×

Jeżeli masz pojęcie o mandze i anime, to możesz spróbować swoich sił. Tutaj jednak nie chodzi o ilość obejrzanych epków/chapterów. Wypada znać twórców mang oraz studia anime (przynajmniej tych największych) oraz mieć spore zaplecze klasyków. Pisanie recenzji jest wbrew pozorom trudne, niestety większość z nich jest absolutnie bez polotu (choć nie można odmówić im rzetelności). Ludzie naczytały się CDA, naoglądały Hyper i myślą, że potrafią z przysłowiowej dupy redagować interesujące teksty. Pisanie recenzji (i w ogóle tekstów) nie jest robotą "na wolną chwilę", to rzemiosło i wymaga doskonalenia, poświęcenia sporo czasu na rozwijanie pisarskiego warsztatu. Setki kilobajtów tekstu i godzin przed klawiaturą, innego sposobu nie ma. Rozejrzyj się też za porządną korektą, gdyż samemu trzaska się masę baboli, które najszybciej dostrzeże druga osoba.

Edit: I nie ufaj sprawdzaniu pisowni, takich słów jak "elfijka" nie ma w domyślnych słownikach, mimo iż brzmią mniej karkołomnie niż taka "elfka".

1. Widać, strzela znanego nam wszystkim "kobiecego focha". Nie da się nie zauważyć. Jednakże bez obaw, nawet jeżeli schrzanisz scenkę, to nic nie szkodzi. Możesz daną osobę zasypywać podarunkami, co prawda poziom przyjaźni maleje, ale nie jest to nieodwracalne. Nie masz się czym przejmować.

2. Owszem, ba! Mało tego, możesz mieć czerwone serce u każdej w tym samym czasie jak się postarasz. Wymaga to sporo wysiłku, więc można się bawić w ten sposób dopiero na początek drugiego roku, kiedy mamy rozbudowaną farmę/narzędzia/kuchnię na maksa i mamy więcej czasu oraz mamony na zaloty.

3. Prezenty polepszają przyjaźń. Jednak ja nie dawałem wszystkim, a mimo to od drugiego roku dostałem dostęp do zamkniętych wcześniej pokoi, czyli mocno podskoczyła przyjaźń. Nie znam dokładnego schematu działania, prezenty dawałem okazjonalnie (albo wcale), ale z każdym rozmawiałem podczas festynów i starałem się wygrywać tam, gdzie było to możliwe (konkurs pływacki, wyścigi konne, rzucanie pomidorami/śnieżkami). Nie musisz więc dawać każdemu prezentów, gadaj z nimi przy każdej okazji, a w szczególności podczas festynów (przed i po zakończeniu). Ważne jest też prawidłowe wykonywanie scenek, które się pojawią (sprawdź w dziale artykuły BTN->scenki i na stronie Ushii no Tane).

W necie pojawił się pierwszy chapter doujinshi Rune Factory. Jak widać na okładce, manga odnosi się do części pierwszej znanego nam Rune Factory z Misty w roli głównej, pojawi się też Rosetta. Oczywiście jest to lektura dla osób wyłącznie pełnoletnich, więc linków zamieszczać nie będę. W sumie zastanawiałem się, czy to nie ociera się o lolocion, ale taka była kreska w grze, a autor mangi chciał utrzymać podobny styl. Dodatkowo z Misty można było wziąć ślub, więc jest to legalna dziewczyna. Ech, ogólnie porównując dzisiejsze ero mangi, to każda ze "small tits" wygląda jak lolicon, ale nie dziwota skoro większość ich kobiet ma krótkie nogi, małe oczy i małe biusty. W każdym razie zapraszam do lektury, żadnych linków podawać nie będę bo to nie miejsce na tego typu materiały. Jeżeli chcecie poczytać to sami musicie poszukać, temat spełnia rolę wyłącznie informacyjną. W Japonii manga została wydana już w 2007 roku, ale dopiero teraz doszukałem się jej zrozumiałego tłumaczenia, więc całość jest po angielsku, co nie powinno stanowić problemu.

Edit: Oj skrypt nie wrzuca chyba wszystkich znaków do bazy, musiałem edytować tytuł bo pojawiły się krzaczki.