odpiwiedź na to jest taka:
Ludzie są debilami Ja tam lubie wszystkie zwierzaki chociaz nei mam kota tylko.. A w ogóle zwierzaka nie ocenia się po rasie, rodzaju itp. tylko po charakterze? Niektóre psy są agresywne, inne słodkie i przytulne... Koty tak samo... Wedłóg mnie ludzie, którzy kupują psa specialnie, zeby się nim poasić są zerem... Kupią takiego szczura z kucykiem na łebie i jak z nim na dwór wychodzą to inny pies go powachac nie może ... U mnei są dwa takie szczurki ale przynajmneij własciciele są wporzo więc nic na mojego psa nie mówią... Ja jakbym miała wybierać pomiędzi huskym lub innym rasowym psem z rodowodem a pieskiem z schorniska to wybrałabym tego ze schroniska... Takie psy jak się je weźmie są wdzięczne za to co się dla niego zrobiło. Jak ja mojhą Dianke wziełam z podwórka to ani nie szczekła... NAjpier dałam jej kocyk u mnie w pokoju koło szafy,a potem jak go przeniosłam do przed pokoju to już wolała zostać pod szafą przy mnie. No to dałam spowrotem kocyk i co chwilke ją głaskałam... Z początku nawet nie szczekła... A teraz to już broni swojego domu i w ogóle... Noa le i tak ja kocham chociaz nie lubie jak szczeka
No a koty też nie raz ratowałam więc ogólnie ze zwierzakami jestem związana... Nie lubie tylko owadów
A ja nigdy nie miałem ani psa ani kota i nigdy nic nie mówie na ten temat.
Tylko zastanawia mnie fakt dlaczego tylu ludzi nie lubi owadów (?)
może jest to spowodowane złą reputacją którą roznoszą np. muchy albo komary, no ale każdy organizm na ziemi ma swój odmienny styl życia.
W głębi rzeczy owady są najlepsze i najciekawsze ze wszystkich stworzeń, można przy nich bardzo prosto poznac ich zwyczaje, które w wielu przypadkach są bardzo interesujące(np. nikt chyba z was nie próbował wpóścic na ta samą pajęczynę dwóch pająków, albo wrzucic do niej pasikonika, lub wazke po czym obserwowac zachowanie pająka - bo to one są najlepszymi wg mnie zwierzętami).
Pomimo wszystko ja sam dopiero odkrywam ich świat, który jest bardzo interesujący.
Ja lubie owady zwłaszcza pająki Ale dalej mnie ciekawi czy ludzie są prawdziwymi kretynami...Bo u mnie koleżanka ma psy a ja kota i przez to nie chce się przyjaźnic?(tak prz okazji jak mam kase i właże do sklepu to ona się odnawia i niby coś kupuje a na prawde ja coś kupie np. góma do żucia to trzeba się z nią podzielić.... :szatan: hh: hh: hh: hh: hh: hh: hh: hh: hh: hh: hh: hh: hh: hh: hh: hh: hh: hh: hh: hh:
Ja należę do ludzi którzy lubią psy i koty!! teram mam kota który jest nie normal =='
a w sprawie robków........aaaa nie nawidzę pająków a nie mówią że ja się ich boję!! na wakacjach kiedy jestem pod polskim morzem to zawsze pajaki robią zemnie parkig coś w tym stylu! zawsze kiedy staję widzię na sobie pająka :kaput:
To mnie rozwaliło XD.
A co do tematu,to lubię i psy i koty i nie wiem po co niektórzy kłucą się co jest lepsze.Jak komuś się podobają koty a psy nie to nic złego.Ale jak podobają się koty i kłuci się z każdym kto ma psa to coś jest nie tak z nim
ja powiem wam jedno mnie bardzo podobają sie psy wole je od kotów ale zwierząt tych nielubie no może nie że nielubie ale w domu bym ich niechciał miec może dlatego że mieszkam w bloku i to na 9 piętrze i uwarzam że w takich warunkach ludzie niepowinni miec takich zwierząt bo to dla obu stron męczarnia dlatego wole rybi żółwie i takie tam bardzoej domowe zwierzeta bo wedłóg mnie pies czy kot to potrzebują podwórka
No wiecie, ja tam lubię wszystkie zwierzaki, ale nie bardzo gryzące owady. Ja po prostu NIENAWIDZĘ os i komarów :szatan: W sumie to od roku męczę rodziców o kota, ale tata się nie zgadza :angry: No, ale w końcu mam 2 szczury i psa. A właśnie, nie rozumiem jednej rzeczy. Kiedy idę z moją sunią przez miasto, ludzie uśmiechają się do niej, mówią że ładny piesek, a ona się zaciesza. W klasie niektórzy mają mi za złe że ją mam. Bo ona jest rodowodowa, labradorka, kupiona w Szczecinie [ja mieszkam w Ś-ciu]. I muszę wysłuchiwać, że w naszym schronisku tyle biednych piesków, że one tak potrzebują domu. To dla mnie zupełnie bez sensu. Dobra, idę z nią, bo molestuje mamę, obierającą marchewki. Sabka uwielbia marchewki :serce2:
Ja niestety nie mam ani psa ani kota chociaż lubie obie rasy. No ale mieszkam w bloku w sporym mieście dlatego nie chce mieć. Gdy sie wyprowadze do domku na wsi to z pewnościa będe miał haskiego i jakiegoś kota. Chociaż nie pogardziłbym nierasowym psem bo tak jak Blondi powiedziała że najważniejszy jest charakter a nie wygląd.