Grałam w jakąś wersję tego na PS2. Ale nie zachwyciło mnie tak, jak HM; no, nie tak, żeby do tego wrócić. Gotowanie trochę słabe: po prostu pojawiał się przepis w książce kucharskiej w momencie, kiedy wyhodowało się nowy produkt (owies - owsianka, jajko - jajecznica itd.)
Wysłany: 11 Cze 14 11:07 • Temat postu: Śmietnik na Rose Square
Nie wolno śmiecić do morza i na ziemię! Większe prawdopodobieństwo huraganu wtedy jest. Spowiedź niweluje ten efekt, ale Carter nie codziennie spowiada. Kosz na rynku jest dużym ułatwieniem, bo inaczej trzeba śmieci zabierać do domu do szafki albo do kopalni. Mały chłopiec lubi patyki, a dziewczynka puszki, odwrotnie chyba nie.
Cóż mogłabym dodać? Zwłaszcza, że znam tylko część tych gier (te na Sony Playstation). Moi przedmówcy powiedzieli już wszystko, co najważniejsze i mogę tylko przyklasnąć. Szczególnie simano wyłożył to bardzo dokładnie. Jedyne, co bym dodała, że dla mnie ważną częścią gry jest gotowanie i przepisy. Pod względem ilości akcesoriów, składników i skomplikowania przepisów bardzo odpowiadało mi gotowanie w BtN, praktycznie ta gra zainteresowała mnie japońską kuchnią! Potem bywało dużo gorzej, w StH gotowanie jest szczególnie słabiutkie. W AWL SE pochwalić można różnorodność produktów mlecznych w zależności od rasy krów, no i te hybrydy owocowo warzywne (choć w większości wydają się niejadalne). HoLV wrócił do dobrych tradycji, przepisów mnóstwo, składniki różnorodne i niezbyt trudne do zdobycia (nienawidzę, jak trzeba czekać na jakiś event, a ilość produktu w całej grze jest ograniczona do jednej lub kilku sztuk!). Ale w HoLV brakuje mi większości wyposażenia kuchni i możliwości użycia więcej niż 3 składników oraz zdobywania przepisów od mieszkańców w trakcie dialogów (ten stworek tylko wrzuca gotowy przepis do książki, a nie mówi o tym). Za to dużym plusem jest książka kucharska, do której można zajrzeć bez konieczności przygotowania danej potrawy. Ważna jest także pojemność lodówki - dla mnie zawsze jest za mała. Gdyby wziąć to, co najlepsze z BtN i HoLV oraz powiększyć lodówkę, to byłby ideał!
(Tylko stale mam mało przepisów na mikser, nie wiem, czemu.)
Wysłany: 04 Mar 12 20:25 • Temat postu: [BTN] Kwiaty od Won'a i wędka.
Dodam jeszcze, że kwiatki wystarczy wysiać tylko jeden raz w całej grze; ul z pszczołami, kiedy się pojawi, już nie znika
"SoBe7" napisał(a):
i przyszła ów Karen.
Chyba OWA Karen, bo to dziewczyna.
Zaimek ów odmienia się przez przypadki i rodzaje!!!
Wszystkie formy deklinacyjne zaimka ów znajdują się w poniższej tabelce:
Liczba pojedyncza
Rodzaj męski
M. ów
D. owego
C. owemu
B. owego
N. owym
Msc. owym
W. ów
Rodzaj żeński
M. owa
D. owej
C. owej
B. ową
N. ową
Msc. owej
W. owa
Rodzaj nijaki
M. owo
D. owego
C. owemu
B. owo
N. owym
Msc. owym
W. owo
Liczba mnoga:
Rodzaj męskoosobowy Rodzaj niemęskoosobowy
M. owi owe
D. owych owych
C. owym owym
B. owych owe
N. owymi owymi
Msc. owych owych
W. owi owe
Ostatnio edytowany Niedziela, 04 Marca 2012, w całości zmieniany 1 raz(y).
Wysłany: 04 Mar 12 20:06 • Temat postu: Hodowanie ryb btn
Można mieć w stawie małe ryby, ale wtedy wrzucanie karmy powoduje tylko ich dorastanie do średniej, a następnie dużej wielkości. Jak już są duże, to zaczynają się mnożyć.
Jedna karma dziennie wystarczy.
Wysłany: 23 Sty 12 20:48 • Temat postu: Goblikon już w tym tygodniu
Wejściówki wygrałam 2 lata temu
Od kiedy Porytkon jest w listopadzie nie mogę tam jeździć, bo mamy Koprcon w Czechach (Starwarsowo - startrekowy konwent z blokiem anime i innymi atrakcjami).
Wysłany: 17 Sie 11 12:51 • Temat postu: Gotowanie to sztuka
To spróbuj tymczasem tego: http://www.sushi-online.pl/bukkake-udon-kluski-na-zimno-z-dodatkami
Łatwe, udon kupisz w każdym hipermarkecie na stoisku z azjatycką żywnością, dobre to na letnie dni, bo na zimno się je, jest lekko kwaśne i chyba każdy umie ugotować jajko i makaron
Wysłany: 08 Sie 11 09:22 • Temat postu: Goblikon już w tym tygodniu
Kto nie wie, co z przyszłym weekendem zrobić, a mieszka na południowym zachodzie naszego pięknego kraju (albo lubi podróżować), to może się skusi: http://www.goblikon.org/gkon_plakat.pdf
Jakbyście mnie zobaczyli, to rzućcie jakimś hasłem w stylu "harvest moon", bo ja - wiadomo - ludzi w realu nie poznaję i trzeba mnie zaczepić. Sama jestem dość charakterystyczna: łatwiej mnie przeskoczyć niż obejść i chodzę w koszulkach z czeskich konwentów.
Wysłany: 08 Sie 11 09:17 • Temat postu: Gotowanie to sztuka
No to tak jak u mojej teściowej. Zwykle kurczak smażony (nogi), kotlety z piersi kurczaka, kluski śląskie z sosem i mizeria (a w zimie surówka z kiszonej). Od święta - rolada mięsna. To wszystko jest pyszne, ale smakuje zawsze tak samo i mnie się nudzi. A już szczególnie rosół z kury z makaronem pszennym - patrzeć na to nie mogę. Każda zupa w proszku wydaje mi się od tego lepsza.
ShamanMaX, miso można robić na tysiące sposobów. Ja ciągle ulepszam recepturę, ale prawdą jest, że lepiej ograniczyć dodatki. Zaletą kuchni japońskiej jest prostota i tego się ostatnio trzymam.
Wysłany: 01 Sie 11 16:34 • Temat postu: Gotowanie to sztuka
"GuminCHL" napisał(a):
Też próbowałem dań z innych krajów, ale mi i tak najbardziej smakuje polska kuchnia. Ach ten schabowy z ziemniaczkami, sosem i kapustą - tego smaku aż nie da się opisać.
Ja też to lubię, ale nie codziennie przez całe życie, jak niektórzy. I... rosół, ogórkowa, pomidorowa, rosół, ogórkowa, pomidorowa, rosół, ogórkowa, pomidorowa, rosół, ogórkowa, pomidorowa...
Ejże! SOS do schabowego??? To z czego ten sos? Z tej panierki czy jak? A może z torebki od Knorra? (typowa polska kuchnia, co?)
Ech, ludzie, co Wy z tego życia macie?
Gnysek, żeby się nawet nie zapytać, co to za zupa, którą jadłeś! Nawet jak nie smaczna to się pyta, żeby na następny raz wiedzieć, czego unikać, nie?
Wysłany: 30 Lip 11 13:31 • Temat postu: [HoLV] kamień dla bogini
Mam przynieść bogini moonligtstone czy jakoś tak w terminie do 30 summer i chodzę tam koło jej miejscówy, chodzę, a żadnej scenki nie mam (kamień zawsze w plecaku). Już się wkurzyłam i wrzuciłam jej go do wody - zaraz wyleciał z powrotem do rąk bohatera, ale nic się nie stało.
Błąd gry czy scena ma się odegrać później po prostu?