Z MMO to zupełnie inna bajka. O ile normalni gracze stanowią populację zagrożoną wyginięciem, to plejersów MOO zasadniczo dzieli się na:
1.) takich co "olololololol free itemz plzzzzz 4k whoop sage ;ffffff"
2.) typowych flamerów ["son of a bitch, u sux with u r 41lv. knight, go fuck u r momma"]
3.) neokidów, co dopiero takowe gry na oczy widzą ["Oooo ShEmKa, JeStHeM XYZ [wstaw dowolne imię], MaM 13 LatH i LuBhJe Bić KoNjA =)=)=)=)=)=)=)"]
4.) zupełnie "nienaumoinych" w temacie ["Lubię jeść banany/a co to jest "er pi dżi"?/czemu twoja postać ma inny kolor włosów od mojej? itp.]
Ale jak to już kiedyś Blondi mówiła "są ludzie i taborety."
Crash to było "są ludzie i lacie" lub ew. parapety xD
Nie mówię, że kto kupuje Croppie jest głupi, bo ciuchy mają naprawdę ładne.. sęk w tym, że niektórzy kupują jakaś brzydką koszulkę za 90 zł bo liczy się głupi znaczek.. wole sobie kupić podobną i o wiele tańszą a nie szpanować znaczkiem ;) u mnie w klasie np. ja nie jestem uważana za trendy dziewczynę, bo nie ubieram się w tych wszystkich sklepach i nie mam ciuchów z nike na w-f totalnie mi to zwisa i powiewa wychodzę z tego bydła i może w liceum będzie lepiej chociaż dowiedziałam się, ze takie istne, croppowe dziecko ma ze mną chodzić do klasy ale jeszcze nie wiadomo
Ale jak to już kiedyś Blondi mówiła "są ludzie i taborety."
Crash to było "są ludzie i lacie" lub ew. parapety xD
Uh, człowiek takie proste rzeczy zapomina...wybacz, starość nie radość...wkrótce już zacznę myśleć o laskach [drewnianych of korz], funduszach emerytalnych, wczasach rehabilitacyjnych itp. przyjemnościach