Wysłany: 22 Sie 05 21:00 • Temat postu: Jean Michel Jarre
Poprostu muszę się wam pochwalić
W ten czwartek uczestniczyl będę w generalnej próbie koncertu J.M.Jarre - jak zapewne wiecie, koncert ten odbywa się w piątek ;]
Zapewne część z was nawet nie wie o co chodzi, zatem po krótce opowiem.
Koncert francuskiego artysty jest uwiecznieniem 25 lat działania solidarności, która powstała 31 sierpnia własnie w Gdańsku.
Ty... Ty chwalipięto ! A jaką muzykę gra ten artysta ? Daj linka żebyśmy ściągli sobie i posłuchali (może przyjedziemy ).
A skoro Gnysek się chwali to ja też się pochwale : Czy wiecie, że mój dzidek był przewodniczącym Solidarność ? Jednak specjalnie długo nim nie był bo potem zrezygnował z tej pozycji .
o kurde - to jest jeden z najwybitniejszych muzyków a jego seria "oxygene" jest poprostu wspaniała. to jest jeden z loodzi, których muzyka jest niepowtarzalna i nieśmiertelna!!
Dobra teraz wam coś powiem:
mieszkam około 15 kilometrów od sceny, a wczoraj pomiedzy 21 a 23 było słychac u mnie w bloku jak Jarre sobie ćwiczy,a to Rendezvous a to Oxygene... tak jakby grali to w bloku naprzeciwko. To jest dopiero jazda!
Tak więc dzisiaj od 17.00 do końca dnia mnie nie złapiecie na żadnym z ustrojstw typu gg czy komórka.
20.50 najwcześniej, bo najpierw wystąpi Stanisław Soyka.
Koncert jest wyjeb*ny w kosmos, efekty świetlne jeszcze bardziej, jak dotychaczas zastanawialiscie się jak wygląda hologram - dzisiaj poznacie odpowiedź - bowiem w czasie koncertu zostanie użyte niezwykłe zielone światełko wygladające jak tafla wody przeszywające przez publiczność od dołu do góry. Uzywane będą też lampy które święcą aż na 6 kilometrów w niebo. Nie zabraknie filmów o solidarności, naszego papieża, wystąpi też Jarek Wałęsa (taki przypał że szok, koleś jest takim luzakiem, że AliG wysiada).
Słyszałem w telewizji że ten typo przuwiózł ze sobą tony materiałów pirotechnicznych. Będą tam jakieś wybuchy robić itp. Nawet maja użyć dzwigu portowego
NO wczoraj dał 10 sekundowy pokaz ogni, więc zostało jeszcze jakieś 1,5 tony sprzetu pirotechnicznego (to nie jest wartośc samego prochu). Pozatym dźwig uzywany będzie do trzymania kawałku statku uzywanego jako TELEBIM.
Ogólnie w tym koncercie zostaną uzyte najtańsze telebimy na świecie - nie skladają się z ani 1ednego centymetra elektrycznych części (są to sciany i kawał blachy).
Widziałem ten koncert wczoraj w telewizji i powiem, że to było coś pięknego :wow: Zastanawia mnie tylko jak on zrobił, że te wszystkie fajerwerki wystrzelały w rytm muzyki ?? ?? :king:
Mnie taka muzyka.... denerwuje ciekawe czy zagrał cos 2 razy tak samo ?? w ogóle takie smieszne to było ani publiczności nie było słychac i w ogóle tak jakoś lewo
Jean miał bardzo ciekawe niektóre instrumenty, takie niespotykane w codzienności, a za razem niezwykłe. Cały koncert był ciekawy, ale każdy jego utwór był bardzo podobny do siebie, ja tak oglądając ten koncert po czasie zasnąłem, bo muzyka była bardzo relaksująca chwilami, ale efekty były nawet ciekawe, szczególnie ta zielona kula była fajna hehe fajny był Lechu jak Jean mu mikrofon poprawiał
____________________
Viva Palestina Libre!
~Eve (gość)
Wysłany: 27 Sie 05 15:17 • Temat postu: Re:
J.M.Jarre (czy jak mu tam) ma 57 lat na karku i sie nieźle trzyma trzeba pochwalić , a i jeszcze niektórzy po 50 łysieją , a on??
. Tomorrow oglądałam go z całą rodzinką jak nieźle grał na tych sprzęcikach kilka lat pracy i już umie wszystko na pamięć , przyciskać zwiększyć czy zniżyć ton. ech, nieźle....
To nie znaczy że musisz pisać 3 posty pod rząd :bad:
Fajne było też jak miał takie kwadraty i jak naciskał jakiś to odgłoś babki albo czegoś. Śmieszne to było