Wysłany: 09 Lut 09 22:16 • Temat postu: Zjazd 2009 - czyli w końcu się spotkajmy!
Słuchajcie, w tym roku HMT kończy już 6 a tymczasem my ciągle nie możemy się zjechać.
Tymczasem w pierwszy weekend lutego udało mi się praktycznie bez przygotowań zjechać z wszystkimi adminami z GMCLAN.org - spotkaliśmy się w warszawie, spaliśmy w spartańskich warunkach, ale się udało. Czas więc, abyśmy poszli w ich ślady i w tym roku też się spotkali.
Proponowany termin: Koniec lipca
Proponowania lokacja: gdzieś w centrum polski (żeby było uczciwie).
Proponowany czas trwania: 3 - 4 dni
Szacowany koszt: max. 100 złotych za dojazdy, max 150 zł za noclegi i wyżywienie (no chyba, że ktoś jest głodomorem)
Zapraszam do dyskusji, szukania dobrego miejsca do noclegu (tani nocleg, tanie wyżywienie) oraz najtańszego dojdazdu, żeby dokonać ostatecznych wyliczeń. Czekam na konkretne propozycje i proszę was - w końcu się poznajmy !
pamiętajcie - staramy się aby to wyszło jak najtaniej, żeby każdy z was mógł uczestniczyć!
A nie może być w sierpniu? Ja w lipcu ciągle mam szkołe, mimo że wakacje zaczynają sie w połowie nie wyrobiłabym sie z dojazdem. Chociaż i tak istnieje mała szansa że w tym roku w ogóle do polski pojade ; <
Ale jakbym miała sie w polsce znalezc, to napewno bym przyjechała(gorzej z rodzicami ;f) teraz jeszcze nic niewiem o planach na wakacje więc trudno stwierdzic ;f
Szczerze to wolałbym spotkać się gdzieś koło kwietnia. Chociaż wtedy pewnie jeszcze większość ma szkołę ;| No w każdym razie na wyjazd byłbym chętny. Tylko że strasznie razi mnie ten koniec lipca. Wakacje nie są moją mocną stroną ze względu na moją bardzo słabą odporność na upał Więc szanse na to, że pojadę na zjazd w środku lata są dosyć niskie. Poza tym z tego co wiem, raczej mało osób by się skusiło... chociaż według mnie to nawet w 4-5 osób dałoby się to jakoś miło zorganizować Więc jeśli ten koniec Lipca nie byłby zbyt gorący to chętnie bym się z wami spotkał. Oczywiście chyba najlepszy wybór - Warszawa. W końcu stolica, poza tym centrum.
A ja w marcu mam egzaminyyy ;( zresztą połowa userów hmt to jednak młodziez i większosc chodzi do szkoły/na studia i niektorym pewnie trudno byłoby sie wyrwac w marcu.
Warszawa odpada, bo jest droga, dopiero co wróciłem.
Co do terminu - na bank w wakacje, żeby każdy z was miał wolne, poza tym trzeba dać czas na uzbieranie kasy. Sam mam 30 złotych w portfelu po tym jak mnie PKP skasowało za bilety i warszawskie fastfoody ogołociły z posiadanego majątku.
Ja myślę, że jakieś domki nad jeziorem na zadupiu będą najlepsze, bo najtańsze
A ja w marcu mam egzaminyyy ;( zresztą połowa userów hmt to jednak młodziez i większosc chodzi do szkoły/na studia i niektorym pewnie trudno byłoby sie wyrwac w marcu.
Czy ja wiem? Jeśli by to było w weekend. Czyli sobota-niedziela(Ewentualnie piątek i poniedziałek dla hardkorowców xP) to dałoby się to zrobić. Dla mnie i Mariana nie było problemu żeby się spotkać w środku roku szkolnego na BACE która odbyła się we Wrocławiu pod koniec października. Więc gdyby się uprzeć to można wszystko(Zwłaszcza, że z Lublina do Zielonej Góry(Do Mariana) jechałem 11 godzin pociągiem. To już chyba świadczy o czymś ^^).
Ogolnie, to ja walcze rowniez o pozwolenie na wyjazd na Woodstock, wiec bede musiala to jakos pogodzic Jak dla mnie wlasnie jakos tak posrodku Polski, bo dalej nawet w moim wieku raczej mnie mama nie pusci ;)
Jak to w Twoim wieku? A czy Ty przypadkiem nie jesteś już pełnoletnia? oO Dziwnie trochę. Z resztą co za różnica czy na środku polski czy na obrzeżu? Różnica chyba tylko kilku godzin drogi.
W każdym razie wydaje mi sie, że chyba jezioro będzie najlepszą możliwością. Nie ma to jak siąść pod parasolem na plaży sącząc zimnego browarka xD Kto wie, może jeszcze do wakacji zdołam się przekonać do tego zjazdu ^^ Tylko przydałoby się zdobyć potwierdzenie większej ilości osób. Tak więc czekamy ^^
Powiem tak. Od maja mnie prawdopodobnie w Polsce nie będzie - więc szansa, że wpadnę w wakacje oscyluje coś tak koło 0-1%.
Wcześniej - nie powinno być problemu większego.
Marian moja jakby Buliego zobaczyła, to by się pewnie tym bardziej nie zgodziła XD Bez obrazy oczywiście, ale by od razu było,że gwałciciel itd ;D
Ja prawdopodobnie na 99% odpadam.Z tych samych powodów,co wcześniej. Moich rodziców w nadopiekuńczości/zakazach/nakazach/podejrzliwości nikt nie pobije. Nawet by mnie do centralnej Polski nie puścili z kimś, kogo znają, a co dopiero tak...
Marian moja jakby Buliego zobaczyła, to by się pewnie tym bardziej nie zgodziła XD Bez obrazy oczywiście, ale by od razu było,że gwałciciel itd ;D
Hyhy dzięki ;D Od razu sie lepiej poczułem jak to usłyszałem xD
Chociaż właściwie nie wiem czy jakikolwiek gwałciciel pokazałby się na oczy rodzicom swojej potencjalnej ofiary. To chyba jakiś dziwny gwałciciel musiał być xD
Jeśli chodzi o mnie to myślę, że raczej tak ;) No chyba, że wymyślicie sobie spotkanie bardziej na południu kraju no to wtedy już nie... ;P A w ogóle to cały czas jestem za tym, jak wczesniej proponował Feniks, za Gnieznem xDDDD Nawet przystanek PKS mam koło domu do Gniezna xD
____________________
Nadwrażliwość to mój wróg
Przerost duszy nad rozumem.
W głowę kopcie mnie
Może ozdrowieję.
Dyskretnej troski trzeba mi.