×

Chciałam się spytać, czy oglądacie jeszcze na oczy pewien staromodny (według niektórych) rupieć pod tytułem "KSIĄŻKA". Ale nie mówię o podręcznikach, bo tego raczej nikt nie czytam. Jeśli tak, to czy lubicie fantasy? Jeśli tak, to podajcie jakie ;) Wiem, że jak w dzisiejszych czasach ktoś odpoowie twierdząco na te pytania to będzie cud, no ale cóż

Ja uwielbiam książki no i oczywiście fantasy. Od kilku osób słyszałam już "Książki??? Oo A po co ci? Są przecież filmy, komputery"... chyba komentarz nie potrzebny A więc moje ulubione, to:

- Wiedźmin A. Sapkowskiego (opowiadania i saga) - najlepszy z najlepszych
- Eragorn Paoliniego
- Władca Pierścieni Tolkiena
- Hobbit Tolkiena
- Kroniki Pradawnego Mroku (1 część to mój brat wilk, nie wiem czy ktoś słyszał)
- Świat Dysku Pratcheta

I wieeeele wieeele innych (jak sobie przypomnę to dopiszę )

Nie czytam takch rzeczy, bo to baje ;P
Ja wole jakieś fabularne, obyczajowe albo historyczne książki ;P

Przede wszystkim Prattchet - Świat Dysku, teraz grzebię w Blasku Fantastycznym, kilka dni temu skończyłem Eryka. Liznąłem kawałek Tolkiena, ale nie za wiele, tyle co pozwalała bibliotekarka w gimnazjum
Ogólnie cienko z dostępnością takich książek, kupować to drogo, biblioteka szkolna ma książki z PRLu, a do publicznej nie chce mi sie chodzić...bo nie xD

Książki są fajne. Jeśli chodzi o fantasy to czytałem wszystkie części LOTR, Hobbita trochę Silmarilion(jest trudny przyznaje) trochę książek Prattcheta, pierwszy tom Wiedźmina, mistrza A. Sapkowskiego, oraz dużo innych pomniejszych autorów. Całą półkę w bibliotece przeczytałem heheh...

o widzę ze są jednak jeszcze osoby czytające książki. ja czytam dużo fantasy i mang oczywiście jak mam na to czas. trochę mam już za sobą bardzo miło wspominam Opowieści z Wilżyńskiej Doliny Anny Brzezińskiej, jeżeli o mangach mowa to wczoraj przerobiłem 2 tomy Death Note, a tak po za tym czytam zeszyt i podręcznik do historii sztuki i powiązane książki z w/w historia sztuki

Tytuły które pamiętam pewnie dużo pominę:

Ksiązki :

Anna Brzezińska

Letni Deszcz. Kielich
Opowieści z Wilżyńskiej Doliny
Plewy na wietrze
Wody głębokie jak niebo

A. Sapkowski

Wiedźmin

J.R.R Tolkien

Władca Pierścieni
Hobbit
Silmarillion
Niedokończone opowieści

Jacek Piekara

Miecz Aniołów
Młot na czarownice
Łowcy dusz
Sługa Boży

Jakub Ćwiek

Kłamca
Kłamca 2

Maja Lidia Kossakowska

Siewca Wiatru
Więzy Krwi

jest tego jeszcze więcej, np tez czytam podręczniki do D&D, Opis Świata - Zapomniane Krainy

Mangi :

Slayers
Love Hina
Kenshin
Great Teacher Onizuka
Death Note
Wolf's Rain
Naruto
Chobits
Sayuki
Fullmetall Alchemist
Shaman King (skany angielskie)
FLCL (skany angielskie)

i też pewnie pozapominałem musiałbym zerknąć na półkę XD

O rany..Czytanie to mój nałog, a jeżeli chodzi o fantasy to oczywiście to co wszyscy czyli Sapkowski, Tolkien.
Ale podobnie jak Tidus przeczytałem sage o Inkwizytorze Mordimerze ; ) (czekam na następną część!)
W ogóle polecam książki z wydawnictwa "Fabryka Słow". Świetnie polskie dzieła.

Uwielbiam książki Ostatnio czytam książki Coelho, ale fantastyka to jednak moja największa miłość
Standardowo Wiedźmin, Władca Pierścieni, Hobbit ...
Do tego Książki Gartha Nixa - Trylogia "Stare Królestwo", aktualnie czytam jego książkę "Pan Poniedziałek".
Eragon,Najstarszy - także posiadam i lubie.

Ja musze czytać Krzyżaków :cry: ,ale lubie ,,Opowieść Wigilijną'' oraz ,,Robinsona Cruzo''.

Te baje potrafią być bardziej życiowe od wielu fabularnych.
No, ale jak dla ciebie fantasy skończyło się na na czerwonym kapturku, to fakt - masz prawo powiedzieć, ze to baje.

Z fantasy sporo książek czytałem, mniej lub bardziej ciekawych.
Ale jedno muszę powiedzieć:
Ja was podziwiam, że może wam się podobać coś takiego jak Eragon.
Naprawdę trzeba być człowiekiem o nieskończonej łaskawości i cierpliwości by znosić tą żałosną pisarzynę Paolliniego.
Dałem sobie spokój po 30 stronie tego tałajtajstwa. Takiej watachy zerżnięć i błędów to dawno nie widziałem.

@Tidus:
Mang to ja wymieniać nie będę.
Za dużo

No tak... Widać, że się dosyć mocno "wzorował" na motywach innych... Ale nie jest aż tak źle, żeby nie dało się przeczytać
Może gdybym teraz to czytała było by inaczej, lecz wtedy książka wydawała mi się ok.

Ale film to katastrofa.

wzo... khy! khy!...rował się...
Delikatnie powiedziane.
Ale pomijam inne błędy jak "lekki" ograniczenie słownictwa i masa innych rzeczy.
No, ale co się dziwić - książkę wydał dzięki starszym

Dlatego wzorował jest w "" ;)

Trzeba też zwrócić uwagę na wiek w jakim był gdy pisał.
No w sumie dzięki nim,ale każdy kto coś napisał i miałby taką możliwość skorzystał by z niej

@Tidus ;)

@Gaja:
Wiek nie ma specjalnie wiele do rzeczy, bardziejs ię liczy "wiek pisarski"
Poza tym - czy to, że pisarz ma 16 lat czy ileśtam to na rynku ma być traktowany ulogowo?
naaah.
Co do możliwości i skorzystania - jak ktoś chce zostać prawdziwym pisarzem to by nie skorzystał, bo by doszedł do tego prędzej czy później.

No, ale nieważne.
Paollini się cieszy, uważa się za pro.
A ludzie kupują kolejnego gniota (kod leosia był rpzecież tak samo kapa).
Na szczęście dla takich pisarzy - większość ludzkości nie jest specjalistami i czytają wszystko nei zwracając uwagę na wiele rzeczy.

Wygląda na to że tak jest
Nie popre tego niczym,mam nadzieje że się myle ale wydaje mi się że książka sprzedała się bardzo dobrze [o książkach które sprzedają się słabo filmów nie kręcą].Filmu nie oglądałem,książki nie czytałem i jestem z siebie dumny ;p
W sumie gdybym teraz napisał książke-byłbym milionerem ! 0o [13 letni pisarz fantasy-przeszłoby]

Dobra reklama, dobre hasło (młody talent, koleś w wieku 16 lat napisał książkę) przyciągnęło ludzi. Nikt nic nie wymaga, to książka, odpowiednio nagłośniona zyskała jeszcze większą popularność. Zdolna reklama.
Tak samo było z Kodem leosia, tylko tam reklamą było (popularne btw) rzucanie się na kościół jakie to niby służby nie był i co nie ukrywają. Ten sam kicz, ten sam styl reklamy, ta sama niewymagająca publika.
W dzisiejszej kulturze można wypromować każdy kicz (co widać po wielu zespołach muzycznych chociażby), wszystko zależy od odpowiedniej reklamy ;)s
Ot cała strategia.
A teraz wszystko napędza się samo.
Tyle tłumaczeń = książka musi być dobra = niezależnie od krytyki wszystko toczy się dalej. Pozytywne podejscie ludzi, itd. itp.

Ja czytam bardzo dużo książek w każdej wolnej chwili.Czytam fantazy i horrory.Nawet temat na maturę sobie o tym wybrałam.
Z fantazy to czytałam R.A.Salvatore,sagę Dragon Lance,Forgoten Realms,Christopher Moore,Labirynt Kate Moss i wiele innych ze szkolnej biblioteki i publicznej.Często też przesiaduje w Empiku i czytam bo te książki są bardzo drogie.
Natomiast z horroru To moimi ulubieńcami są Stephen King i H.P Lovecraft(ale jego książki trudno znaleźć.)

Przeniosę rozmowe na inny tor: Harry Potter, co myślicie?

Taa... Mój brat to czyta,w USA książka lepiej idzie niż film.

ja już dawno tego nie czytam bo doszłam do wniosku po zaczęciu 4 tomu,że wszystko brzmi podobnie.