Wysłany: 14 Kwi 08 08:11 • Temat postu: Czy już nikt nie gra w HM BTN na PSX!?
Co jest z wami "chłopacy"? Czy już wszyscy wywalili "saraka" do śmieci i grają na emulatorach? Czy to ja jestem ostatni ze sprawiedliwych? Już chyba wszyscy pozapominali że gdyby nie PSX to nie byłoby większości gier na lepszp platformy. Ale ja wiem że choćby wszyscy pozbyli się Play'a 1 to ja zawsze pozostane wierny! To nie jest zabawa na emulatorze! Nie ma jak o 2.37 nad ranem leżeć w łóżku i naparzać w Harvest Moon'a a nie siedzieć zgarbiony przed monitorem! FUJ! PLAY STATION 1 RULEZ!!!! :cool:
Ostatnio edytowany Poniedziałek, 21 Kwietnia 2008, w całości zmieniany 1 raz(y).
Ja nie wyrzuciłem. Nadal mam szaraka. ;f [co prawda nieco recyklingowanego (przeleżał troszkę w szafie, zanim zdecydowałem zainwestować w nowy laser), ale mam.] W ogóle mam sentyment do starych konsol [i gier], bo np. na takim Xbox'ie 360/Wii pogram może z godzinkę, dwie i koniec. A w takiego Playstation, Sega Saturn'a czy Dreamcast'a mogę cały dzień naparzać w jedną grę i mi się nie znudzi. ;f
I zgadzam się z przedmówcami - żaden emulator nie zastąpi grania na prawdziwej konsoli.
Ooo tak. Ja na komputerze nie potrafię grać na konsolach. Nudzą mi się 10 razy szybciej A taki szaraczek... Jak się jeszcze do tego odkopało starego, dobrego Crocka... Bezcenne ^^
Pasuje Mrx?
Ostatnio edytowany Poniedziałek, 14 Kwietnia 2008, w całości zmieniany 1 raz(y).
Witam
No widze ze sa jeszcze tacy,ktorzy graja na konsolkach,ja nie gram na PC bo to nie wygodne,wole sie rozsiasc w fotelu,wziasc pada do reki i grac jak sie nalezy,w miedzy czasie popijac piwko (bezalkocholowe ma sie rozumiec ).Nie zapominasie takich gier jak Resident Evil czy Tekken z szaraczka no i z PS2 tez oczywiscie
Pozdrawiam
Ostatnio edytowany Wtorek, 29 Kwietnia 2008, w całości zmieniany 1 raz(y).
Moja konsolka ma się całkiem dobrze i przeżywa właśnie już chyba 10 młodość xD. Ale co racja to racja - nie ma to jak rozsiąść się na kanapie z padem w łapie . Na kompie nie gram bo jego osprzęt zbytnio na to nie pozwala, ale czasem też w coś zagram na piecyku
mam Szaraka od kilku dobrych lat i wciąż go używam (do HM oczywiście ) ale prawdę mówiąc coraz rzadziej...
ale... gdyby nie moje maluśkie psx to bym sie całe wakacje nudził
ty mój kochany maluśki ;*;*;*
xD
Mój ma chyba też z pięć,sześć latek i żeby na nim cokolwiek odpalić to trzeba go stawiać w najróżniejszych pozycjach w zależności od gry xD No ale mam tez na szczęście trochę nowszego w wersji slim,kupionego na allegro i przerobionego,ten jak na razie działa bez zarzutu No to mogę grać w kochanego BTN'ka i FM3 :serce2:
Heh... Mój szaraczek ma dopiero 4 lata. Bardzo dobrze się na nim gra, wygodnie usiąść w fotelu i jazda w HM lub coś innego. Ten sentyment do strych konsol i komputerów mi został. Na emulatorach gra się do d :xxx: , no chyba że emulator amigi lub pegasusa, aczkolwiek nic nie da tego co konsola (w przypadku amigi komp). :music: