Wysłany: 17 Cze 08 22:54 • Temat postu: Skoro o wszystkim i o niczy, to... Jakie macie fobie?
Taki temacik o fobiach, czyli czego się boicie. W google, wpiszcie ''fobie'', i tam macie wszystki po kolei.
To ja dam swoje:
Agrizoofobia- lęk przed dzikimi zwierzętami
Arachnofobia- lęk przed pająkami lub innymi bezkręgowcami zbliżonymi do nich wyglądem
Emetofobia- lęk przed wymiotowaniem
Achluofobia- lęk przed ciemnością
Akrofobia- lęk wysokości
Amaksofobia- lęk przed prowadzeniem samochodu
Glassofobia- lęk przed wystąpieniami publicznymi
Hypsofobia- lęk przed upadkiem w przepaść
Tafefobia- lęk przed pogrzebaniem żywcem
Nekrofobia- lęk przed umarłymi
Chyba tyle tego . Teraz dawajcie swoje ''fobie''
Ostatnio edytowany Wtorek, 17 Czerwca 2008, w całości zmieniany 1 raz(y).
A ja nie jestem zajebista. Mam arachnofobie, strasznie sie boje pajakow, wchodzic pod lozko, bo boje sie ze sie zapadnie na mnie, i jeszcze studni. Ze wpadne i sie utopie albo ze mi jakis potwor wyskoczy.
Ciemności. Strasznie. Ale to dlatego że mam zbyt dużą wyobraźnie i mi się wydaje że tam jest jakiś potwór i sięczai żeby mnie dopaść A jak zapalę światło to wszystko znika... I boję się widzieć rozbebeszone członki. Już nawet nie krew,tylko jak w tych obżydliwych filmach odżynającoś czy coś takiego...Brrr
Ja się też boję strasznych filmów,dlatego unikam oglądania ich
Pozatym to jeszcze boję sie śmierci,pajaków i wogóle robactwa ciemności też,przeważnie udaje mi sie zasnąć nad ranem No ale najgorszy lęk jaki mam to ten przed kosmosem i wogóle przed swoim istnieniem....jak sobie czasem zaczne filozofować "czy jest ten świat?","dlaczego my(ludzie) wogóle istniejemy,czym jestesmy i po co?" to od razu sie zaczynam bać więc najlepiej nie myśleć o takich rzeczach,i nie zadawać sobie pytań, na które nie ma odpowiedzi
O nie wiedziałam że tak dużo ludzi ma fobie :wow: hehe, a zapomniałam dopisać że mam też klaustrofobie,czasami w nocy boję się spać-bo jest ciemno a wzięło się to z tego że w dzieciństwie bawiliśmy sie z braćmi w więzienie i zamykaliśmy sie na klucz w szafie xD Stąd te lęki
co do pająków to wiem ze sie to zwało arachnofobia
jak można ich nie lubić są takie milutkie
co do strachu w ciemności, kiedyś miałem zawsze wrażenie że ktoś za mną jest i był to dosyć upierdliwe,
ale w dzień śmierci mojego ojca mi to przeszło, kompletnie zniknęło