Najpierw babcia jakiś tydzień, potem Kraków [domek ^^]. Co będę wtedy robić to nie wiem... Może spotkamy się z ludźmi z klasy, poczytam w Empiku kilka książek, pogram na komputerze, pochodzę z psem na spacerki... Zobaczymy ;] . A potem CAŁE DWA TYGODNIE NA KONIKACH Nie mogę się doczekać ;) I na koniec znowu Kraków... I szkoła ;/
Nie tak źle
Wakacje hmm... moje wakacje zaczęły sie praktycznie już teraz po maturach. Jak co roku jest sporo roboty w domu, ale mam teraz więcej luzu i spokojnie znajduje czas żeby wyskoczyć z kumplami na jakąś imprezę, lub opić maturę.
Moje wakacje kończą się 25 czerwca niestety hh:
W tym dniu zaczynam służbę w policji i jadę na 2,5 miesiąca do szkoły policyjnej.
Do pracy, tu i ówdzie po Polsce pojeździć, do szkoły - książki spisać, i zacząć sezon urodzin i imprez wszystkich znajomych ^^ Jakichś ambitniejszych brak ;P
Ja mam właściwie wakacje teraz przez cały rok, do szkoły nie chodzę do pracy też jeszcze nie a wypadałoby....no ale mimo wszystko mam co robić na gry niestety nie starcza mi czasu...w każdym razie nie mam go zbyt wiele Bo ciężko mi się zawszeza cokolwiek zaberać Tak ,wstaję rano około 7'mej,potem sprzatam cały dom(i tak codziennie ),potem jak skończę sprzatać to daję jeść moim kotkom potem sama jem śniadanie,potem czytam mangi...a trochę mi to zajmuje bo zawszesię długo przyglądam wszystkim obrazkom potem telewizja,coś tam rysuje,jakieś anime na chwile na kompa no itp.nic ciekawego
A w wakacje pewno będzie to samo z tym tylko że będę grała po nocach jak zawsze Na basen czy coś to wogóle nie chodzę,wogóle siedze tylko w domu...bo przeważnie sa straszne upały
Ostatnio edytowany Czwartek, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 2 raz(y).
Hmm ... mam zamiar jechać nad morze ;p Ale czy wyjdzie to jeszcze nie wiem. Ogólnie prawdopodobnie pół wakacji spędzę w domku przy tv, śpiąc do godziny 11-12, siedząc na aqq do 2/3 nad ranem. A drugie pół to .. wypady rowerem, gdzieś nad jezioro ;p na działki do domku, lub gdzieś indziej narazie nie ustaliłyśmy z kumpelą jeszcze gdzie Następnie do Bdg city na zakupy / do pracy ? Oo tooo to już w ogóle pod znakiem zapytania . No i ew. na wieś podczas żniw będę z kuzynka pilnować dzieciaczków ;p No i jeszcze zapewne pełno wieczornych spacerków itd itp. Zobaczymy jakie w tym roku będę miała głupie pomysły ;D
____________________
Nadwrażliwość to mój wróg
Przerost duszy nad rozumem.
W głowę kopcie mnie
Może ozdrowieję.
Dyskretnej troski trzeba mi.
Najpierw gdzieś do babci. Tydzień. Potem gdzieś nad morze. Następnie gdzieś może na kolonie. Może. Być może pojade w Tatry. Oczywiście takie poboczne zajęcia jak: piłka nożna, komuter, TV, siatkówka, kosz itd.
Będę albo w Niemczech albo w Holandii niewolnikiem w obozie pracy zbierającym truskawki 12 godzin dziennie, będę ćwiczył dalej kendo może na taki obóz pojadę nawet mm.. Będę podrywał dziewczyny jak zawsze, dużo pił albo i nie i ponad wszystko będę się obijał ; )