Szukaj:
Strona Forum   Wybierz
Wybierz
Uwaga! Przeglądasz stronę jako gość!      Zaloguj się      Załóż nowe konto

×

Inny świat - czyli jak pewien idiota wplątał sie w przygode
eloo_gosciu Użytkownik jest offline
Postów: 665
Ostrzeżenia: 0%  
eloo_gosciu
2842 Wysłany: 20 Maj 05 21:48 • Temat postu: Inny świat - czyli jak pewien idiota wplątał sie w przygode
Poniedziałkowy ranek,coś około godziny 7:45.Ta informacja oznacza tylko jedno - horror jaki przeżywa 99,9% uczniów którzy mają wstać do szkoły.Oczywiście ubolewając przy tym że świat jest niesprawiedliwy i próbując wymigać się z codziennego obowiązku.Ale niestety czujny i nagminny rodzic gorliwie spełnia swoją role jako męczyciela normalnego nastolatka.Bleh.Okropność.
-Ale jeszcze 5 minut...-jęczałem zaspanym głosem i zacząłem chować się pod poduszką.
-Ale już!!Byś tylko leżał do góry dupą i sie lenił!!wstawaj!!-wrzeszczała moja matka robiąc przy tym 30 innych rzeczy jak robienie śniadania,sprzatanie,ułożenie schludnie ubrania i te de.Moje ciało,uważane rano jako bezmyślne zombi domagające sie tylko zaspokojenia podstawowych potrzeb fizjologicznych.Brzuch jęczał jeść,gardło pić a mózg - spać.I co tu wybrać??
-Maaaaaamo...-zajęczałem niczym zmora z zaświatów w najgorszym horrorze-dzisiaj jest poniedziałek...
-I co z tego??-zatrajkotała matka myśląc przelotnie co by tu zrobić na obiad.
-No to że jestem zmęczony po spędzonym aktywnie weekendzie,oraz...-mówiłem ale urwałem ponieważ matka spojrzała na mnie spojrzeniem takim,po którym moje ciało rozpadło by sie na kawałki i każda część ciała by uciekła z piskiem na wszystkie strony.
-Idziesz do szkoły i koniec!!Zżarłeś to śniadanie??-powiedziała surowym niczym mięso tonem moja matka.
-Taaaaaaaa...-powiedziałem na odczepnego i pomyslałem sobie żeby pójśc na wagary.Zresztą co za różnica - jedna obecność mniej czy więcej.
-I ani mi sie waż pójść na wagary!!Bo zastrzele i bedziesz miał szlaban.-szybko niczym szczeknięcie powiedziała moja mama krojąc chleb na cieniutkie,równiutke plasterki dla taty.Najpierw pomyślałem że jako zastrzelony szlaban nie zrobi mi różnicy ale potem wdarła sie do mojego mózgu pewna myśl - skąd ona wiedziała że chce pójść na wagary??Zwykła rodzicielska intuicja??No,ale to niemożliwe by taka zwyczajna gospodyni wiedziała dosłownie wszystko.Pozostaje jedno rozwiązanie - sprzymierzenie się z siłami zła,lub patk z diabłem - na jedno wychodzi.Tylko takie mroczne tajniki mogły pozwolić mojej mamie na niesamowitą czujność,wiedze i wszystko inne.No cóż - kolejna zagadka świata rozwiązana.Gdy ja oczywiście rozmyślałem takie straszne informacje,moja mama próbowałą rozgryźć straszliwy problem - co by tu zrobić na obiad??Jako szanująca sie gospodyni musiała mieć pomysł na obiad.Ale niestety nie miała,więc musiała rzucić się na opakowania zupek knorr i przeszukiwać coraz to nowe pomysły...Zadowolony że odkryłem tajemnice mojej mamy,wyszłem z kuchni i powędrowałem korytarzem słysząc gruby głos mojego ojca który sobie śpiewał "O soole mio..." a potem potok przekleństw bo sie zaciął żyletką.Wychodząc przez drzwi mojej rezydencji wielkości zwykłego domku jednorodzinnego,uderzył mnie swierzy powiew który można porównywać z morską bryzą wydobywającą sie z pudełka do proszku do prania.Ahhh...powietrze zanieczyszczone setkami najróżniejszych spalin i innych gówien.Taaaak to jest to.Przemierzając smutne ulice,smutnego miasteczka o smutnej nazwie "Zadupie" rozmyślałem sobie błogo by sie wyrwać z tego...zadupia.No ale jak??Autostopem??I co potem...niee to odpada...a świnka skarbonka wywala złośliwie język na mój widok ,gdzie na twarzy maluje sie wyraz nadzieji że jednak coś tam sie kryje w najmroczniejszych zakamarkach tego wieprza.Gdzie tam...więc wracając do mojej smutnej wędrówki ujrzałem coś niebywale niezwykłego.Dwoje ludzi,no mniej więcej w moim wieku,chłopak i dziewczyna,ubranych jak naa bal karnwałowy.
-Wiecie,sylwester już był,a to nie jest Rio de Janeiro-rzekłem zainteresowany owymi przybyszami.W ogóle wcześniej ich nie widziałem,a w takich zadupiach(czyt.małych miasteczkach) jak moje wszyscy sie znali.
-Co??Och,Karol zobacz!!Obcy!!-wrzasneła dziewczyna,ubrana niczym mnich wskazując na mnie.
-No patrz,nie ma tutaj statku "Nostromo" ani 8 pasażerów więc nie moge być "Obcym" którego usilnie ściga jakaś babka,później zachodzi z nim w ciąze,zostaje następnie zabita a potem sklonowana.Czyż nie??-powiedziałem coraz bardziej zaciekawiony owymi osóbkami.
-O czym ty do cholery gadasz??Jaki "Nostromo"??-rzekł do mnie chłopak z zdegustowaną i zdziwioną miną.Był ubrany niczym czarodziej z spalonego teatru bądź cyrku.
-O tym że prędzej wy jesteście obcymi a ja zwykłym mieszkańcem tego...zadupia.No więc przybysze,nie wyglądacie na kosmitów a nie wiem kim jesteście...-powiedziałem tajemniczym głosem.
-My też nie wiemy i nic nas to nie obchodzi!!Wynoś się stąd i zapomnij o nas!!-warkneła wojowniczo dziewczyna z wyniosłym spojrzeniem.
-Hola,hola!!Ja tu mieszkam dłużej niż wy!!domagam sie wytłumaczeń-powiedziałem takim tonem by niby ich wystraszyć,ale nie tak by zwiali.
-Nie uwierzysz nam więc to nie ma sensu...-rzekł chłopak i zaczął dalej coś omawiać z dziewczyną.
-Uwierze.Przyżekam.
-No dobra...pochodzimy z innego świata,równoległego do twojego ale zupełnie innego,i jakimś cholernym sposobem dostaliśmy sie do tego...zadupia!!-wypaplała dziewczyna.Po tych wyjaśnieniach nastąpiła minutowa niezręczna cisza a potem wybuchnełem śmiechem.No bo ich wytłumaczenie było banalne i widać było że na odczep.
-Błehehe,dobre bardzo dobre,udało sie wam,buahahahah-powiedziałem śmiejąc sie przy tym niemiłosiernie.
-A nie mówiłam??Zostawmy tego błazna,niech żyje dalej w tym...zadupiu!!-ironicznie powiedziała dziewczyna i odwróciła się z chłopakiem odemnie.
-Eeeeeej!!Ale jeśli mówicie prawde,to chce iść z wami!!
-Co??Zwariowałeś??Nasz świat jest pełen niebezpieczeństw,zasadzek i innych okropności.No są oczywiście zalety ale...
-Tym lepiej!!Chce sie wyrwać z tego...zadupia!!Mam tego smutnego i nudnego życia dosyć!!
-No ale to może być dla ciebie straszny wstrząs psychiczny...i w ogóle cie nie znamy!!-wyperswadował chłopak.
-NO jestem Piotrek,miło mi was poznać,ruszamy??
-Ja mam na imie Karol,a ona Karolina.
-MAcie wspólne korale??
-Co??
-Nic nic...
-No,ale masz jakiś bagaż i w ogóle??-powiedziała dziewczyna z nadzieją że ich opuszcze by sie pakować a oni spokojnie sie ulotnią.
-Nie mam nic wartościowego oprucz ubrania na sobie,ale pewnie będe musiał je u was zmienić by sie wmieszać w tłum.
-No też racja...eh nie mamy wyboru-powiedział Karol i zaczął wymachywać jakimś kijokiem.
-Po cholere tym machasz??-powiedziałem zaciekawiony.
-Zobaczysz...-uspokoiła mnie Karolina.Nagle nastąpił gwałtowny podmuch i w uliczne pojawił się wielki portal.
-Ale bajer...-powiedziałem z miną która by za pierwszym spojrzeniem wskazywała na totalny brak inteligencji.Ale nagle oprzytomniałem,szybko sobie uświadomiłem że to jedyna i napewno ostatnia teraz szansa by wydostać się z tego..zadupia i wskoczyłem do owego portalu niczym kózka co sobie nóżke złamała.
-To był dla niego wielki wstrząs...-rzekła Karolina obserwując jak ich nowy towarzysz wesoło wkracza do nowego świata.
-Hę??Co to jest??O ŻESZ!!SMOOK!!-Wrzasnełem i wyskoczyłem z portalu niczym skoczek o tyczce,ustanawiajac nowy rekord ale bez tyczki.Karol i Karolina wymienili spojrzenia,spojrzeli na mnie upokorzonego i siedzącego na ziemi a potem na wielką paszcze wyłaniającą sie z portalu.
-Aaaa to nasz pupilek-powiedział Karol.
-NAzywa sie Mruczek.Kochany jest,prawda??-powiedziała Karolina patrząc z uwielbieniem na swojego "pupilka"...


No i tak nasz "Pjotr" zaczął niezwykle interesującą przygode w nowym świecie.Czy poradzi sobie z nowymi kłopotami które go zaskoczą w nowym miejscu,albo z innymi problemami??Czy zginie w paszczy następnego smoka,lub spotka wyjątkowo barbażyńskie plemię kanibali którzy jedzą wyłącznie wątróbke??TEgo dowiecie się w następnym odcinku...

____________________

[obrazek]
Reklamy
Sewi Użytkownik jest offline
Postów: 535
Ostrzeżenia: 0%  
Sewi
2843 Wysłany: 23 Maj 05 18:56 • Temat postu: Re:
łał .... w końcu się zebrałem i przeczytałem .... i muszę powiedzieć - nie jest złe wolałbym żebyś w końcu dokończył ten beztytułowy fick .... w temacie ''prolog mojego ficka'' ..... ale co tam.... ten też jest fajny ..... powinieneś w końcu skupić się na 'czymś jednym' i kontynuować koncept ...... a tak pozatym to nic dodać nic ująć - fajnie jest ...... daje 11/10 ..... a dlatego bo miasto nazywało się ...zadupie

Ps. Niech zgadnę kim jest bohaterski bohater Pjotr?? .....

____________________

B3B4IT'S2L8
She Użytkownik jest offline
Postów: 17
Ostrzeżenia: 0%  
Shehttp://szi.prv.pl
2844 Wysłany: 28 Maj 05 12:33 • Temat postu: Re:
Rotfl. Imho możesz rozwinąc opisy itd. Za dużo dialogów, ale pomysł fajny.

____________________

~polazło~
Mariossjex: Użytkownik jest offline
Postów: 3184
Ostrzeżenia: 20%  
Mariossjex:
2845 Wysłany: 17 Cze 05 20:34 • Temat postu: Re:
Wiem że może być to użyte za odświerzanie starychy tematów,ale wkurza mnie to że większość fic'ów nie będzie już dokończonych.Ten pwenie też.Ale fick ci się udał za to brawa. 8/10 (po przeczytaniu tego,czuje się niedosyt )
eloo_gosciu Użytkownik jest offline
Postów: 665
Ostrzeżenia: 0%  
eloo_gosciu
2846 Wysłany: 17 Cze 05 20:42 • Temat postu: Re:
wątpie czy będe kontynuował fick którego zkomentowały dwie osoby i to ejszcze oszczędnie....

____________________

[obrazek]
Mariossjex: Użytkownik jest offline
Postów: 3184
Ostrzeżenia: 20%  
Mariossjex:
2847 Wysłany: 19 Cze 05 19:46 • Temat postu: Re:
Ale wyświetlany był 63 razy więc to znaczy że ktoś to czyta(ł)
Luna Użytkownik jest offline
Postów: 175
Ostrzeżenia: 0%  
Lunahttp://www.chibistar.prv.pl
2848 Wysłany: 03 Lip 05 17:27 • Temat postu: Re:
Tamtego (jeszcze) nie czytałam, ale ten mi się podobał. Uwieliam fantasy!
Hej, a wiecie, że na serio istnieje taka miejscowość o nazwie"Zadupie"??
Nie byłam tam, ale mama mi mówła.
Istnieją też inne niesamowite miejscowości, np: Stare Niemyje, czy też Odpadki Leśne :king: :king:

____________________

www.chibistar.prv.pl
Lord Forte Użytkownik jest offline
Postów: 154
Ostrzeżenia: 10%  
Lord Forte
2849 Wysłany: 04 Lip 05 15:12 • Temat postu: Re:
Dobre to je...nawet bardzo dobre.Ilość dialogów może być ale cosik tych opisów kurduplasto.9/10

____________________

RAPE RAPE RAPE RAPE RAPE
Mariossjex: Użytkownik jest offline
Postów: 3184
Ostrzeżenia: 20%  
Mariossjex:
2850 Wysłany: 04 Lip 05 18:11 • Temat postu: Re:
Widzisz ello ?? MAsz komenty......może skończysz pisać (ale pierw zrób te "książki" do my fantasy
Maea Użytkownik jest offline
Postów: 36
Ostrzeżenia: 0%  
Maeahttp://maea.mylog.pl/
2851 Wysłany: 23 Wrz 05 19:59 • Temat postu: Re:
Ciii... Ja mam tylko zapłon Kocham takie ff, zwłaszcza gdy mam tak... Zaczepiście zwalony dzień, no ale o tym w innym odcionku serialu pt. "Maea pisze" Jestem gwiazdą... Dobra, autografy rozdaje od 15 do 18 ^^ Hmm.. No więc... Jak już pisałam (albo nie) jak nie napiszesz dalej to... Hmm... No niewiem... Sam sobie wymyśl co się wtedy stanie... Nie mogę zbytnio wyśilać mojego delikatnego umysłu

____________________

Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą x3
© 2003 - 2024 HMT. Design & Code by gnysek.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.