Mam takie małe pytanko. Czy ktoś z was zna albo raczej interesuje się rodzajem rysunków "manga"? Jak naprawiom mi skanera to wrzucę tu swoje rysunki. Proszę o wasze.
programy komputerowe do tworzenia mangi:
1. Manga Creator - miejsce zakupu L.eclerc ( 19.90zl )
2. Manga Studio 3.0.
3. Poser 6 - link do ściągnięcia - Link
Ostatnio edytowany Niedziela, 12 Kwietnia 2009, w całości zmieniany 1 raz(y).
Ja też uwielbiam mange, anime tez. Z manga creatora korzystalem i powiem że jest zbyt prosty w obsludze i nie da sie na nim tworzyc fajnych mang. :bad:
Chcesz zrobić cokolwiek sensownie wyglądającego?
Naucz się porządnie rysować, przy codziennych ćwiczeniach i odrobinie talentu na 18 urodziny będziesz w stanie narysować coś, co nie będzie szpetne, potem parę kolejnych latek samodoskonalenia, może w wieku 20-paru lat zrobisz coś, co da się nazwać mangą, przynajmniej ze strony wizualnej, bo ciekawa fabuła to już kompletnie inny poziom, który odróżnia rysownika od artysty.
Ja ja większość typa stąd lubie mangę i rysować i oglądać jako anime... Sam rysuję od ponad roku ale tak na poziomie to umiem rysować tylko twarze. Za jakiś czas zabieram się za tłów, ręce i nogi. A jak to dobrze określił BigBang w wieku 20 lat może zaczną kombinować z jakimiś akcesoriami lub fabułą
Chcesz się czegoś nauczyć? Od patrzenia na rysunki umiejętności ci nie przybędzie, rysowanie to rzemiosło, nie sztuka. Parę wskazówek? Rysowanie ludzi jest najtrudniejsze, problem leży w symetrii brwi i oczu, sprawia to wiele kłopotu początkującym rysownikom. Nie uczcie się rysować z mangi, kreska mangowa jest durna i nic dobrego z tego nie przyjdzie. Prawie każdy mangaka zanim zabrał się do rysowania mang, najpierw uczył się rysować realistycznie. Rysując zawsze zaczynaj od głowy, tam robisz prostopadle linie okalające obwód głowy, z tym, że poziomą na wysokości 2/3, wyznaczy ona linię krawędzi żuchwy. Całość dzielimy na poszczególne segmenty, których miarą jest wielkość głowy, u poszczególnych płci różnią się proporcje długości nóg do torsu. Mężczyźni mają 1:1, a kobiety 1,2:1 (rzeczywista), choć ja proponuję 1,5:1 (takie się stosuje w mangach), wyglądają bardziej seksownie. Poćwicz rysowanie dłoni i stóp, zajmie to sporo czasu, ale w końcu załapiesz o co biega. Tu też wszystko można rysować linijką, długość palców = długości śródręcza, pamiętaj jednak, żeby rysować palce cieńsze, niż początkowo mógłby się wydawać i robić odstępy między nimi. Jeżeli rysujesz palce przylegające do siebie w mangowych sposób, to w mojej opinii lepiej wyglądają wyłącznie z konturami, bez obrysowania "środków". Nic nie wrzucę, bo skaner leży ugorem, nie chce mi się ściągać sterowników, mam kilka prostych artów w grafice wektorowej, ale to rysunek właściwie komputerowy.
Tak Rail, uczę się Japońskiego, podstaw nauczył mnie mój katecheta (o ile jest takie słowo) a teraz czytam jedną książkę a mianowicie: ,,Japoński kieszonkowy", trochę też chwytam z anime ale hiragany i katakany uczę się z neta. Czekam teraz, bo na uczelni niedaleky ma być kurs gramatyki japońskiej. Skąd jesteś Rail bo jak z okolic Sosnowca to mógł byś się też zapisać.
Ostatnio edytowany Sobota, 30 Stycznia 2010, w całości zmieniany 1 raz(y).
Ja z okolic Zielonej Góry. Patrzyłem za jakimś kursem japońskiego, ale nic nie znalazłem, więc chyba będę uczył się z książki, bo przy kompie nie lubię robić takich rzeczy...
Jeżeli chodzi o kurs japońskiego (a tym bardziej jesteśmy w temacie Śląska, vide Shaman), to polecam kursik, co na PJWSTK (Polsko-Japońska Wyższa Szkoła Technik Komputerowych) w Bytomiu jest. Może nieco drogi, ale fachowy, dostajecie materiały (a sporo ich jest), więc dla wszelkich miłośników Dżaponii i żółtków w sam raz.
Sam ostatnio zainteresowałem się nauką języka japońskiego i odkryłem, że to nie to samo co nauka angielskiego, hiszpańskiego czy innego z popularnych języków jak niemiecki czy francuski. Materiałów do nauki mniej, korepetytorów w ogóle ciężko znaleźć, szczególnie gdy się mieszka w mniejszych mieście. Pozostaje jedynie nauka na własną rękę lub wyjazd do dużego miasta.