Wysłany: 22 Lut 10 22:27 • Temat postu: AWL-SE minigierki
Jak przejść to czyszczenie grobu Niny w czasie krótszym niż 60 sek.? Zawsze albo nie zdążam umyć całego albo zdążę i wychodzi równo 60 sek.
I czy ktoś ma dobry sposób na pokonanie bliźniaków w Territory Game?
W piciu mleka jakoś udaje mi się wygrać choć naprawdę ręka przy tym odpada ;)
Mój najlepszy czas w Grave cleaning to 46 sek. ale nic to nie daje, tylko Nina się pokazuje i dziękuje mi - widać musi być jeszcze krótszy.
Jeden z bliźniaków jest słabszy w teritory ;) zacznij od niego.
Z kim wygrywasz w drinking game? Bo mnie się udaje tylko z salarymanem (nie pamiętam imienia), raz wygrałam z chłopaczkiem, ale hipis jest nie do pobicia - pijak jeden ;D
No nie wiem w picie mleka grałem tylko raz z tym blondynem Rockiem, czy jakoś tak.
Może i czyszczenie nic nie daje, ale ja nie mam właśnie taktyki jak pobić ten czas, może nie umiem w to grać.
Jeszcze jedno: czy w piątym roku dochodzą w kopalni jakieś nowe rzeczy do wykopania?
O to muszę pokopać i je znaleźć, a tabliczkę udało mi się wykopać już pierwszego dnia wiosny. Muscat, przeszłaś całą grę? Zdobyłaś wszystkie hybrydy III generacji?
Z roslin polnych chyba tak - jesli jest ich 12, to tak.
Natomiast z drzew chyba nie wszystkie.
I nie znalazłam tablicy "A" w wykopaliskach i nie miałam łódki... I niestety z przepisami też krucho, choć udał mi się "dancing desert" - najzabawniejsza potrawa: ruchomy "tańczący deser"; myslałam, że się poturlam ze śmiechu, jak go zrobiłam
Z tego co wiem to przepisy zaczynają się się od litery "C", w kolejnych latach: C, D, E, F, G (mam obecnie), to chyba pozostało mi tylko "G" w szóstym. Jaką łódkę? A w przepisach to jestem cienki, lepiej powiedzieć, że nic nie próbowałem praktycznie zrobić. Nie odkryłem innych kategorii poza dostępnymi na początku
Tu gdzieś zapodawałam temat z przepisami do AWL SE, ale się stracił w tłumie. Jak znajdę w czeluściach komputera, to uzupełnię o nowsze dokonania i podam. Po prostu ten "dancing desert" był taki śmieszny i nieoczekiwany
Zrób kilka potraw i poczęstuj kogoś (chyba najlepiej żonę), to odblokuje się następna możliwość.
Np. zupę:
- marchew + pomidor
- ziemniak + marchew
- jam (bez niczego innego)
- ziemniak + marchewka (lub hybryda tataro zamiast jednego z tych pierwszych lub oprócz nich)
- ryba + 2 warzywa korzeniowe (rzepa, ziemniak, marchew, jam, hybrydy warzyw korzeniowych)
- mleko + marchew + ziemniak
- ziemniak + któryś z grzybów + któraś z dzikich roślin (mugwort, szczaw, paproć królewska lub to brązowe, wyglądające jak bobek)
To masz więcej warzyw u Vesty niż ja, bo u mnie jest tylko 8 rodzajów: marchew (carrote), ziemniak (potato), yam, rzepa (turnip), truskawka (strawberry), pomidor(tomato), melon i arbuz (watermelon). Żadnych sweet potato nie ma.