1.) Upewnij sie ze masz wogole jakies krowy i owce na festyn
2.) Masz na pewno? Dobrze...sprawdz czy przypadkiem nie sa jeszcze za mlode....
3.) A jednak sa dorosle? Czy nie sa chore? A moze sa zaplodnione? Pamietaj tez o owcach - "wygolonej" nie bedzie chcial przyjac.
4.) Jezeli twoje owce i krowy sa dorosle, nie sa w ciazy i nic z nimi nie jest nie tak to "te narzedzie pomocy nie jest w stanie ci pomoc "
Możliwe też, że kiedy cię pytał czy chcesz wziąść udział w festiwalu to ty odpowiedziałeś nie... Albo nie przyszłeś może na festyn następnego dnia o 10? To są moje propozycje.