C&C RA2,3(z dodatkami),Renegade,Reborn,TS,Generals ZH z modem shockwave,age of mythology z dodatkiem,ale ostatnio brakuje mi dobrego FPS przez sieć zagrać
Ostatnio edytowany Poniedziałek, 01 Czerwca 2009, w całości zmieniany 1 raz(y).
Właśnie wziąłem się za Phoenixa Wrighta i skończyłem 3 część na której padł mój DS.Co tu dużo mówić,ostatnia sprawa była GENIALNA.Naprawdę jaram się mocno Za Apollo Justice wezme się niedługo.A już niedługo Ace Attorney Investigations: Miles Edgeworth.Cholera,nie moge się doczekać
Ja tam wolę klasykę: Doom, Duke Nukem, Shadow Warrior i przede wszystkim HM.3 pierwsze na dosboxie gierzę a w HMy to na najróżniejszych emulatorach. B)
Ostatnio edytowany Czwartek, 23 Lipca 2009, w całości zmieniany 1 raz(y).
Street Fighter IV.Cholernie się bałem o tą gre, bo Street Fighter to dla mnie najciekawsza seria nawalanek, jak i jedna z ciekawszych serii w ogóle. Jednak niepotrzebnie, gra jest naprawdę świetna Ja się jaram
Ostatnio edytowany Sobota, 15 Sierpnia 2009, w całości zmieniany 1 raz(y).
Ja grałem w prototype (ale nie mogłem pokonać ostatniego bossa kurka mać!), potem fallout 3 ze wszystkimi dodatkami, właśnie skończyłem call of duty world of war a teraz chyba zacznę grać na necie w Left 4 Dead.
Ostatni boss jest bardzo prosty, dajesz sobie wzmocnioną skórę, uciekasz na sprincie jak najdalej, lockujesz go i walisz te kolce z większego przyładowania dla mocniejszego hita. Jak chcesz się zregenerować to lecisz sprintem jak najdalej, pamiętaj, żeby mieć odblokowany skill do chwytania ludzi w sprincie, wtedy łapiesz jakiegoś żołnierza i zżerasz go. Możesz też porzucać stojącymi tu i ówdzie samolotami do niego, najlepsza taktyka to:
uciekasz=>kolce=>uciekasz=>kolce=>uciekasz=>regen i tak w kółko dopóki nie padnie. Najlepiej mieć maksymalnie wzmocnione kolce, bo te na najniższym poziomie walą śmieszny damange.
Wszyscy, którzy mówią, że to straszliwie wciągające, zwykłe kulki mają rację. I do tego oprawione w ciekawą fabułę i całkiem dobrze przystosowany system rpg. Po prostu miodzio i idealne do zrelaksowania się ;] A i niektórzy przeciwnicy są naprawdę ciężcy.
Ja nie wiem Domka jak Ty sie przy tym relaksujesz ;P Dla mnie ta gra to istna mordęga. Pokonać co poniektórych przeciwników na prawdę graniczy czasami z cudem. Ale co do "wciągania" to masz rację. Ciężko się oderwać jak już się zacznie grać.
Co do mnie to ostatnio pogrywam sobie przede wszystkim w DOTA. Ostatnio też ze znajomymi zrobiliśmy sieciówkę i siedzieliśmy przez 2 noce katując COD5 Nazi Zombies. Coś pięknego, zwłaszcza w gronie dobrych znajomych znajdujących się w tym samym pokoju co my ;D No i emocja pierwsza klasa ^^ Poza tym ściągnąłem sobie dzisiaj Tony'ego Hawk'a 2. Tak dla odświeżenia wspomnień. Jak byłem młodszy, całkiem sporo w to grałem. Miło sobie teraz przypomnieć tamte czasy ^^
Heh, znalazłam sobie genialny amulet, który jak mam jeden pełny pasek many dodaje mi na początku tury 2 pkt do innych man. I dzięki temu na początku walki zbieram zieloną manę, której praktycznie nie mam na co wydawać, dobijam sobie resztę na przyzwoity poziom, a potem już tylko kokszę zaklęciem ataku [czerwona mana+żółta] i leczenia [żółta mana + niebieska], nie musząc uzupełniać many bo sama mi podskakuje ;P [gram druidem] Czasem tylko muszę połączyć kilka manek jak się już za bardzo kończą.
Ja sie ostatnio troche pokatowałem z Manhuntem i dosyc trudna nawet jak na skradanke. Ktos wie moze jak szybko pokonac ludkow za pomoca dźwigu i lodówki w scenie "Fuelled by hate"??
Ostatnio wróciłem do Diablo II LoD. Od kilku dni katuję to na battle.net Przeszedłem to już dziesiątki razy, a nadal gra się w to tak jakby grało się pierwszy raz. No a jak się już gra w kilka osób to czas płynie dwa razy szybciej ;)
Zaczalem robic "pokemon only run", znaczy sie - ze przechodzenie gry/walczenie tylko jednym pokiem. Padlo na Shiny Goldy i na Hoothoota. Nie wiem czy uda mi sie tego dokonac, narazie jest uber slaby, filmy upam o tu: http://www.youtube.com/view_play_list?p=E1D06FA7240339C0
Tylko niestety mialem problemy z syncem dzwieku, 4 party sa nie sycniete - 2 kolejne leca. A tak? Lupie dalej w to samo, chociaz ostatnio mi sie wzielo na dobre (ulubione :F ) GTA Vice City.