Ruszy jeśli wilk się już pojawi i dopiero z domu przyniesie się psa do zagrody. Pies nie reaguje. Przynajmniej ja tak miałem (pies ma 4 serduszka, nie rzucam mu piłki i nie każe mu biegać za mną - być może któryś z tych czynników na to wpływa).
Dla wilka też żadnym problemem nie jest przejście przez podwójną zagrodę ułożoną z kamieni (nie testowałem na drewnach), więc układanie w ten sposób to bezsens.
Wilk, a raczej bezpański pies (stray dog), angielski się kłania, przychodzi po 18 pm do 21 pm, niezależnie od pory roku, wystarczy mieć zwierzęta na podwórku. Jeśli chcesz sie obronić przed jego atakami na zwierzaki, to trzeba zbudować podwójną, a nawet potrójną zagrode, jednak to nie daje 100% pewności. Dlatego wystarczy dbać o psa i rzucać mu piłkę będzie bronić zwierząt i pomagać w zaprowadzeniu ich do zagrody, jak bedziesz dzwonić dzwonkiem... Ale nie mieszajmy więcej xD w końcu chciałeś tylko wiedzieć kiedy przychodzi hh:
wilk, pies, jak zwał tak zwał, wiadomo o co chodzi.
btw.
Chyba żartujesz z tą zagrodą, widziałem na własne oczy jak ten kundel przenikał między dwoma kamieniami ustawionymi w dwóch rzędach. Więc co da potrójna zagroda lol
edit: chyba tylko to, że w drodze może "zmienić zdanie" i zawrócić.
Ostatnio edytowany Środa, 16 Czerwca 2010, w całości zmieniany 1 raz(y).
Zaraz, więc z tego co tutaj widzę, to są i pies, i wilk. Ten na screen`ie to dziki pies, a wilk jest szary, i jak się go pieprznie młotkiem, to się rozpłaszcza jak szary naleśnik... Niestety nie mam screen`ów, więc nie mogę wkleić.
Nie mam pojęcia, jak jest. Ja tylko mówię, że jak do mnie ten wilk przylazł, to wyglądał jak szara, owłosiona małpa, z kocim pyskiem... A takiego psa jeszcze nie miałem.
Możliwe... Nie zaprzeczę, bo nie sprawdzałem, tylko go lałem siekierą... A po ciosie młotkiem zamieniał się w naleśnik, z oczami większymi niż cała reszta...