Wysłany: 03 Lip 19 12:04 • Temat postu: Story of Seasons: Mineral Town Reunion
Co sądzicie o nowej grze? Ja się bardzo cieszę, że powstaje remake świetnych Back to Nature, Friends of Mineral Town oraz More Friends of Mineral Town. Gra pewnie będzie niestety pozbawiona Vana i Lu z GameCube, ale któż to wie, może jednak i oni się pojawią.
Na razie nie wiadomo za wiele, bo MMV nie odpaliło jeszcze strony www (pewnie czekają najpierw na ekskluzywny materiał w Famitsu) - wtedy sporo rzeczy stanie się jasnych.
Ze screenów i fotki artykułu, wiemy już, że:
- gra będzie wyglądać jak Magical Melody z GameCube, ale świat będzie wzięty z BTN/FOMT
- przedmioty tego samego typu się grupują, wiec można nosić więcej niż 8/9 przedmiotów (!!!!)
- będzie można wybrać czy gramy dziewczyną czy chłopakiem
- rysunki postaci przerysowane są do stylu graficznego obu Story of Seasons na 3DS
- pojawią się jakieś nowe osoby (kandydaci na małżonków)
- system zarządzania siłą będzie też jak w ostatnich grach na 3DS z paskiem na ekranie, więc będziemy wiedzieć ile jeszcze dziś mamy sił
Jaram się! Od FOMTa grałem tylko trochę w ktoregoś HMa na 3DSie. Potem długo nic, dorym i jedynym zamiennikiem był Stardewvalley. Ale super że będzie godny HM na przełącznik.
Nie mam słicza, bo nie, ale zapowiada się fajnie :v Zwłaszcza, że Mineral Town to moja ulubiona lokacja ze światów tych gier, wiec miło będzie zajrzeć do jego odświeżonej wersji - o ile ofc. albo pożycze od kogoś switcha albo wyjdzie na inne porty :v
Edit:
Mam nadzieję, że będzie oryginalna ścieżka dźwiękowa, bo bez niej to dupa.
Ostatnio edytowany Środa, 03 Lipca 2019, w całości zmieniany 1 raz(y).
Byleby Mary była dalej nieporadną, potulną bibliotekarką I ja będę kontent.
No i fajny byłby jakiś licznik procenta gry :v Bo co jak co, ale mi tego w chuj brakuje.
Jak w BTN ? Powinno być, wygląda, że w ogóle menusy będą przypomminać te z ostatnich dwóch Story of Seasons. I wróci krokomierz. Jutro dam screeny na fejsbuczku.
Tak, sporo rzeczy z Trio of Towns wygląda na dorzucone, włącznie z interfejsem. Trochę to fajnie, trochę niefajnie - ważne, że nie będzie nudno mimo znajomych twarzy.
Może będzie chciało się w to grać więcej niż dziesięć lat. Bo nie powiem, do dziesiątego jak się dobrze zagrało miałeś już wszystko i tylko nudny grind po chatę w mieście i domek w górach :/ Tak na prawdę nic poza tym.