×

Przypomniało mi się jak oglądając z kolegami TV, były informacje o trąbie powietrznej w Polsce, co ironicznie skomentowałem że w usa to trąba powietrzna niszczy pół stanu i zabija tysiące ludzi i że no po prostu "Polska Trąba", te słowa weszły teraz w naszą słownictwo codzienne i oznacza coś polskiego, coś okropnego, coś beznadziejnego.
Ot taka ciekawostka mała.. : )

Ale jak można mieć dosyć trąb powietrznych ? Przez dom mu 2 przelazły czy co ?

Pojedź sobie do Ameryki w okresie występowania huraganów to będziesz miał dopiero dość...

No nie wiem czy mnie będzie stać.


Ja? Nigdy.


Ohhh.

Ostatnio edytowany Poniedziałek, 18 Sierpnia 2008, w całości zmieniany 1 raz(y).

wczesnie sie zorientowałam że olimpiada 2012 bodaj będzie w londynie ;d a co do tornad to troche jestem nie w temacie ale sie nie martwie dopóki są w polsce a nie tu

Tornado to ja mam jak moja matka wraca z wywiadówki ; x

Latasz wtedy po ścianach?: )

Ja latałam jak jeszcze chodziłam do dawnej szkoły xD teraz na szczęście rodzice niechodzą na wywiadówki ;o

Ha! ja tam reakcji mojej matki sie nie boje, bo mam calkiem przyzwoite oceny ;p

U mnie to nie o oceny się rozchodzi po wywiadówkach :kaput:
Zazwyczaj...

Ostatnio edytowany Czwartek, 21 Sierpnia 2008, w całości zmieniany 1 raz(y).

Moje oceny są ok no poza matmą ;p ale w mojej rodzinie jest tak że jak ktoś ma złe oceny to wszyscy obrywają =_=' a mój brat chyba kolekcjonuje jedynki więc nie jest łatwo ;p

Eeee... u mnie w tym roku zaczną się jazdy w związku z ocenami ( lo wita xD ), bo już czuję, że nie chce mi się uczyć xD

Oj Girl, u mnie maturka w tym roku, wiec o jezdzie z ocenami mi nie mowic :<

Girl, Ty i się nie uczyć? Haha, założymy się że znowu będziesz na stronie szkoły w pierwszej 10 uczniów?: )))

Jak będziemy mieć Tarcze Antyrakietową to Ruskie na nas wbiją

Aa szczęściara jedyna dziesiątka do jakiej ja należałam to pierwsze 10 osób na dniu sportu ;p


I co Jozin, strajkujesz? ;p

Ostatnio edytowany Czwartek, 21 Sierpnia 2008, w całości zmieniany 1 raz(y).

Po pierwsze, na stronie w tej szkole chyba nie ma 10 najlepszych uczniów, a nawet jeśli jest nie mam zamiaru tam się znaleźć. Zawsze uczyłam się, ale ostatnio stwierdziłam, że i bez nauki idzie mi całkiem gładko. Po drugie tamto to były osoby z paskiem na półrocze, a to że się tam dostałam w gimnazjum to przecież nie jest takie trudne. Po trzecie było to dawno dawno dawno... A teraz nawet nie będę miała kiedy się uczyć. 5.45 muszę wstać, by zdążyć na autobus o 6.38 no chyba, że lekcje zaczyna mi się 7.10 to już o 4 z hakiem muszę być na nogach... xD Czyli całkiem kolorowo.. xD Chyba, że właśnie w autobusie będę się uczyć, ale jakoś w to wątpię..

Coś w tym stylu ; d

Wow, odkopałem ten temat ;D