22 października w Japonii odbyła się premiera trzeciej części gry Rune Factory, która podąża innym torem niż jej przodek Harvest Moon, jednocześnie odchodząc prawie całkowicie od wątku i klimatu HM.
Rune Factory jest grą z gatunku rpg/symulator przeznaczony na konsolę Nintendo DualScreen [Rune Factory Frontier zaś przeznaczony jest dla użytkowników Nintendo Wii]. Znacznie większą część tego tytułu zajmuje magia, szermierka i wykonywanie różnorakich zadań pobocznych niż czysty symulator życia rolnika. Uczyniło to ten tytuł kolejnym potomkiem Bokujou Monogatari, który oficjalnie nie jest już z nim związany.
Powrócę jednak do opisu RF 3. Pozwolę sobie na podział tego artykułu na kilka segmentów i czasem na dygresje. Pragnę zaznaczyć że jest to moja własna opinia.
1 segment "Opening": Nie ma RF bez openingu to każdy wie. I tutaj również twórcy zaprezentowali nam barwą animację początkową z bardzo ładną grafiką w stylu anime.
Piosenka czołowa jest z gatunku pop/soft rock i jest nacechowana bardzo emocjonalnie. Moim zdaniem czołówka podoba mi się bardziej niż poprzednie openingi z wcześniejszych części na NDS.
2 segment "Główny bohater": Mais jest chłopcem o dziwnej umiejętności. Potrafi zamieniać się w Mokomoko. Pojawia się w mieście nagle i nie spodziewanie[spada z nieba]. I tak rozpoczyna się jego przygoda.
Jest jeszcze za wcześnie by mówić cokolwiek o nim, ale wiele można powiedzieć o jego sylwetce.
Podpiszę się tutaj pod wieloma internetowymi opiniami na temat Mais’a- on rzeczywiście wygląda pośrednio. Wątła budowa ciała, wręcz delikatna prawie kobieca- to cały Mais. Z drugiej strony jednak taka sylwetka[określić ją można poprzez słowo „kawaii”] pasuje idealnie to jego umiejętności przemiany w mokomoko.
Zwróćcie uwagę na jego włosy- przypominają Cloud’a z FF VII co ratuje mu [moim zdaniem] jego męskość.
3 segment "Seiyuu": Gra aktorska seiyuu jest jak zawsze bez zarzutu. Przeważają oczywiście słodkawe dziewczęce głosiki, ale doszukamy się i męskich mocnych głosów z różną intonacją i zabarwieniem emocjonalnym.
Moją uwagę zwrócił fakt, iż przechodząc koło postaci[i nie rozmawiając z nią] ta powita nas stosownie do pory dnia.
4 segment "Kobiety": Czym byłby RF bez kandydatek??[Czym byłby ten nasz świat bez kobiet?? J] Prawdopodobnie straciłby element przyciągający rzesze graczy i jednocześnie cechę, z którą kojarzy się Rune Factory z Harvest Moon’em. Ale na szczęście tak nie jest. W grze pojawia się wianuszek pięknych dziewcząt o różnych osobowościach od słodkich kawaii do twardych tsundere.
Uwagę moją zwrócił fakt, że w momencie ofiarowywania prezentu kobiecie widzimy liczbę punktów [Love Point] nad nami jaką uzyskaliśmy za dany przedmiot. Love Points odbijają się później na Heart Level, który możemy zobaczyć w menu gry.
5 segment "Miasto": Miasto jest malownicze z przeważającą liczbą drzew sakura. Mamy rynek, park, morze, sklepy i kowala.
Poza miastem występują lokacje dodatkowe a inaczej mówiąc "season's places" gdzie możemy walczyć z wszelakiej maści potworami i zasiewać nasiona odpowiednie dla klimatu panującego w danym miejscu.
Miejsca są stopniowane level'ami trudności, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
6 segment "RPG": Rzućmy teraz okiem na wartość gatunku RPG tej gry. Od razu rzuca się fakt że wartość Rune Points jest zmienna. Wraz ze wzrostem level'u indykatory zmieniają się czyniąc bohatera silniejszego. Jak i w poprzednich częściach mamy umiejętności, których level musimy wyćwiczyć, i które wpływają na bohatera i główny przebieg gry. Nowością oprócz zmiennego RP jest nowy rodzaj broni: podwójne pu dao.
7 segment "Strona techniczna": Strona techniczna oparta została o emulator No$Gba version 2.6a. I tu moje zaskoczenie. Gra działa bezbłędnie. Animacja startowa rozpoczyna się bez żadnych problemów, trwa czysto i płynnie. W trakcie gry nie zauważyłem żadnych glitch'ów ani w grafice ani w muzyce. Jedynie fps rate spadał do wartości 90-88 procent, ale tylko w momentach gdy robiło się tłoczno. Grafika jest ładna, przeważają kolory jasne i pogodne. Grafika 3D jest emulowana poprawnie. Interfejs dobry, moim zdaniem ciut za szybki ale przystępny. Mnogość hot keys, battle motion poprawiony.
Ogólna ocena z pierwszego wrażenia: Pierwsze wrażenie z Rune Factory 3 wypada bardzo dobrze. Kolorowa grafika, mnogość opcji, przyjemna dla ucha muzyka i charakterystyczny klimat to te cechy które uczyniły Rune Factory odmienną wizją Harvest Moon'a. Za wcześnie jest jednak by porównywać tą część z jej poprzednikami jednak moim zdaniem jest to wzorowy szablon Rpg, który oferuje więcej niż się wydaje.
Faktycznie, glowny bohater za mesko nie wyglada. Przyznam sie bez bicia, ze w RF gralem zaledwie godzine`~ Do tego w 1ke. Zobaczymy jakie oceny wyrwie ta gra, juz bede wygladal za gameplay'ami na youtube. Jak dlugo sterowanie postacia nie jest na TS'ie, tak dlugo ta gra na wstepie ma plusy u mnie.
Swietny art btw: )
Baka Yaro!!! Skoro nie ma angielskiej wersji to trzeba się uczyj Japońca!!! A Hai, Domo Arigato za spolszczeia do HM:BTN... To znaczy prawie spolszczenie.
Ostatnio edytowany Czwartek, 03 Grudnia 2009, w całości zmieniany 1 raz(y).