Szukaj:
Strona Forum   Wybierz
Wybierz
Uwaga! Przeglądasz stronę jako gość!      Zaloguj się      Załóż nowe konto

×

Najgorszy czas
Felixia Użytkownik jest offline
Postów: 90
Ostrzeżenia: 0%  
Felixia
914 Wysłany: 07 Kwi 05 17:35 • Temat postu: Re:
Dobrze że przyjęłaś to jako komplement, bo nim był.
Przeraziło mnie jedno - że ten swiat spłodził kolejną niezrównoważoną osobę.... oprócz mnie of korz ^^

Muszę jednak przeznać, ze długa droga jeszcze przed tobą zanim osiągniesz taki poziom jak ja.... dla ludzi postronnych wydaję się być już NORMALNA (!!)

biedni, biedni ludzie... żal mi ich... (chichocze cichutko z dosyć złowrogim tonem fałszującym wydźwięk niezdrowej radości)

____________________

[obrazek]
Reklamy
eloo_gosciu Użytkownik jest offline
Postów: 665
Ostrzeżenia: 0%  
eloo_gosciu
915 Wysłany: 07 Kwi 05 17:44 • Temat postu: Re:
A o mnie sie zapomniało :cry: ja też chce być niezrównoważonyyyyy...łaaaaaaaaaaaaaaaaa ;(...niech mnie ktoś przytuli...

____________________

[obrazek]
Felixia Użytkownik jest offline
Postów: 90
Ostrzeżenia: 0%  
Felixia
916 Wysłany: 07 Kwi 05 17:48 • Temat postu: Re:
hum.... (zagląda do dowodziku) eeee.... jesteś nieletni..... jak cie przytule, to o molestacje oskarżą.... (rozgląda się czy nikt nie zobaczy, poczym wyciąga paczuszke kostek cukru) masz, przyda ci się troche saharozy... świat od razu staje się milszy ^^ (bierze jedną kostkę i odchodzi w dal ssąc ją z błogim wyrazem twarzy)

____________________

[obrazek]
Maggie Użytkownik jest offline
Postów: 389
Ostrzeżenia: 0%  
Maggiehttp://irenne.blog.interia.pl
917 Wysłany: 08 Kwi 05 19:56 • Temat postu: Re:
Hmmm, fajnie, że nie tylko mi pewne rzeczy szkodzą na umysł...

Każdy może wariat być, wariat być, wariat być...
<śpiewa na melodię "Kto by się tam wilka bał">

I znowu mi odbija... oj źle, trzeba będzie do psychiatryka iść...

Nie każdy jest na tyle głupi, by się upodobnić do mnie...

Oooo, udało mi się wygłosić wielką prawdę, zapiszę to w mojej księdze przysłów obok... a co będę pisć, wkleję ją tu:

Księga przysłów Meggie, urodzonej optymistki:
- Nie martw się, jutro będzie gorzej.
- Nie ma tego złego, co by na gorsze nie wyszło.
- Nie boisz się jutra, bój się pojutrza.
- Czy ściągasz, czy od ciebie ściągają, i tak wpadniesz.
- Gdy pada spodziewaj się rynny, a nie tęczy.
- Nie broń się, bo zawsze może być gorzej.
- Nie myśl, że świat jest czekoladą, bo może się okazać, że właśnie umyłaś zęby.
- Nie myśl, że świat jest jak cukierek, bo możesz sobie na nim połamać zęby.
- Pamiętaj, że tylo optymiści chodzą rozczarowni.
- Pamiętaj, że każdy ma marzenia (niemożliwe do spełnienia).
- Nieszczęścia chodzą dziesiątkami.
- Chodź do szkoły, jak inne matoły.
- Nie szukaj dziury w całym, ona sama cię znajdzie (gdy w nią wlecisz)
- Nie kop dołków pod innymi, namęczysz się, a i tak w jakiś dołek wpadniesz (niekoniecznie swój)
- Gdy jesteś przybita kup se 3-Bita.
- Nie martw się, jest pieniążek (albo go nie ma)!
- Jeśli uważasz, że wszystko jest OK, to się nie ciesz, napewno się to zmieni.
- Nie szukaj szczęścia, bo nawet jeśli je znajdziesz będziesz chciała więcej.
- Nie martw się na zapas, martw się, bo zawsze można znaleść powód do martwienia.
- Nie bij się z życiem bo ono i tak ci powie: "Rydzyk marchewka!!!".
- Nie bij się z myślami, bo trafisz do szpitala w ciężkim stanie.
- Nie tylko pesymiści są wariatami.
- Nie szykuj się, ze twoje marzenia się spełnią, bo tak się nie stanie a nawet jeśli, to ucieszysz się z niespodzianki.
- Nawet przed sprawdzianem z historii nie wpadaj w histerię. Za to wpadnij w historię.

Piszcie, co o tym sądzicie.
<zaczyna patyrzyć przytomniej, budzi się z transu>
Jak tak teraz na to patrzę, to stwierdzam, że niektóre z tych myśli naprawdę są niezłe.

____________________

Nie no lol :P
Jestem lekko szurnięta. Lekko.
Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
Sewi
918 Wysłany: 08 Kwi 05 20:16 • Temat postu: Re:
Maggie napisał(a):
(...) Księga przysłów Meggie, urodzonej optymistki:
- Nie martw się, jutro będzie gorzej. (...)

o_O.......ja tego powiedzenia używam do pocieszania znajomych........ja sobie wymyśliłem jedno powiedzenie/motto/złotą myśl(??).......ale nie podam bo........to zbyt poważne jest.......ale 100% prawda.......ale i tak nie podam.......i po co ja to mówiłem??..........nie mam pojęcia.........

____________________

B3B4IT'S2L8
Maggie Użytkownik jest offline
Postów: 389
Ostrzeżenia: 0%  
Maggiehttp://irenne.blog.interia.pl
919 Wysłany: 17 Kwi 05 16:47 • Temat postu: Re:
Napisz Sewi twoje powiedzonka. Każdy ma prawo byś wariatem.

____________________

Nie no lol :P
Jestem lekko szurnięta. Lekko.
iwani Użytkownik jest offline
Postów: 50
Ostrzeżenia: 0%  
iwani
920 Wysłany: 26 Kwi 05 08:17 • Temat postu: Re:
Nooo brawo siostrzyczko....
wreszcie napisałaś coś na miarę swoich możliwości intelektualnych <cokolwiek to znaczy hehe>
no ale myślę że mogę być z ciebie denna < ups dumna raczej chciałam powiedzieć / napisać> no a nieżadko mi się to zdaża < sama dobrze o tym wiesz> nom pozdrowionka
B)

____________________

Kochać bez reszty to tracić siebie, żeby odnaleść się bogatszym...
~Eer!0n (gość)  

 
921 Wysłany: 15 Maj 05 14:18 • Temat postu: Re:
Długo to trwało, ale w końcu zaczynam oceniać.
Stwierdzam ze skrytykuję cię jak dawniej.
Czytaj- nie zostawiam suchej nitki, chyba że na takową zasłużysz.
A więc
Cytat:
Wstałem rano i choć spałem od północy to się nie wyspałem.
taa. Wstałem rano i choć poszedłem to klopa to się nie wysrałem.
Co to ma być? wybacz, ale takie zwroty to raczej nie do północy. mój był tak samo prosty jak twój- takie rzeczy się pisze jakoś normalnie, a sadzi takie pierdoły
Cytat:
Dalej byłem zmęczony po po wczorajszym przygotowywaniu pola pod następne poletka trawy
A ja wypiłem litr kefiru i nadal mam kaca? Weź z takim czymś wyskakiwać. To trzeba napisać jakoś porządnie, a nie takie pierdoły
Cytat:
Sprawdziłem prognozę. NO NIE! Znowy tajfun
Poszedłem do warzywniaka - O NIE! NIE MA MIELONYCH!
Trzeba pisać to porządnie, a nie takie pierdoły.. echh ile razy mam to powtarzać
Cytat:
A jak mi rozwali szklarnię?
A jak puszczę bąka przy dziewczynie?
Echhh... nie wiem czy mam dalej to czytać, bo już mnie srogo zraziłaś...
Pisze się to jakoś porządnie, a nie takie pierdoły. Poza tym jest to piekielnie suche.
Cytat:
Nie mam kasy na nową.
A ja nie mam kasy na flaszke i co z tego?
Cytat:
laczego burza musi przyjść akurat wtedy, kiedy zrobiłem sobie zapasy nasion i żarcia dla kur?
Bo natura cię nie lubi i sikasz do rzeki. Poza tym "żarcia" się raczej nie używa w pisaniu...
Cytat:
Jestem przecież spłukany.
A spłukałaś się w klopie? Nie? to co mówisz że jesteś spłukana?
Cytat:
Mam tylko na kuchnię, którą muszę kupić jutro, pojutrze albo nawet dziś, bo nie zdążę wziąć ślubu w pierwszym tygodniu Jesieni
A ja mam tylko na bobofruta, A na cholere ci kuchnia jak bierzesz ślub? Opisywanie swojej gy w HMa a pisanie Ficka to 2 zupełnie różne rzeczy. POza tym określenie "w pierwszy tygodniu jesieni" to jak "muszę puscić bąka w pierwszej minucie nowego roku"
Cytat:
i moje plany co do dziecka wezmą w łeb. No dobra, może jednak nie rozwali mi szklarni.
już o dizecku? szybko, ale to tak żałosne w opowiadaniu jak to tylko możliwe. (muszę się spieszyć dziecko spłodzić bo nie zalicze gry - full pro opowiadanie)
Cytat:
Poszedłem do kur zebrać jajka i do krów po mleko. Wszystko było OK. Jeszcze. Mój zły czas dopiero miał przyjść.
Żly czas? piękne określenie ze ja pierdolę (musiałem to powiedzieć )
nie ni szlag m,nie trafia...
Cytat:
Potem ruszyłem na poszukiwanie Elli.
Bo ją ufo porwało..., albo doktor porwał i zrobił z niej ero-niewolnicę

Cytat:
Oczywiście nigdzie jej nie było, to przecież niedziela.
A ona w niedzielę zapada się pod ziemię
Cytat:
Chciałem kupić sobie kuchnię, ale jak wróciłem na farmę okazało się, że mam trochę za mało drewna.
Kupić czy zrobić. dobra nieważne... już nie będe tego komentował
Cytat:
. Wróciłem do lasu, rozbiłem jeden pieniek i już chciałem wejść do stolarza, ale była już szósta.
Nie no wspaniałe odniesienie czasu do sytuacji. to ty qwa po pieńki zasuwasz niewiadomo gdzie? aha- po drewno to na drzewo a nie na pieniek
Cytat:
Trudno, pomyślałem. Kupię pojutrze.
poowdzniea- pojutrze cię szlag trafi, albo drwala
Cytat:
A teraz chociaż trochę spróbuję zarobić łowiąc ryby
Na ryby się dizie żeby odpocząć. No, ale jak chcesz- szczrze to nie zarobisz wbo w końcu ejst już 6 do qwy nędzy!!
MAM CIĘ!!! BUAHAHAHA
Cytat:
Poszedłem nad morze, ale choć stałem na pomoście jak głupi z tą wędką i czekałem przez kilka godzin nic nie brało
Oczywiscie. a zaczęło świtać i zorientowałaś się że obok ciebie siedzi świstak i złowił króla karpi
Cytat:
Co jest, myślę se, może ryby już sie pochowały przed tajfunem?
Owszem. Tajfun największe szkody wyrządza w morzu. Dosłownie tam szaleje takia wichura że ja pitolę...
Cytat:
Nagle spławik się poruszył, a ja głupi nie zdążyłem! Co za pech (a raczej brak refleksu).
Piersze na pewno, drugiego nie jestem pewien. Aha ojeszcze podwodny tajfun mógł ci spławikiem ruszyć. A tak na serio to ryba raczej spławik rzadko puszcza a już na pewno nie w 3 sekundy
Cytat:
Zrezygnowany wróciłem do domu i poszedłem spać.
O już trzeba wstawać? kurde...
Cytat:
Następnego dnia był tajfun, więc niewiele myśląc przeglądnąłem moje zdjęcia i postanowiłem się wreszcie wyspać.
Tajfun się zaczyna o 6:01 a kończy o 5:59
Cytat:
. Jedyny porzytek z burzy. Za to kiedy wstałem już ładnie świeciło słoneczko
pożytek to raz. drugi- a co ze szklarnią?
oczywiście juz się nie martwisz o nią bo wymartwiłaś na starcie
Cytat:
Wyszedłem z domu myśląc o niebieskich migdałach i... Tylko nie TO Zamiast szklarni na trawie został tylko brązowy placek ziemi. Wiedziałem, że tak będzie.
Tak jak mówiłem.
PS - amsz brązową szklarnię? Myślałem że szkło tam ejst przeźroczyste, ale co ja biedny wiem...
Cytat:
W stajni nie było lepiej. Wszystkie owce chore, z krów tylko jedna zdrowa.
Choroba sieroca je dopadła
Cytat:
Wziąłem lekarstwo i wyleczyłem najlepszą krowę.
Była najczystsza?
Cytat:
Po dojeniu poszedłem do kurnika
a ja do klopa. no i?
Cytat:
Tu też spustoszenie, jakżeby inaczej.
Kury się pozabijały nawzajem
Cytat:
Dałem kurczakom żryć i poleciałem do lasu.
Jeden przeżył?
Mortal Kombat
Cytat:
. Może chociaż kupię tę kuchnię.
Drwal się tak przejął towją szklarnią zę popełnił hara-kiri siekierką a co?
Cytat:
Ale zapomniałem o czymś.
O mózgu?
Aha - taka przerwa - ja po prostu już inaczej nie moge komentować, bo mnie szlag trafił . u szystko ejst żałosne, ale muszę dojść do końca
Cytat:
Był wtorek - Mountain Carpenters zamknięci
zamknięci 4ever (patrzy wyżej )
Cytat:
. O kurczę, czemu ja zawsze mam takiego pecha akurat wtedy, kiedy mi zależy?
To niech ci nie zależy
Cytat:
Odwiedziłęm jeszcze Elli (oczywiście nie miałem jej co dać, bo jak głupi sprzedałem oba mleka, a jajek nie ma).
Masz nawet 2 (MIRIAM )
Dobra, wybaczcie, ale się już srogo rozpisałem, ale to powinno starcyzć.
Za opowiadniae daję ci 2/10 - 1 punkt za chęci, 0,5 za w miarę poprawność gramatyczną, a 0,5 za to że przynajmniej trochę się pośmiałem pisząc komentarze.
CDNNBNMPC (Ciąg dalszy nie nastąpi bo nie ma po co)
Maggie Użytkownik jest offline
Postów: 389
Ostrzeżenia: 0%  
Maggiehttp://irenne.blog.interia.pl
922 Wysłany: 15 Maj 05 14:27 • Temat postu: Re:
Ja też się uśmiałam czytając twoje uwagi. Czy mi się wydaje, czy u góry napisałam, że mój ff odnosi się do HM64? Tam nie ma doktora, ani czegoś takiego jak klinika, poza tym ryby są droższe. Elli jest tu ciastkarką. Bez kuchni się nie ożenisz, a jak nie weźmiesz ślubu w pierwszym tygodniu jesieni to nie będziesz mieć syna jak kochany tatulek cię odwiedzi, a wtedy nie dostaniesz zdięcia. No to chyba na tyle. Mogłabym jeszcze skomentować twoje komentarze, ale mi się nie chce. Wracam do gry w HM BTN.

____________________

Nie no lol :P
Jestem lekko szurnięta. Lekko.
Eerion Użytkownik jest offline
Postów: 811
Ostrzeżenia: 0%  
Eerion
923 Wysłany: 15 Maj 05 14:41 • Temat postu: Re:
a ja mówie ze można pisać na podstawach, ale nie opisuje się swojej gry ;P
Maggie Użytkownik jest offline
Postów: 389
Ostrzeżenia: 0%  
Maggiehttp://irenne.blog.interia.pl
924 Wysłany: 15 Maj 05 17:57 • Temat postu: Re:
A ja nie opisywałam swojej gry (w mojej było dużo, dużo gorzej).
Acha, i jeszcze jedno, w HM64 nie ma, że jak jesteś zmęczony to rano zasypiasz. Tu bez względu na wszystko budzisz się o 6, ale masz mało energii. A jak masz za mało, to budzisz się od razu chory i zostajesz w łóżku na cały dzień. Jak mi się będzie chciało, to skomentuje twoje komenty. Teraz nie mam czasu.

____________________

Nie no lol :P
Jestem lekko szurnięta. Lekko.
Luna Użytkownik jest offline
Postów: 175
Ostrzeżenia: 0%  
Lunahttp://www.chibistar.prv.pl
925 Wysłany: 19 Maj 05 18:00 • Temat postu: Re:
Hej, wszystkim!! No, cóż z przykrością stwierdzam,że:
nie przeczytałam wszystiego (głównie z tego powodu, że jak owy farmer mam NAJGORSZY CZAS)
no, i właściwie w ogóle nie przeczytałam nawet całego ff (bo i tak wiem o co w nim chodzi!! (nawiasem mówiąc, cześć dziusiek!!))
Ale to, co przeczytałam podobało mi się POTWORNIE.
O tak, było ŚWIETNE i PRZEWSPANIAŁE!!

Edytowany przez: Tomek_btn 2005-05-19 18:07:25

____________________

www.chibistar.prv.pl
Maggie Użytkownik jest offline
Postów: 389
Ostrzeżenia: 0%  
Maggiehttp://irenne.blog.interia.pl
926 Wysłany: 19 Maj 05 19:24 • Temat postu: Re:
Jesteś szurnięta!! Lunuś proszę, jak chcesz mi mówić "dziusiek" to nie na stronce. Bądź wreszcie na gg, bo chce z tobą pogadać. Mam nadzieję, że się zobaczymy w sobotę, bo musisz mi koniecznie powiedzieć którego HM w końcu masz.

A moje opowiadanko masz przeczytać w całości (ja twoją książkę przeczytałam, nie zapominaj!!).
Życzę powrotu Dobrego Czasu (patrz mój podpis).
Iri.

____________________

Nie no lol :P
Jestem lekko szurnięta. Lekko.
Luna Użytkownik jest offline
Postów: 175
Ostrzeżenia: 0%  
Lunahttp://www.chibistar.prv.pl
927 Wysłany: 20 Maj 05 15:04 • Temat postu: Re:
Ok, Iri, nie bedę już mówić ci, "dziusiek". Postaram się mówć Iri, odpowiada?
Postaram sie też przeczytać twoje opowiadanko w całości, tymbardziej, ż ma coś około strony, a moja ciążeczka ma coś koło 80 (no, teraz juz więcej).
A, i apel do całej reszty: CZY KTOŚ MÓGŁBY MI W KOŃCU WYTŁUMACZYĆ, JAK AVATAREK MOŻNA TU SOBIE WGRAĆ?? Bo pomimo wszelakich moich starań (i zachowaniu tych podpowiedzi) nie wychodzi mi!! No, cuż, to cześć!!

____________________

www.chibistar.prv.pl
Crash Użytkownik jest offline
Postów: 1424
Ostrzeżenia: 10%  
Crash
928 Wysłany: 20 Maj 05 15:19 • Temat postu: Re:
Oto pare wskazowek co do avatara:
-na poczatku stworz avatara i zapisz go...
-upewnij sie, czy avatar nie jest wiekszy niz 10 kb
-popros kumpla zeby zrzucil ci monitor na głowę (to w niczym nie pomoze, ale takze i nie zaszkodzi)
-jesli jestes pewna ze avatar ma rozszerzenie jpg lub gif to wejdz na strone
-wejdz do profilu i wybierz "Avatar"
-walnij w przyciski "Przegladaj" i wybierz swoj brzydki, straszny i beznadziejny avatar
-po operacji nacisnij na "Wyslij"
-idz do najbilzszej rzeki i staraj sie utopic
-jesli nie wyskoczyl ci zaden blad to sie ciesz, bo masz nowy brzydki avatar!!

____________________

[obrazek]
Luna Użytkownik jest offline
Postów: 175
Ostrzeżenia: 0%  
Lunahttp://www.chibistar.prv.pl
929 Wysłany: 20 Maj 05 16:29 • Temat postu: Re:
Dzięki, Crash, ale na niewile się to zda... ponieważ, upewniłam sie o wszystko, ale mimo wszystko bez przerwy wyskakują mi głupie błędy!! Jakoś nie wiem o co chodzi nadal... Mimo wszystko, serdeczne dzięki!!
:serce2: :serce2: :serce2: :serce2:

____________________

www.chibistar.prv.pl
Crash Użytkownik jest offline
Postów: 1424
Ostrzeżenia: 10%  
Crash
930 Wysłany: 20 Maj 05 16:40 • Temat postu: Re:
Co błedy, jakie bledy?!?!?!
Napisz jaki bald ci sie wyswyetla, bo trza by bylo juz ten problem z avatarami rozwiazac....

____________________

[obrazek]
Anix13 Użytkownik jest offline
Postów: 343
Ostrzeżenia: 0%  
Anix13
931 Wysłany: 20 Maj 05 18:31 • Temat postu: Re:
W nazwie avatara nie może być kropki.



Edytowany przez: eloo_gosciu 2005-05-21 16:11:37

____________________

Żegnam...
Luna Użytkownik jest offline
Postów: 175
Ostrzeżenia: 0%  
Lunahttp://www.chibistar.prv.pl
932 Wysłany: 21 Maj 05 16:09 • Temat postu: Re:
Zero kropek tam było! Ale teraz juz mam ava. Troche wściekły, ale najlepszy poniżej 10kb. Wiem o co chodziło! O to, że za daleko się wchodziło do tego pliku... bo przed nim było z dziesieć folderów o dosć długich nazwach. Przeniosłam na pulpit i jest!!!
Dzięki za pomoc...
:serce2: :serce2: :music: :music: :serce2: :serce2:

____________________

www.chibistar.prv.pl
© 2003 - 2024 HMT. Design & Code by gnysek.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.