ja nie mam czasu, nie mam czasu, nie mam czasu a jak mam to zaglądam pierwsza strona w kolejności niestety oceny wystawiają, ja mam za dużo zainteresowań, planów, marzeń xD I w ogóle tak myślę, myślę, uczę się, myślę, uczę się, 39 i pół oglądam, you can dance, uczę się i myślę xD Wniosek - za dużo myślenia na gg czasem wejdę ale przeważnie na skype siedzę bo już z lenistwa nawet mi się klikać nie chce..
Co do eloo to człowiek legenda, który mógłby stanąć sobie obok smoka wawelskiego czy też potwora Loch Ness XD Oczywiście eloo żyje i będzie żył jak Elvis i na pewno to zaglądnie pomimo tego, ze nowe posty mu się nie wyświetlają (chociaż ja takich problemów nie mam O_o). Ale ludzie się zmieniają wiec może nie bawią go już krówki, kurki, wieś i inne klimaty.. Z tego co pamiętam to z ludźmi z forum Tomb Raidera się kumplował kto wie, może nas zaskoczy jak czerwony koek w worku (ZONK XD) w teleturnieju Zygmunta Hajzera ^^
No widać dzisiejsza młpodzież zaniżyła poziom...u nas najgorszy miał 11pt. A ja sama 32 jak na takiego nieuka jakim od zawsze byłam( i jestem ) to i tak dużo...
To jest dużo ? Noo .. w sumie to zależy od ambicji możliwości i warunków. Ja z tego co pamiętam miałam 36 albo 37 . Teraz czekam na te z gimnazjum ... będzie ciekawie xD
____________________
Nadwrażliwość to mój wróg
Przerost duszy nad rozumem.
W głowę kopcie mnie
Może ozdrowieję.
Dyskretnej troski trzeba mi.
Kurka, z tego co pamiętam, to u nas w budzie całkiem niezłe wyniki były - najgorszy chyba 21 punktów. Sam miałem bodaj 37 z tego "egzaminu", ah, stare, dobre czasy. A w gimnazjum było jeszcze lepiej - 69/100 [kocham tą liczbą XD]
A co będzie z matury - cóż, 30 czerwiec pokaże. Na razie tylko wiem, że ustne mam zdane. :]
Ja jakoś nie pamiętam żadnego egzaminu na koniec podstawówki o_O Z resztą po co to komu? Jak będziesz miał więcej punktów to będziesz mógł dostać się do lepszego gimnazjum? xP a co do gimnazjalnego egzaminu to miałem chyba 68 lub 69 punktów czyli raczej tak sobie Chociaż i tak te wszystkie punkty nie robiły mi jakiejś większej różnicy o_O
Ja w podstawówce żadnego egzaminu nie pisałem
W gimnazjalnym chyba 55, a matury czuje że nie najgorzej
Ale tak właściwie to Ja nigdy sie do nauki nie przykładałem (no może z wyjątkiem mechaniki technicznej w II klasie )
Ja się też nigdy nie nie przykładałam do nauki,żeby nie powiedzieć że nigdy ani razu się nie uczyłam...
A ja tak myślę że ten egzamin pod koniec podstawówki był tylko po to by nas przygotować(psychicznie ) do egzaminu na koniec gimnazjum
hehe ja w podstawówce miałem 38/40 czyli elegancko. Kto miał najmniej to już nie pamiętam. Teraz w połowie czerwca oddadzą wyniuki z gimnazjalnych . Jestem ciekaw ile dostane ^^
Ponoć najgorzszy uczeń w polsce miał tylko trzy punkty. TRZY!! Trzeba być kąpletną Fujarą. A przez 4 osoby w klasie ( a jest nas tylko 9 ) mieliśmy średnią 21.7. Bleeeeeee... 8 pkt. 9 pkt. 11 pkt. i 19 pkt. Piersza 3-ujka miała poziom najgorszy, z 19 pkt. poniżej średni... to wszystko nas zniszczyło... gdyby mieli przynajmniej 20, to by było zajebiście... ten z 11 pkt. miał z prubnego 27, przecenił swoje możliwości i dostał o 16 mniej... szkoda.
No to teraz po Polsku o czym Ty mówisz 0o Jezu,"kąpletną","prubnego" 0o A sensu to w ogóle nie wyłapałem ;p
Ja na próbnym miałem 37 bodaj,ten prawdziwy już mi się nie bardzo chciało i miałem koło 30 ;p Tj. kiedyś myślałem[a raczej tak nam kazano myśleć] ,że te egzaminy to jakaś super ważna sprawa.Szkoda że okazało się,że napiszesz na 1 punkt i na jedno wyjdzie jakbyś napisał na 40...
Kurwa zero składni, pomijam błędy ortograficzne. Jako humanista wołam o pomstę do Boga. Mam nadzieje, że miał niezły ubaw jak cie robił :x. Asino es =.=
P.S Ja miałam 25 punktów na tym egzaminie xD. Totalna olewka, i tak każdy musiał się dostać do gima, punkty nie były brane pod uwagę.
Cholerny edytor sie wali :x
Ostatnio edytowany Poniedziałek, 02 Czerwca 2008, w całości zmieniany 3 raz(y).