Nie padł, ale nie ruszałem nic od wakacji. Nawet na HMT nie byłem od 21 listopada do dziś... Na pewno nie znajdę na niego czasu w styczniu ani w lutym, postaram się coś ruszyć w marcu - mam inne zobowiązania i trochę chwilowo brakuje mi chęci.
Nie mniej chciałbym JAKĄKOLWIEK działającą wersję na czerwiec, bo to 18 lat stronki.
Błagam, nie stawiaj sobie kolejnych dat bo z autopsji dobrze wiemy, że ci to nie wychodzi.
Szczerze to zaglądam tutaj tylko z sentymentu jak 8 lat temu nie znałem Angielskiego.
Jeżeli dalej czekacie na tłumaczenie to szybciej będzie jak się nauczycie Angielskiego. Wyjdzie to wam na dobre
Ale i tak co jakiś czas będę tutaj zaglądał, może już nie skorzystam z tłumaczenia, ale będę miło zaskoczony jeżeli wyjdzie i spełni się moje marzenie z dzieciństwa
Nie wiem kiedy całość wyjdzie. Jak wiecie - tłumaczenie, jako tekst jest gotowe. Udało się ten tekst odpalić w grze, to działa.
Co więc stoi na przeszkodzie? To, że sporo rzeczy jest raz tak raz siak przetłumaczone, a część nadal źle i po prostu osoba która wie jak to wszystko "wgrać" do gry, nie chce z tym ruszyć, a ja też nie mam czasu, poprawiać wszystkiego co do spacji. I tak to wisi od paru miesięcy. Jak znajdę wolny czas, to w końcu do tego przysiądę, ale to niestety nie jest coś, co można 30-60 minut wieczorami porobić. Na to trzeba pewnie 2-3 dni by posiedzieć po 6-8 godzin chociaż, żeby podstawy zrewidować.
Mój czas jest jeszcze mniej z gumy niż 10 lat temu i jeszcze mniej niż 17 lat temu, gdy zakładałem stronę. Ale może raz się ta guma gdzieś naciągnie - chciałbym mimo wszystko ten projekt dociągnąć do końca.
Tekst nie jest niestety gotowy, żeby go po prostu wstawić. Problemem są nadal błędne znaczniki i brakujące łamania wierszy, które psują m.in. większość okien wyboru. Część poprawiłem sam w miarę wolnego czasu, ale to nadal nie wszystko. Ostatecznie nie widzę innego wyjścia niż żeby ktoś, kto uwielbia tę grę i ma dość cierpliwości, przysiadł do skryptu. Najlepiej byłoby to zrobić jednocześnie testując. Jestem otwarty na propozycje. Jeżeli ktoś by się na to pisał, chętnie udzielę dostępu do repozytorium projektu i wytłumaczę co i jak.
W każdym razie, parę miesięcy temu udało mi się obejść największy problem techniczny z wstawianiem tłumaczeń menusów, które są zapisane inaczej niż 99% tekstu. Ponadto mam teraz możliwość powiększania i przesuwania okien, co powinno okazać się bardzo przydatne. Technicznie projekt jest mniej więcej ogarnięty, ale nie wątpię, że w trakcie testów wyjdzie sporo drobiazgów do poprawki.
Na koniec coś ciekawego: jakiś czas temu nagrałem roboczy filmik z początku gry
Ocenę pozostawiam wam. Moim zdaniem bez jeszcze jednej korekty się nie obejdzie.
Ostatnio edytowany Piątek, 05 Czerwca 2020, w całości zmieniany 1 raz(y).
Jakoś dziwnie to wszystko wygląda na tym filmiku. Jakby jakiś niespełniony tłumacz się do tego dorwał. Trochę lipa że będzie to taki miszmasz, część tekstów będzie przetłumaczona na bardzo wysokim poziomie, część na średnim a reszta na dosyć niskim. Generalnie wydaje mi się że głównym problemem będą tłumaczenia nie pasujące do konkretnej sytuacji w grze, jak np. w przypadku cutscenki kiedy rolnik opuszcza wioskę i dziewczynka się go pyta "już wychodzisz?", moim zdaniem dziwnie to brzmi, lepiej by było "już wyjeżdżasz?". Obstawiam że tego typu tłumaczeń jest bardzo duży odsetek ;/
Cóż, błędy kontekstowe zdarzają się nawet znającym grę na pamięć. Od tego właśnie są wielokrotne korekty, a przede wszystkim testy. A tutaj pierwotne tłumaczenie powstawało w iście spartańskich warunkach praktycznie bez żadnej koordynacji. Ale myślę, że jedna solidna osoba, która zajęłaby się porządnie tym skryptem, jest w stanie uratować sytuację. Moje wsparcie techniczne jest w każdym razie nadal aktualne. Zainwestowałem zbyt wiele godzin w pisanie narzędzi ;) Dlatego liczę na to, że ktoś taki się znajdzie.
Mziab, gdzie możemy się skontaktować, abyś mógł dokładnie wytłumaczyć, w czym jest potrzebna pomoc?
Oraz dodatkowe pytanie na start, czy będzie możliwe to wszystko robić z pozycji telefonu? Bo na PC raczej dużo czasu nie znajdę, a telefon mam zawsze pod ręką i nie raz więcej wolnego czasu.
Można mnie złapać choćby na Discordzie Graj Po Polsku - discord.gg/2fmB9d2, lub napisać do mnie maila (adresu nie podaję ze względu na spamboty, ale jest na mojej stronie). Znalezienie kontaktu do mnie nie powinno być trudne ;)
Odpowiadając na drugie pytanie - niestety nie ma takiej możliwości. OmegaT - program, którego proponuję użyć również tutaj - jest dostępny tylko w wersji desktop. Program oferuje sporo przydatnych funkcji, m.in. automatyczne tłumaczenie duplikatów, trafienia rozmyte, podpowiedzi z glosariusza, sprawdzanie znaczników i wiele innych. Nie bez powodu jest stałym elementem mojego zaplecza technicznego, jak i zaplecza Graj Po Polsku, od już 10 lat. Osobie zainteresowanej oczywiście wyjaśnię to, co potrzebne, by efektywnie korzystać z tego narzędzia. Tuzinów tłumaczy, którzy przewinęli się przez GPP, ten program nie wystraszył, a nie wszyscy byli osobami technicznymi ;)
Nawiasem mówiąc, edycja ponad 300 stron rozliczeniowych tekstu (bo mniej więcej tyle ma BTN) na telefonie brzmi jak perfidna tortura. To może i miałoby sens, gdyby praca polegała na przyklepywaniu bądź odrzucaniu tłumaczeń i to przy dużo mniejszym projekcie, ale tutaj mocno wątpię.
Ostatnio edytowany Wtorek, 12 Maj 2020, w całości zmieniany 1 raz(y).
Fajne, fajne. Szkoda tylko, że ten nasz projekt tłumaczeniowy był taki... eksperymentalny Na prawdę swego czasu wrzuciłem sporo tłumaczeń i wydawały mi się wysokiej jakości, ale jednak było sporo ludzi, którzy nie znali zbyt dobrze języka polskiego, więc ich teksty wyglądały tragicznie. No i teraz mamy tego konsekwencje
Powiem szczerze, że kusi mnie żeby do tego zajrzeć. Zaczynam tydzień urlopu więc pewnie bym mógł wieczorami na 2 godzinki dziennie zasiąść. Może z rana też na chwilę. Na pewno merytorycznie bym sobie poradził, ale martwię się, że może to wymagać dużo więcej czasu i zaangażowania niż jestem w stanie przeznaczyć.
Jeśli dobrze zrozumiałem to jakość tłumaczenia nie jest głównym problemem, tylko kwestie techniczne (łamanie tekstu)? Czy w związku z tym faktycznie powinna to robić jedna osoba? Może damy radę się tym jakoś podzielić? Bo rozumiem, że korektę tekstu najlepiej jakby robiła jedna osoba, ale żeby entery powstawiać tu i tam to chyba taka spójność nie jest wymagana? ;)
Krótko mówiąc, złe formatowanie tekstu psujące okna wyboru (bo różni się liczba linii, a gra spodziewa się kursora w konkretnym miejscu) i crashe w menu (prawdopodobnie za długie teksty) są najbardziej palącymi problemami. Grę tak czy inaczej trzeba dokładnie przejść dla wyłapania możliwych glitchy w spolszczeniu. Inaczej trudno dać gwarancję, że wszystko działa poprawnie. A przy tej okazji można wygładzić to, co rzuci się w oczy i być może ujednolicić powtarzające się teksty itd.
Z mojej strony spróbuję jeszcze zaimplementować zautomatyzowany sposób na poprawienie wiadomych usterek z oknami wyboru, ale potrzeby dokładnych testów to nie wyeliminuje, bo gra jest miejscami dość kapryśna. O ile niektóre osoby mogłoby uznać obecny kształt tłumaczenia za zadowalający, to raczej nikt nie chce grać w zabugowaną grę, prawda? ;)
Myślę jeszcze, jak to najsensowniej rozwiązać, by wyeliminować zamieszanie i konieczność wielokrotnego przechodzenia gry. Obszerniejszą korektę lepiej, żeby robiła faktycznie jedna osoba, by zapewnić spójność. W przypadku testów można się podzielić robotą.
Ostatnio edytowany Piątek, 15 Maj 2020, w całości zmieniany 2 raz(y).
Jednej osobie może być na prawdę problem, aby to wszystko poprawić. Zobaczcie ile to zajęło gnyskowi. Wydaje mi się, że wspólny kanał na dc, czy pokój na forum rozwiązałby sprawę. Wystarczyłoby kilka osób, też nie za dużo, bo to też wyjdą problemy. Jeżeli już byśmy mieli ekipę i zabralibyśmy się za tłumaczenie to każdy kto natrafi pierwszy raz na nazwę własną, nazwę przedmiotu, rzeczy, imienia, konkretnego zwrotu (typu och/oh, ach/ah), czy czegokolwiek w tym stylu to musiałby napisać o tym, aby ujednolicić nazewnictwo.
Ja zauważyłem też problem z interpunkcją, czy szykiem zdania na załączonym filmie, ale to akurat nie jest większy problem. Z tym da się grać, nie robi dużego problemu, a z czasem wyłapałoby się wszystkie błędy.
Tak samo jak grę przejdzie testowo te 5-10 osób to można wyłapać wiele błędów pod różnymi względami, których nie wyłapie jedna osoba,zawsze można coś przeoczyć, albo nie wejść w daną sytuację lub scenę. Przy okazji można też poprawiać tłumaczenia.
To jak Buli, byłbyś chętny? Nikt nie każde robić tego przez kilka godzin dziennie w końcu, a w miarę możliwości. Każdy ma życie prywatne. Samo tłumaczenie trwało wiele lat, więc jak potrwa jeszcze chwilę to nic się nie stanie, aby dotrwało do końca.
Można grać w początek, a potem jest różnie. Nie fajnie, jak nagle po 2-3 miesiącach się zawiesi. Wersja PAL miała takiego buga przecież, bodaj po ślubie, szło sie spać i czarny ekran (trzeba kupić grę w wersji NTSC, albo PAL ale ze znaczkiem # z przodu - mi się udało ją dorwać).
Oczywiście mówiąc "tekst jest gotowy" nie miałem na myśli, że jest zdatny do gry, tylko, że przetłumaczyliśmy wszystko. I tak poprawiliśmy sporo po tym jak doszły avatary i naprawiliśmy dzięki temu wiele tekstów gdzie powinno być rozróżnienie płci. Wcześniej, gdy każdy mógł tłumaczyć to była masakra. Generalnie obecna wersja jest 3-4x lepsza niż pierwsza No ale daleka od perfekcji, chociaż część rzeczy to już nie była chyba możliwa do zrobienia przez stronę internetową.
Fajnie, jakbyście dali radę to ruszyć, bo ja jeśli będę miał czas usiąść to nie prędzej niż po wakacjach. Za dużo mam obecnie na głowie rzeczy. Jak będziecie się dogadywać mejlami czy na discordzie, możecie mnie dodać do rozmowy, żebym wiedział co i jak ;)
Witam
Przeglądam od kilku lat forum i wierzę, że kiedyś się uda! Pisanie z prośbą o wydanie jak najszybciej tłumaczenie jest słabe kumpel, każdy ma swoje obowiązki rodzinę itd. A to nie kwestia kilku godzin i po herbacie. Pozdrawiam Was i nadal będę czujnym okiem obserwował forum.
Ps.
To były czasy , tyle świetnych godzin przesiedzianych na harvescie, pamiętam jak koleżka mi drukował przepisy... i z gazetek człowiek czerpał różne ciekawostki...
Pzdr
Adam
Ostatnio edytowany Poniedziałek, 22 Czerwca 2020, w całości zmieniany 1 raz(y).
Wyczekującym powiem tak... uzbrójcie się w cierpliwość, bo tłumaczenia na pewno szybko jeszcze nie będzie, jeżeli w ogóle będzie (ale o tym na koniec).
Obecnie jestem na urlopie (więc mam na to więcej czasu), który kończę za kilka dni. Trochę czasu już poświęciłem na poprawę tłumaczenia i ujednolicanie nazw (gdzie popraw jest masa, a są przypadki, że wiele nazw własnych miejsc, czy przedmiotów, występują nawet w 3-4 wariantach), ale niestety nie ma wiele efektów. Można powiedzieć, że tekst na 99% (zawsze coś się pominie, ja sam poprawiałem siebie kilka razy) jest przetłumaczony od momentu rozpoczęcia gry z menu do momentu wczytania się pierwszego obrazu jak pojawiamy się w domku (czyli po historii początkowej) - jak widać praktycznie nic. Później zająłem się poprawą tekstów "stałych", czyli takich jak listy, nazwy, odpowiedzi stałe na nasze czynności np. zakupy itp. Nawet nie jestem w połowie tego nie mówiąc już o normalnych rozmowach i odpowiedziach ludzi, których jest o wiele więcej.
Obecnie tłumaczenie stoi, bo są problemy techniczne. Chodzi o możliwości wyboru. Nie działają one poprawnie i już kilka dni stoję z mziab w miejscu, bo ciągle jest coś nie tak (albo wyrzuca z gry, albo mamy możliwość wyboru tylko ostatniej opcji, albo się rozjeżdża, albo jeszcze coś innego). Do momentu, aż to nie zostanie rozwiązanie za poprawę tekstów nawet się nie biorę, bo nie mam pojęcia, czy w ogóle jest sens, jeżeli nie uda się doprowadzić gry do stanu grywalności. Dodatkowo możliwości wyboru w kodzie gry są zapisane w różne sposoby, więc nawet jakby udało się rozwiązać jeden problem, nie oznacza to, że uda się rozwiązać inny.
Podsumowując, poprawa poprawy tłumaczenia idzie bardzo powoli (sory gnysek, ale nie zostało to przez ciebie zrobione porządnie) i dopóki nie zostaną rozwiązane kwestie techniczne będzie stało w miejscu. W pojedynkę poprawa tego projektu będzie szła naprawdę powoli, więc nie oczekujcie wiele.
Ostatnio edytowany Piątek, 17 Lipca 2020, w całości zmieniany 1 raz(y).
Co do jakości... cóż, jak poprawiałem ten ostatni rzut, to sprawdzałem tylko czy zgadza sie liczba znaczników, czy przed odpowiedziami jest spacja i czy jest gramatycznie jako tako. Część nazw poprawiłem, ale nie każdy inny wariant wyłapałem a już nie chciało mi się wracać do tego co zatwierdziłem. Sporo problemów stanowił też fakt, że dopiero po paru latach avatary przypasowaliśmy i to już na początku popsuło wiele.
Może być jednak też jeszcze jeden problem, którego nie wykluczam. Teksty dostałem w CSV i niektóre miały znak " na początku i końcu, a niektóre nie. Niektóre też używają go kilka razy, więc nie wiem teraz, czy tak teksty wyglądały w grze, czy to było escapowanie CSV i import do bazy rozwalił te teksty. Mogły być też jakieś inne problemy z enterami czy spacjami, które się sypnęły przez stronę www i których nie zauważyłem, bo już wyświetlanie było złe. Na pewno jednak brak enterów w zdaniach jest zamierzony, bo skrypt miał sam automatycznie złamać zdania na nowo, żeby nie trzeba było w trakcie poprawek o tym myśleć.
Generalnie całość dowiodła, że tłumaczenie tylu tekstów w formie strony internetowej z nawet jakimś tam prostym analizatorem i edytorem który pozwala wstawić/obejrzec znaki specjalne w grze, to nie jest najlepsza forma, jak ma do niej dostęp za duzo osób.
Co do jakości... cóż, jak poprawiałem ten ostatni rzut, to sprawdzałem tylko czy zgadza sie liczba znaczników, czy przed odpowiedziami jest spacja i czy jest gramatycznie jako tako.
W takim razie jaki był sens tej poprawki? Poświęciłeś na to bardzo dużo czasu w bardzo szerokim okresie czasu, a z tego co właśnie sam napisałeś zrobiłeś to po łebkach.
"gnysek" napisał(a):
Część nazw poprawiłem, ale nie każdy inny wariant wyłapałem a już nie chciało mi się wracać do tego co zatwierdziłem. Sporo problemów stanowił też fakt, że dopiero po paru latach avatary przypasowaliśmy i to już na początku popsuło wiele.
Akurat jak już wiedziałeś, że będziesz poprawiał sam, a nie z innymi na stronie to mogłeś przenieść się na program, który swoją drogą bardzo ułatwia i jest prosty. Poprawa na stronie to raczej średni pomysł. A co do aparatów to zmiana z formy męskiej na żeńską i w drugą stronę jak dla mnie nie stanowi dużego problemu, 3 sekundy i poprawiony tekst.
"gnysek" napisał(a):
Na pewno jednak brak enterów w zdaniach jest zamierzony, bo skrypt miał sam automatycznie złamać zdania na nowo, żeby nie trzeba było w trakcie poprawek o tym myśleć.
Akurat to wiem, bardzo to pomaga, chociaż w wielu miejscach jest zbyteczna dostawiona wymuszona nowa linia, ale to nie jest jakiś duży problem.
Ostatnio edytowany Sobota, 18 Lipca 2020, w całości zmieniany 1 raz(y).