No kurcze sory Panowie, ale od jakiś dwóch tygodni nie zatwierdziłem nawet jednego zdania. Od rana do wieczora praca, wracam do domu i mamy remont domu (podbitka, wata, całą góra do remontu, jeśli ktoś się trochę zna, to wie ile to pracy) i po prostu nie wyrabiam. Szkołę mam co dwa tygodnie i nawet nie mam czasu napisać głupiego referatu...
PS. Teraz możecie mnie zmieszać z błotem za moją "mądrowanie" i nic nie robienie w ostatnim czasie. Wiem, że kilka osób ma na to ochotę ;]
Ja kiedyś dałem propozycję "Turboszok" lub "Turbowstrząs". Co do "Bodigizer" to nie wiem.
Winter Thanksgiving Festival proponuję przetłumaczyć na Dzień Chłopaka (do glosariusza wpisałem Zimowe Święto Dziękczynienia, ale to się poprawi). Natomiast Spring Thanksgiving Festival jako Dzień Kobiet. No bo zimą to dziewczyny dają prezenty, a wiosną chłopcy.
Ostatnio edytowany Wtorek, 30 Października 2012, w całości zmieniany 1 raz(y).
A ja bym odpłynął na maxa ;] Smakowite Molo lub coś w ten deseń. Jak wszyscy wiemy jego budka znajduje się przecież przy molo ;]
PS. Ostatnio wpadłem na pomysł. Wszędzie każdy piszę, żeby ujednolicać teksty. Owszem, ohy, ahy czy wowy można by ujednolicać. Ale co powiecie aby teksty typu "How are you" w miarę możliwości pisać inaczej. No bo po co cały czas nudzić gracza "Jak się masz", skoro można napisać "Co u ciebie słychać" lub "Jak się czujesz" itp. Wprowadziłoby to trochę różnorodności do dialogów ;] Co o tym myślicie?
Ostatnio edytowany Poniedziałek, 29 Października 2012, w całości zmieniany 1 raz(y).
Uważasz się za administratora projektu? Prędzej czy później i tak tłumaczenie by ruszyło. To że napisałeś parę postów na forum grajpopolsku nie oznacza że tak jest. Podaj mi chociaż jeden powód dlaczego dzięki tobie ruszyło tłumaczenie. Bo wydaje mi się że sprawa exportowania tekstu i innych ustaleń odbywała się tylko między mziabem a gnyskiem. Ale jak komuś nie pasuje tutaj korekta i tłumaczenie w grupie, to zawsze można stąd wyjść. Albo tłumaczyć sobie samemu, na własną rękę.
A czy ktoś tutaj podważa to co zrobił mziab i gnysek ? Ja się tym nie zajmowałem, bo się na tym po prostu nie znam.
I nie zamierzam się dalej kłócić.
Cytat:
Ale jak komuś nie pasuje tutaj korekta i tłumaczenie w grupie, to zawsze można stąd wyjść. Albo tłumaczyć sobie samemu, na własną rękę
Administratorem forum, a nie projektu. Widzisz różnicę? ;]
PS. Nie chcę się kłócić, bo wychodzę tutaj na tyrana, a tak nie jest. Parę osób tutaj wie ile zrobiłem, żeby to tłumaczenie w ogóle ruszyło (oczywiście bez pomocy mziaba czy gnyska bylibyśmy pewnie teraz w dupie), dlatego uważam, że mam coś jednak do powiedzenia. A sprawa małej czy dużej litery była już omówiona wspólnie, sam decyzji nie podjąłem i gnysek doskonale o tym wie.
Nie, nie chodzi tu o wyrażanie swojej opinii. Jeśli Ja Ci piszę, że z małej litery, to Ty masz się do tego ustosunkować. Pozdro.
Pomijając już fakt, że faktycznie może być mała, to zastanawiam się dlaczego twierdzisz, ze inni mają robić jak uważasz i już. Nie rządzisz się za bardzo ? Nie podoba mi się takie zachowanie, to ma być projekt zespołowy, a nie pod przywództwem z naciskami.
Ile razy można tłumaczyć, że było to już ustalane ?
PS. Ale ktoś tym zespołem chyba musi kierować, nie? ;] Inaczej byłby tutaj chaos.