1. Same nie, musisz je popryskać jakimś czymś co można u dziadka kupić chyba za 1k
2. Trzeba posiać kwiaty które kupujesz u chińczyka w barze. Nie wiem kiedy kopić i kiedy posiać
3. Robisz ją u kowala.
4. Ja zawsze leciałem z samego rana na plaże w wiosnę podajże(na obrazku pór roku są drzewa)
1. Nie mogą, musisz kupić zapładniasz za 3000G, ale bardziej opłaca się kupować dorosłe osobniki.
2. Chyba w pierwszym roku Karen przyniesie ci kwiaty i poprosi, byś je zasadził, dzięki czemu jesienią będziesz miał ul.
3. Musisz udać się do drwala Gotza, mieszka za twoją farmą, jest to ostatnia rozbudowa i pochłonie 30 000G i 580 drewna.
4. Siódmego dnia wiosny po godzinie 7:00 na molo będziesz mógł dostać wędkę, ale musisz mieć puste miejsce w plecaku, jeżeli pominiesz ten dzień to nic się nie stanie, próbuj o porannych godzinach w inne dni. Jeżeli złowisz 70 ryb, powinieneś dostać lepszą wędkę.
5. Da się nie tylko jeździć, ale także startować w wyścigach konnych, aczkolwiek musisz poczekać aż dorośnie (jeden rok), oczywiście jeżeli będziesz go pielęgnował, w przeciwnym wypadku Barley go odbierze i nici z rumakowania.
Ostatnio edytowany Poniedziałek, 07 Września 2009, w całości zmieniany 1 raz(y).
6. Nie trzeba go kupować, bo jak koń dorośnie to sam będzie je miał (z tego co pamiętam).
7. Tak. Będziesz miał więcej rybek w oczku, bo będą się rozmanażać (ryby trzeba karmić).
8. Potrzebny jest do tego cheese maker.
A gdzie można zakupić ten "cheese maker" ?
I jakie ryby lepiej wpuszczać do oczka `duże niebieskie` czy `male zielone`?Czy to nie ma większej różnicy?
I co z tego będę miał,że zacznę `hodować` te ryby?
Ostatnio edytowany Poniedziałek, 07 Września 2009, w całości zmieniany 2 raz(y).
jak będziesz miał co najmniej 50 ryb w oczku to rybak przyjdzie i ci da wędkę (lepiej wrzycac duże bo tylko one się rozmnażają jak wrzucisz mniejsze to będziesz musiał czekac aż urosną). Marker do sera możesz kupic u kowala jasli będzie przebudowana obora
Ostatnio edytowany Poniedziałek, 07 Września 2009, w całości zmieniany 1 raz(y).
He, he... tyle, że wino kosztuje 300, chleb - 100, a mąka tylko 50, więc ekonomicznie jest mąkę, ale spokojnie można też dzikie winogrona (wild grape), bo też bardzo je lubią. Ja dawałam kwiaty, ale codziennie i serca rosły aż miło!
(Zresztą na tę herbatkę, co jest wiosną też można spokojnie przyjść z kwiatami i jest ok - sprawdziłam!)
To jest bardzo złe.To świadczy o tym jak bardzo Cie kocha twoje dziecko.Jeżeli nie ma u niego żadnego serduszka czas najwyższy zainteresować się nim. Żeby Cie dziecko polubiło dawaj mu mleko i inne produkty które lubi.