Wysłany: 01 Gru 05 21:16 • Temat postu: Kłopot z Gotzem, a jak.
Jasny gwint, czemu Gotz w czasie kiedy powinien przyjmować w chatce swojej, to łazi i zbiera żarcie? Jeszcze się nie 'obraził'. bo mam drugi rok dopiero, więc chyba to nie to... A obory nie mogę rozbudować :/
____________________
Spread Your little wings and fly far away from there...
Gotza znajedziesz od godziny gdzieś tak 10.10 albo 11.10 nie pamiętam dokładnie a obory nie możesz rozbudowac dzięki może temu ze masz za mało drewna :/
Zapomniałam dodac oprócz soboty bo wtedy w ogóle nie pracuje:/W ogóle ten Gotz sie obija całymi dniami zamiast w pracy siedziec
Edytowany przez: girl23 2005-12-01 21:59:29
____________________
Nadwrażliwość to mój wróg
Przerost duszy nad rozumem.
W głowę kopcie mnie
Może ozdrowieję.
Dyskretnej troski trzeba mi.
Chyba nie o to jej chodziło. Jej chodzi o to że jest godzina np. 11:50 AM, Gotz powinien pracować, a on chodzi sobie obok jego chatki. On się nie obraził, on poprostu ma taki kaprys i czasami tak robi.
A ty mógłbyś zedytowc swój psot zamiast pisać kolejny.
Albo najlepiej nic nie pisać - milczenie jest złotem/owiec/resztą.
Więc uspokój się, a niech jakiś mod oczyści temacik i zamknie go.
Co do Gotza - z mojej storny ja po prostu czekałem az mnei przyjmie, bo on łazić lubi i w końcu udaje mi się coś wybudować ;)
w końcu mamy w tej grze naaaaprawde dużo czasu ;)