×

Po 69.

Najskuteczniejszą dietą jest niejedzenie niczego przez długi okres czasu - wtedy dojdzie do samotrawienia organizmu i git - schudniesz w kilka dni. ;ff

A tak serio to ten motyw z cukrem to chyba najdziwniejsza dieta, o jakiej słyszałem - jak organizm ma się zabrać za spalanie tłuszczyku, skoro główny materiał energetyczny (węglowodany) zostanie już dostarczony temuż organizmowi? ;o

1. Crash McLevinsky
2. Prawie 19. ;f
3. A która ze mną by wytrzymała? Nie. :x

Ło, ładne, łaaadne. Już oficjalnie masz drugiego fana.
I tak w ogóle to gratis watch na dA. ;f

Z komputerowych to moją NAJulubieńszą grą [w zasadzie grami] jest Little Big Adventure i Little Big Adventure 2. Istnie epickie [a jak!] opowieści - nie są to gry, które można przejść w "3, góra 4 dni" - bez poradnika należy się przygotować na tygodnie, lub nawet miesiące grania. Jak na swój czas [LBA1 - 1994, LBA 2 - 1997], owe gry wyglądały [i brzmiały - bo muzyka jest świetna] po prostu ślicznie [w jedynce wszystkie postacie były zrobione z polygonów, zaś świat oglądano w rzucie izometrycznym, dwójka była w pełni trójwymiarowa] Eh, Francuzi to potrafią robić gry... :f
Jeżeli zaś chodzi o konsole, to tylko dwa słowa - Sega Saturn - wszystkie moje ulubione gry wyszły właśnie na tego czarnego dziada - Shining Force III, NiGHTS Into Dreams, Grandia I, Sonic Jam, Daytona USA, Virtua Fighter i wszystkie spinoff'y [VF Kids, Fighter's Megamix etc.], Panzer Dragoon [+Saga]....eh, mógłbym wymieniać i wymieniać i wymieniać....

Moje hobby? Cóż, granie [XD], bawienie się we Flash'u [nie tylko grafika i animacja, ale także zaawansowany ActionScrpiting*] oraz czytanie wszelkich książek i tekstów źródłowych związanych z komunizmem - eh, nie myślcie o mnie źle. ;f



* - jakieś engine'y [ostatnio odkryłem Mode7 we Flash'u], proste gry, programy kalkulujące, takie tam dziadostwa.

O tak, zwierzaczki są kochane...i pyszniutkie. =o

Argh, nie mam swojego ulubionego gatunku ani "mjuziszana". Słucham wszystkiego - byle było dobre. Bo naprawdę mi zwisa jaki to gatunek - ja po prostu chcę słuchać DOBREJ muzyki.


Chociaż przyznaję - fajnie mi się słucha piosenek John'a Scatman'a i ze stajni Bad Religion. ;]

Wybrałbym Włóczykija, gdyby byłby do wybrania. Ale tak to Ryjek ftw.

Siła robocza czy inteligencja?

Ja nie wyrzuciłem. Nadal mam szaraka. ;f [co prawda nieco recyklingowanego (przeleżał troszkę w szafie, zanim zdecydowałem zainwestować w nowy laser), ale mam.] W ogóle mam sentyment do starych konsol [i gier], bo np. na takim Xbox'ie 360/Wii pogram może z godzinkę, dwie i koniec. A w takiego Playstation, Sega Saturn'a czy Dreamcast'a mogę cały dzień naparzać w jedną grę i mi się nie znudzi. ;f
I zgadzam się z przedmówcami - żaden emulator nie zastąpi grania na prawdziwej konsoli.

A może frytki do tego?

KPF to miejsce, w którym "normalni userzy" zmieniają się w pr0_l33t matashów. Bo zasada jest prosta - albo uciekniesz z płaczem z forum po pierwszych bluzgach, albo zostaniesz, stwardniejesz, wczujesz się w atmosferę, i zostaniesz jednym z nas. ;f
Poza tym na stronie głównej jest ostrzeżenie*, więc reklamacji nie uwzględnia się.


* - "jeżeli nie lubisz wulgarnego języka lub łatwo Cię obrazić, to sugerujemy, abyś opuścił to Forum... "

Zresztą KPF to wylęgarnia memesów na skalę światową. Bo czymże byłby dzisiejszy świat bez takich wyrażeń jak "FAKAJ SIĘ!", ",nie!", "ten temat wypala mi oczy!", "mam rozumieć że ten koleś to nie polak???//////", "exactly" czy "rzenada bracie..."? :FFF

Chocapic

Croc

Może jego IQ wzrosło z 15 do 20? :f

Anyway, this topic is the lulz.