Ahh no tak. A jeszcze pare dni temu pamiętałam, że Crash ma urodziny dzień wcześniej odemnie ;< No ale lepiej późno niż wcale. Wszystkiego najlepszego ;*
Łups, o półtorej godziny spóźniłam się 2 dni zamiast jednego ;<
Tak więc drogi Crashu życzę Ci, żebyś nigdy nie stracił swojego pozytywnego pierdolca, który jest taki charakterystyczny ;F
I czegoż byś sobie jeszcze tam nie zechciał, pewnie jakiegoś piwa, piwa i jeszcze raz pieniędzy. Ogólnie beztroskiego życia jak najdłużej się da ;D