Gnysek jak przyjeżdżasz na to południe Polski, mógłbyś odwiedzić Tidusa ! Ale wiesz zaimponowałeś mi, nie każdemu by się chciało przyjechać na drugi koniec Polski by łazić po górach (ale ja bym sobie pojechał nad morze wykąpać się i z powrotem XD).
E tam ja jestem pół krwi góral, pół ślązak i pół pomorzanin :]
Wpadłbym do ciebie, ale pociąg w poblizu nie przejeżdzał, pozatym było nas 20 chłopa...
Wiesz mogłeś się tam odszczepić . A tak po za tym moja miejscowość znajduje się na samej granicy z Śląskiem i Małopolską, często ludzie raz nazywają nas hanysami a raz krakowiakami .
a taaam.. wyście są gorole my są hanysy
Śląsk rulez A może przejeżdżałeś przez Bytom To tlyko po crs'a i z crs'em po mnie Bytek jets zaraz obok Pieksów A co powiedzielibyście na... HMT'owate ferie Tylko jets jeden problem Ferie są w róznych czasach... Ale szłoby pomyśleć ZAfajniascie jeździ się na dykcie, w kartonie z telewizora i w innych tego typu pojazdach na śniegu
Fajnie by było
No taaaa tylko własnie z tymi feriami byłoby krucho.Ja mam na samym końcu gdzieś w lutym miec dopiero ferie.Ale sam zjazd fanów w zime jest nie zły :cool: Tylko mało prawdopodobne by się zrealizował.Mnie i tak rodzice by nie puscili :cry:
____________________
Nadwrażliwość to mój wróg
Przerost duszy nad rozumem.
W głowę kopcie mnie
Może ozdrowieję.
Dyskretnej troski trzeba mi.
Eee tam ja bym mógł nawet na takie coś jechać. Tylko najgorsze jest to że pewnie umówiło by sie ze 20 osób a przyjechało ze 3 ^^ i co wtedy ? ZONK! kilka dyszek do tyłu na dojazd np. do wawy Takie jest życie(niestety)
Ale jak już ma być planowany taki wyjazd, to niech sobie ludzie pomyślą, że jesteśmy 'harvest moony' z krwi i kości. Na miejscu zasadzimy pomidorki, ziemniaki, kukurydze. Będziemy spać w namiotach. Kopalnia i staw zawsze sie znajdzie