Matura to bzdura
Angielski w tamtym roku był chyba odrobine trudniejszy.
Polski... Rozszerzony był specyficzny, ale chyba czytanie ze zrozumieniem było wtedy trudne.
Biologia na rozszerzonym - hm, za prosto nie było, ale zawsze mogło być gorzej. Zadań wymagających wiedzy stricte biologicznej - niewiele, zaś tych, które wymagają ruszenia łepetyną, logicznego myślenia, umiejętnego czytania tekstu lub też - kojarzenia faktów - całkiem sporo. I to się właśnie liczy. XD
Wiem że '91 ma pisać z polskiego, obcego, matmy obowiązkowo i jeszcze coś obowiązkowego gratis, czyli razem 4 przedmioty przynajmniej. Niefajnie :/
Ale mają wypieprzyć poziomy, ma być tylko zwykła matura, żadnej rozszerzonej, to nawet dobrze bo wszyscy będą musieli to samo pisać, chociaż z drugiej strony trochę głupio że nie będzie się można od tych pacanów odróżniać pisząc coś fajniejszego i trudniejszego niż oni
Wiesz co Matizo? Ty wiesz że ja jestem w 1 c nię? : ) Human i chcesz wiedzieć ile mamy już matematyk?
7, więcej niż profil mat-geo
chwała obowiązkowej matematyce!
Ty mi nawet nie mów, ja jestem w gimnazjum i mam 7 matematyk :/ A poziom czasem z liceum [parabole, hiperbole na przykład], nie ma to jak iść sobie do mat-fiza...... Nie muszę chyba mówić, że byłam głupia? Przechlapane... Finalista z olimpiady ma 4 na koniec Oo
Ty mi nawet nie mów, ja jestem w gimnazjum i mam 7 matematyk :/ A poziom czasem z liceum [parabole, hiperbole na przykład], nie ma to jak iść sobie do mat-fiza...... Nie muszę chyba mówić, że byłam głupia? Przechlapane... Finalista z olimpiady ma 4 na koniec Oo
Heh... To ja takich problemów nie mam, a jestem w klasie informatyczno-matematycnej... Heh... 3 klasa się zbliża...
Edit: Nie byłaś głupia. A jak myślę o fizyce... br...
Ostatnio edytowany Sobota, 17 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz(y).
Ja w sobotę byłem jeszcze na imprezie i uczyłem się w niedziele na kacu
Ale jakbym przeczytał książki, albo przynajmniej streszczenia tego co miałem w pracy to miałbym więcej, ale nie chciało już się :king:
EDIT:
Angielski 95%
Ostatnio edytowany Środa, 21 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz(y).
Koniec
etap praktyczny za Mną i mogę ze spokojem stwierdzić że dyplomu technika miał nie będę...
Zadanie może nie było najtrudniejsze, ale przygotowanie szkoły do egzaminu po prostu fatalne...