Ekhm... :bad: Tego typu tematów bylo juz na prawde bardzo duzo :bad: Następnym razem troche sie wysil i poszukaj na forum :bad: Ok...będę jednak cierpliwa i Ci powiem.
1.Samo dawanie prezentów to za mało.Trzeba z nia duuuzo gadać JA robiłam technika 20 razy zagaduje a potem prezencik i od nowa (skutkuje) Rozmowa pomaga.Jak masz kuchnie ugotuj dla niej omlet(jajko mleko olej patelnia)lub jajecznica(jajko olej patelnia)
2.Cierpliwości....Trzeba troche czekac za nim serduszko podrośnie trzeba z nią gadać robic dawac te prezenty itd. Czasem na prawde dłuuugo to trwa...
3.Rozbuduj sobie kurnik na maxa ,troche to kosztuje ale sie opłaca .Wychodzuj 8 kurczaków (to jest dla nie plus i ąłtwiej będzie ci zdobyc u niej serce)
No to chyba wszystko
____________________
Nadwrażliwość to mój wróg
Przerost duszy nad rozumem.
W głowę kopcie mnie
Może ozdrowieję.
Dyskretnej troski trzeba mi.
Kurom nadawaj imie Popuri. Bardziej Cie za to polubi. Dawaj jej rzeczy które najbardziej lubi. MOżesz też pakować rzeczy w prezent i jej dawać. Sczegulnie takie coś działa w jej urodziny(10 dnia lata).