P- ja sam zrobilem tego gaga z wirusem ;P;P;P;P;P
Crash Użytkownik jest offline
Postów: 1424
Ostrzeżenia: 10%  
9 Wysłany: 15 Mar 05 14:56 • Temat postu: Propozycje
Co do avatarów: daj te maximum 8 kb :>
a wielkosc to jak juz 150x150
Ale i tak jest ql, wypas, git itp. ;P
Crash Użytkownik jest offline
Postów: 1424
Ostrzeżenia: 10%  
149 Wysłany: 15 Mar 05 14:54 • Temat postu: SOH - Informacja
Buuuu....za samego Game Boy Advance SP zapłaciłem drożej (479) niż za srebrnego GC wraz z grą Mario Kart: Double Dash! (Limited Silver Pack - 449)...buuu!!.... :cry: :cry: :cry:
Crash Użytkownik jest offline
Postów: 1424
Ostrzeżenia: 10%  
123 Wysłany: 15 Mar 05 08:26 • Temat postu: Smieszna rozmowa z ryzosławem(rizenem)
Skomentuje to jak zawsze ;) - "Typowy Humor Pana Piotra"
Crash Użytkownik jest offline
Postów: 1424
Ostrzeżenia: 10%  
146 Wysłany: 15 Mar 05 08:24 • Temat postu: SOH - Informacja
A sie postarał :> Ale SOH zapowiada sie ciekawie....ja chce GC!! :cry:
© 2003 - 2024 HMT. Design & Code by gnysek.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.