Ja zrobiłam tak:
mialam 20 włoczek
i dawałam jej od początku zimy.
Oczywiscie bylam z nia przyjacielem.
17 dnia zimy ni stąd ni zowąd mówi mi że uszyje mi z tego skarpete.
I miałam
Więc polecam zrób tak jak ja.
Mam nadzieje że pomogłam.
Pozdrwiam
dokładnie jest to tak
pewnego dnia dajesz jej włóczke a ona mówi "dzieki, uszyje ci z niej skarpete"
Póżniej jest że
-elen dzierga z prętkoscia swiatla
i mówi "Oto twoja skarpeta"
Czy cos takiego :aniol:
A skąd mieliście wlóczke? od owiec? kurcze, nie dość ze nikt mnie na swieta nie zaprosił to jeszcze przegapiłam skarpete :bad:
Moze sylwester sie uda
Aha, ja mam teraz zime, a jesli nie bede chciał sie ożenic jeszcze przez rok a juz mam niebieskie serduszka to one mi nie przepadaja jesli bede dawała mniej podarków dziewczyną?
Włóczkę robisz z owczej wełny - tylko musisz kupić od blachmistrza taki maker do przerabiania wełny na włóczkę.
Z sercami się nic nie stanie - będziesz miała takie jakie masz, oczywiście jak będziesz dawała dziewczynie nawet mniej prezentów, to będą podnosiły sie tzw. punkty serca.
Narazie wszystkie fundusze poszły na rozbudowe domu, wiec krucho z kasa, a mam zime wiec teraz sie kokosów nie dorobie. Warto u Vona kupowac roslinki ktorych nie ma w supermarkecie?
Mimo że są drogie to warto, np. za jeden ananas ( dłuuugo rośnie, wiec radzę już w pierwszym dniu lata zasiać, żeby jak najwięcej obrodziło ) dostajesz 500 G , a za kapustę ( wiosna ) 250 G ;p Ale i tak najlepszy interes robi się jesienią na bakłażanach i słodkich ziemniakach ;P
____________________
Nadwrażliwość to mój wróg
Przerost duszy nad rozumem.
W głowę kopcie mnie
Może ozdrowieję.
Dyskretnej troski trzeba mi.