Hmm... Lech, zdecydowanie A bynajmniej najczęsciej go pijam.
btw. w Holandii mają takie piwo Bavaria, co ma 5 procent - pije się to tak samo jak wodę - kumpel wypił 10 a zachowywał się jak po 2-3
Co to? winko?
btw. apropo tanich rzeczy, to bekę mam z ludzi co piją piwa z biedronki, w takich plastikowych butelkach na przykład, albo jak ktoś mówi, że karmi jest dobre (aczkolwiek nie piłem)
Ostatnio edytowany Piątek, 20 Października 2006, w całości zmieniany 1 raz(y).
Gnysek co masz do piwa z biedronki? xD DIT wymiata! ja osobiście preferuje zielonego Lecha. Tak patriotycznie się czuje jak pije piwo o imieniu naszego prezydenta xD
Ostatnio edytowany Poniedziałek, 23 Października 2006, w całości zmieniany 1 raz(y).
Co jak co, ale Blount wie najlepiej ;)
Królewskie było dobre, aczkolwiek dawno go na lubelszczyźnie nie spotkałem (widzi ktoś na półkach je? Przyślijcie mi!! prosze prosze prooooosze!!!!!!!!!!)
:spsx_left: Nie ma jak zwykła perełka, miłe towarzystwo mostek na torach - rozkmina zawsze wychodzi świetna...
:spsx_right: Nie ma też jak jakaś zaciszna knajpka, żuberek, miła dziewczyna po drugiej stronie stołu i napajanie się atmosferą...
:spsx_down: Nie ma jak warka z paczką przyjaciół, a potem liga mistrzów w piłkarzyki na środku baru
:spsx_up: Nie ma jak liczna ilość fortów z biedronki (coś w tej nazwie jest - to piwo jest jak powolne oblężenie zamku jakim jest dany pijak ;) - powooooooolne, ale kiedyś dojdzie do skutku ) na kameralnej imprezie u kogośtam...
Hmmm tak tu dawno nikt nic nie pisał .. a ja się jeszcze nie wypowiedziałam ! xD Ogólnie to ... jestem przeciwna alkoholowi papierosom narkotykom i innym używkom ... Ale ... Jak w wakacje zawsze pojechałam na wieś ( jak przyzwoita fanka HM ) to zawsze ktoś się znalazł kto stawiał mnie i mojej kuzynce piwo ( no jak stawiają ... to się nie odmawia xD) Wtedy to było hmmm ... kujawiak z jakimś sokiem xDDDD Potem chrzestnemu się odmieniło i zaczął mi na siłę ( ! o_O ) wciskac jakies tanie piwa xD Miały ... po 0,5 % ? Nie wiem nie pamiętam ... ale było tego mało xDDD (Potem doszła vódka i wina domowej roboty ale szczegół xD) ... Podsumowując .... nie mam ulubionego piwa bo na ogół nie piję ... i mam nadzieję, że to się utrzyma ..
____________________
Nadwrażliwość to mój wróg
Przerost duszy nad rozumem.
W głowę kopcie mnie
Może ozdrowieję.
Dyskretnej troski trzeba mi.
Ludzie!!!! Na świecie ludzie giną przez alkohol a wy tu tak niczego sobie gawędzicie na tematy "piwka i innego świństewka!!" Miejcie na uwadze tez to że człowiek głupieje po wypiciu juz jednego piwa(znaczyło by to że nasi politycy piją zawsze i maksymalnych ilościach<= to się wytnie :aniol: )
Ludzie!!!! Na świecie ludzie giną przez alkohol a wy tu tak niczego sobie gawędzicie na tematy "piwka i innego świństewka!!" Miejcie na uwadze tez to że człowiek głupieje po wypiciu juz jednego piwa(znaczyło by to że nasi politycy piją zawsze i maksymalnych ilościach<= to się wytnie :aniol: )
No,kto wypije jedno będzie zabijał innych i nie będzie wiedział co było wczoraj !
Wiesz że nie o ten aspekt mi chodziło!! Chodzi mi że po wypiciu choćby jednego piwa rozpoczynają się procesy niszczące mózg i układ nerwowy naszego organizmu.