Artykuł zawiera niedociągnięcia
Ten artykuł został napisany więcej niż 5 lat temu, w czasach, gdy redaktorzy byli jeszcze młodzieńcami :)
Informacje w nim zawarte mogą być niekompletne, a gramatyka i stylistyka niekoniecznie najlepsze.
W miarę wolnego czasu artykuły na stronie są poprawiane, niestety ten wciąż czeka w kolejce.
Pierwsze co po odpaleniu gry rzuca się w oczy to świetna czołówka. Przelatujący ptak o niebieskich piórach (które w serii HM oznacza zaręczyny), wysoko nad wyspą, mieszkańcy biegnący po łące i fenomenalna farma z wiatrakiem w menu - już od pierwszej minuty widać, że ta gra ma w sobie potencjał. Potencjał, którego zabrakło STH, na którym Sugar Village jest nieco wzorowany, a którego tak wiele było w Back to Nature.
Grę rozpoczyna niedługie intro. Standardowo jesteśmy pytani o nasze imię i nazwę farmy i od razu po tym rozpoczyna się właściwa gra. Żadnych nudnawych scenek, żadnego wprowadzenia - w tej części fabuła rozwija się wraz z każdym kolejnym dniem i brakuje tutaj wątków typu spadek po dziadku. Gra wygląda naprawdę dobrze, zwłaszcza, że jest to produkcja na PSP.
Pierwsze co rzuca się w oczy to rozległość wyspy. Jest ona dwa razy większa od tej w STH. Nie ma tutaj co prawda zbyt wielu domów, ale jest gdzie połazić - zwiedzenie całości zajęło mi 10 godzin gry!
Na samej wyspie jest około 40 mieszkańców, więc nie jest to mała liczba. W lesie można podjąć interakcję z częścią drzew - ja na razie zrzuciłem z nich tylko kilka robaków, ale pewnie jesienią wyrosną tam owoce i będzie można je zrzucać. Po łąkach biegają króliki, sporo też ptaków. Znalazłem też kopalnię (jest tam mini-gra) jak i tor wyścigowy dla koni (na razie nie mogłem tam wejść).
Wracają znane z STH sklepy. Kwiaty nadal sprzedaje Lilla, narzędzia Louis, spożywczak prowadzi Ronald a zwierzęta sprzedaje paker Bob. W willi nadal mieszka Dia, a w kuchni spotkamy Marthę, natomiast Kurt, Joe i Woody są drwalami.
Sadzenie roślin odbywa się na starej dobrej zasadzie znanej z STH czy AWL - każdy kwadracik jest podświetlany. W grze jest kilkanaście różnych roślin, niestety nie znam japońskiego więc nie mogę powiedzieć jakie to dokładnie rośliny.
Gra wygląda naprawdę dobrze, jest mnogośc opcji, dużo itemów, niestety ze względu na brak zrozumiałej wersji ciężko powiedzieć jak dobra jest gra - nie mniej po pierwszych kilkunastu minutach gry jestem przekonany, że jest to część Harvest Moona na jaką od dawna czekaliśmy.
Galeria: