Jesteś programistą, lub po prostu lubisz programować? Zapomnij zatem o wszystkich językach programowania - C++ ssie ostro, Java to gówno, zresztą tak jak Visual Basic, Delphi, Ruby, Python, JavaFX, czy C# i chujwiecojeszcze. JEDYNYM językiem który sprawi, że twoja zajebistość wzrośnie do poziomu OVER 9000, i wyrosną Ci włosy na klacie będzie nic innego jak LOLCODE.
Przykład prostego programiku w LOLCODE, "99 butelek piwa na murze".
Kod:
HAI
VISIBLE "O HAI! IM IN UR BEERZ!"
I HAS A VAR
LOL VAR R 99
IM IN YR LOOP
VISIBLE VAR!
VISIBLE " BOTTLZ OF BEER N TEH WALL, "!
VISIBLE VAR!
VISIBLE " BOTTLZ OF BEER!"
VISIBLE "TAKE 1 DWN, PAS IT AROUN, "!
NERFZ VAR!!
IZ VAR LIEK 0?
YARLY
VISIBLE "NO MOAR"!
NOWAI
VISIBLE VAR!
KTHX
VISIBLE " BOTTLZ OF BEER N TEH WALL!"
IZ VAR LIEK 0?
GTFO
KTHX
KTHX
VISIBLE "GIEV MOAR PLZ! KTHXBAI!"
KTHXBYE
Wysłany: 28 Wrz 09 10:45 • Temat postu: problem z emulatorem
Potraktuj ten nowy komp młotkiem (ew. wyrzuć przez okno, tylko poczekaj aż będę pod twoimi oknami) i kup jakiegoś 486DX z Trident'em 9000 VGA - zobaczysz jak od razu wszystko zwolni!
Wysłany: 26 Wrz 09 16:24 • Temat postu: Co sądzicie o Mozambiku?
Mozambik (port. Moçambique, Republika Mozambiku República de Moçambique) państwo położone w południowo-wschodniej Afryce. Graniczy z RPA, Suazi, Tanzanią, Malawi, Zimbabwe, Polską i Zambią. Przez kilka wieków kolonia portugalska, w 1975 uzyskał niepodległość. Źródło: Wikipediapeel
Jako że jeszcze na HMT nie widziałem tematu o naszym najważniejszym, zarówno politycznie jak i militarnie, sąsiedzie - najwyższy czas go założyć!
Co sądzicie o tej wspaniałej krainie kozim mlekiem i miodem z ucha płynącej?
Ja osobiście uważam ich za świetnych sąsiadów pomimo co niektórych niedociągnięć - język ten sam, zachowanie młodzieży podobne. Pewne zastrzeżenia można jednak mieć co do niektórych lokalnych elementów. Raz jak wybrałem się do warzywniaka po 10 bułek i tramwaj to wyskoczył na mnie jakiś facet z dzidą, tłumaczący się zresztą później, że gonił lwa (jak się okazało ów jegomość to kuzyn Chrona, co wiele tłumaczy), a drugi wydzierał się na mnie, że chciałem ukraść radio z jego osła.
Ale muszę powiedzieć, że produkty mozambijskie są świetne - bułki były świeże, cieplutkie, pulchne i smaczne, w dodatku miały niskie wymagania sprzętowe (odpalały się już na Windows 95!) i jeszcze niższy pobór prądu (tylko 3.5V/okruch). Zaś tramwaj to absolutne fantastico, pierwsza klasa - nie dość że obity blachą i futerkiem z króliczka, to jeszcze posiada wygodny uchwyt, który pozwala się łatwiej ciąć - idealny na czytanie co niektórych tematów na HMT!
Tyle ode mnie nt. Mozambiku - towarzysze forumowicze, i wy wypowiedzcie się o tym wspaniałym kraju!
PS. Żeby nie było niedomówień - każde dziecko wie, że Polska graniczy z Mozambikiem na południu!
Wysłany: 20 Wrz 09 17:08 • Temat postu: pomoc w HMT GB
Whoa, nie wiedziałem, że Harvest Moon Tavern ma własną grę na GB! Gnysek, wymiatasz. ;0 Chyba tylko Czak Noris byłby lepszy.
Ahem, oto moja "żetelna odpowiec"
1. Zaczekaj te 24 godziny [w realu, nie grze] i wróć po to, co twoje. Dostaniesz ulepszone narzędzie. A "zniwa" pracować nie będą - nie ma lekko, chlebek po 6,50, zbieraj dupę i do roboty.
2. KRZYSIEKGOR MAH BOI, 7 Jagód Mocy w ziemi przy oraniu znajdziesz, 1 od Harvest Sprite'ów, a 2 pozostałe chowają się w jaskini HS - ale znajdziesz je tylko, jak Pickax'a będziesz miał [od ducha starego grzyba po 1 roku dostaniesz]
3. Wędkę też dostaniesz od ducha dziadka po 1 roku [o ile dobrze się farmą opiekowałeś ofc]
Wysłany: 08 Wrz 09 11:41 • Temat postu: Legend of Elements
"BigBang" napisał(a):
Dużo szybciej możesz opanować Flash'a, który ze strony graficznej ułatwia sprawę. Możesz jednak dodatkowo programować, a możliwości nowych wersji ActionScript pozwalają na napisanie dowolnych skryptów,(...)
Ile Adobe Ci płaci za reklamę, BB? Tylko szczerze! :'D
A tak serio to w pełni się z Tobą zgadzam - odkąd wprowadzili ActionScript'a 3.0 w wersjach CS, jego możliwości jak i kompatybilność z innymi językami straszliwie wzrosła (choć imo niektóre rzeczy nieco się skomplikowały (np. akcje przycisków, wcześniej 3 linijki kodu, dziś "ciut" więcej, ale cóż - nie można mieć wszystkiego)). Zaś Flash Player 10 ma poprawioną obsługę grafiki 3D i pozwala na naprawdę ciekawe, i niespotykane dotąd efekty. Gdyby tylko Adobre poprawiło nieszczęsne bug'i, które straszą mnie już od wersji Pro 8 (głównie, pardon my french, ten pierdolony "sound synch/delay bug"), zaiste powiadam wam, że Flash byłby narzędziem idealnym.
Wysłany: 03 Wrz 09 20:40 • Temat postu: Po wspomnieniach jest Bialy Obraz. BTN ;( Help. !! c.d.
Takowe błędy mogą także zależeć od formatu obrazu, czy też samego programu do nagrywania - ja np. wszystkie gry nagrywałem w Alcohol'u 120% [profil "PlayStation"] i nawet na tanich płytkach nie było żadnego problemu, zacięć czy freeze'ów.
Wysłany: 02 Wrz 09 14:56 • Temat postu: Co teraz ogladacie i co oglądaliście
Ostatnio po raz n-ty łyknąłem pierwszy i drugi sezon Rocko's Modern Life. (który imo jest jedną z najlepszych kreskówek, jakie oglądałem)
A tak poza tym, to ciągle odrabiam zaległości w oglądaniu House'a i Detektywa Monk'a.
Wysłany: 29 Sie 09 12:57 • Temat postu: Klasyka Center
Wśród moich klasyków pierwsze miejsce zajmuje seria Ultima. Czemu? Bo są gry, które naprawdę lubię i bardzo często do nich wracam, ale są też i gry które po prostu kocham - i właśnie tymi grami są kolejne części Ultimy. Swoją przygodę w fantastycznie wykreowanym świecie Britanni zacząłem od części IV i zawsze tam wracałem, tyle że z numerkiem wyżej. Szkoda tylko, że saga miała dość niefortunną końcówkę (niezbyt udana Ultima VIII: Pagan i niedokończona i zawierająca OGROMNĄ ilość sprzeczności i błędów w świecie gry Ultima IX: Ascension), bo Ultima VII jest według mnie NAJLEPSZYM RPG'iem jaki kiedykolwiek pojawił się na tej planecie. Sam pamiętam ilość zarwanych nocy przy Ultimie VII (kupionej z "Zielonej Serii" IPS'a, ach, wspomnienia), zaś nawet dzisiaj pogrywam w U VII, gdyż fani perfekcyjnie postarali się aby najnowsze machiny mogły uruchomić ten nomen omen archaiczny tytuł (1992) - mowa tutaj o Exult - reinkarnacji silnika gry, działającej nie tylko pod Windoors'ami/Linux'ami, ale także na m.in. PSP! Możecie się domyśleć w jaki tytuł rąbałem, kiedy miałem pożyczonego PSP od kumpla. ;D
Kolejnymi tytułami są....dobra, pora na mały quiz - człowiek-legenda, Jack Sparrow to przy nim dupa wołowa, postrach Karaibów, najgroźniejszy pirat, jaki kiedykolwiek pojawił się na morzach, potrafiący wstrzymać oddech na 10 minut. Wiadomo o kim mowa? Oczywiście, że wiadomo - Guybrush Threepwood, bohater serii przygodówek spod znaku "Monkey Island". Tą serię z kolei pokochałem za wykręcony i naprawdę inteligentny humor i świetny, piracko-karaibski klimacik (chociaż zgodzę się, że czwarta część straciła "to coś"). Szczególnie z rozrzewieniem wspominam trzecią część - The Curse of Monkey Island, gdyż to była po prostu kwintesencja idealnej przygodówki (no może pomijając zakończenie). Nic tylko grać!
Kolejne tytuły, które naprawdę miło mi się kojarzą to seria platformówek Commander Keen (wciągały jak diabli, pomimo faktu, że czasem były diablo trudne), Little Big Adventure 1 i 2 (action-adventure, szczególnie uwielbiam 2 część za świetną [jak na tamte czasy] grafikę 3D, muzykę i ciekawą fabułę), SimCity 2000 (wciągająca symulacja miasta), Kirby's Adventure (gienialna platformówka, wyciskająca maksimum z NES'a), trylogię The Journeyman Project (świetne przygodówki z widokiem FPP, rozgrywające się w przyszłości, kiedy to podróże w czasie stały się rzeczywistością).
Póki co te tytuły mi przychodzą na myśl, kiedy wracam do dzieciństwa, ale przy głębszych zastanowieniach z pewnością jeszcze jakieś bym wygrzebał z piekielnych czeluści mych sieci neuronowych.
Wysłany: 23 Sie 09 13:40 • Temat postu: [SS] Wymakania czarownicy
"BigBang" napisał(a):
Jeżeli grasz w wersję USA, to nie ożenisz się z nią za żadne skarby, gdyż ta wersja jest najpowszechniejsza i najbardziej zabugowana.
Na dwoje babka wróżyła.
Rzeczywiście - pierwsze, najwcześniejsze wersje tego HM'a w Chameryce miały krytyczny błąd, który uniemożliwiał ożenienie się z Czarownicą - martwe zwierzaki nie liczyły się do wydarzenia na purpurowe serce, więc gracz za Chiny Ludowe nie mógł aktywować tego eventu.
Jednak wszystkie te błędy zostały poprawione w wersji 1.1, więc jeśli masz takową, to możesz ożenić się ze swoim obiektem westchnień.
Dobra, dość mojego smętnego pierdolenia od rzeczy, oto co musisz zrobić:
*czarne serce:
-wyjdź z posiadłości Romany w zwykły dzień, na wszelkie pytania El Czarownicy odpowiadaj twierdząco.
*purpurowe serce:
Jeżeli to spełnisz to zaprawdę powiadam Ci, będziesz hardkorem:
-zabij 50 zwierzaków (TYLKO owce i krowy, kury i kaczki się nie liczą - pamiętaj!),
-przez 5 lat (!) wrzucaj muchomory do kotła podczas Harvest Festival,
-zemdlej 10 razy,
-wyrzuć śmieci w mieście 100 razy,
-spróbuj wyjść z Doliny 10 razy,
-odblokuj Harvest Goddess,
-no i najprostsze: daj Czarownicy 10 prezentów.
*niebieskie serce:
-tutaj luzik, po prostu daj jej 1000 prezentów. Lubi śmieci, więc nie bój nic.
*żółte serce:
-zemdlej 100 razy,
-miej w posiadaniu przepis na Elli Leaves
-potem wyrzuć wszystko z Item Box'ów z plecaka i idź rankiem do domku ukochanej.
*czerwone serce:
-cytując herbaciarzy - "almołst der!" - daj jej 10000 prezentów.
Po tych zabiegach po prostu daj jej niebieskie pióro i ciesz się awsum victoryz.