×

To co wczoraj wydażyło się na gdańskim Chełmie - nie zdarza często.
W jadącej ciężarowce z podnośnikiem nagle uniosło sie ramiono - do tego pod wiaduktem. Siła uderzenia byla tak wielka, że ramiono urwało się z ciężarówki, a ta pojechala dalej. Dźwig tak się wygiął, że unuisł wiadukt do góry i teraz robi za jego podstawę. Gdyby jednak strażacy ramie wyjeli - most zapadłbysię. Więc teraz na środku trzypasmowej jezdni powstał ciekawy obiekt turystyczny...


Edytowany przez: gnysek 2005-05-05 12:48:20

Niezły hardkor...

Hehehe niezłe poczujmy się jak w niezrównoważonym świecie FF . Teraz pojazdy będą służyć jako kolumny . Ktoś próbował przejść po wiadukcie ?

Tak widok zupełnie jak w ff7 ale nie ma się z czego śmiać

:wow: :wow: :wow: :wow: :wow: :wow: :wow:
<olaboga> co to jest ?? ?? ?? .
No ja juz widzialem takie rozne dziwactwa ale to jest...... a zreszta co ja bede o tym pisal

faktycznie to moglo stac sie tylko w gdansku najpier jakieś trzęsienie potem zawalił sie spupermarket teraz to wniskując Gdański jest nie z tego świata :aniol:

brrr.... ja bym się bał nawet dotykać takiego ''niestabilnego'' mostu .... wogóle dziw że dalej stoi (pomijamy dźwig ) ......

CHciałbym zaznaczyć, że to w Gdańsku 10 lat temu, przeprowadzono jeden z nielicznych w polsce "ataków terrorystycznych", a mianowicie chodi mi o wybuch gazu w budynku przy Alei Wojska Polskiego 39. Po 2 dniach gaszenia pożaru w budynku i niemozności dotarcia poniżej 3 piętra (ktore znajdowało się od czasu wybuchu pod ziemią), budynek wysadzono. To był jedyny taki przypadek na skalę krajową.
Również w gdańsku 2001 roku nawiedziły moje miasto tak obfite opady, że na jednym ze skrzyżowań, kałuże miały 2 metry głebokości (jakiś facet bez wyczucia wjechał do niej i się utopił), a cała Orunia byla zalana do nawet 0,5 metra wysokości (skutki są widoczne do dzisiaj).
2 lata temu wybuchł zbiornik Rafineri Gdańskiej.
W gdańsku paliła się również Hala Stoczni w ktorej podczas koncertu zginęło około 40 osób.
Średnio 3 mieszkańców ginie rocznie pod kołami tramwaju.

Jednym słowem raz na kilka lat nasze miasto ma do czynienia z jakąś katastrofą...

fajnie przynajmniej ci sie nienudzi i ciagle coś sie dzieje

Współczucia...lepiej szybko się wyprować z tego "przeklętego miasta", w takich nielicznych momentach cieszę się że mieszkam w Rybniku gdzie chyba od stuleci się nic nie zdażyło(nawet nie okradają staruszek )

Ja tam nasz Gdańsk lubie. Ciekawe co się wydarzy w najbliższym roku...
1. Człowiek zabije się potykając o chodnik
2. Skok bungee z 1 piętra
3. Stadion po drugiej stronie ulicy
No ciekawe

To samo co Anix13 - Niezły hardkor

Nic dodać, nic ująć...

A Kraków choć duże, to spojone miasto ;P I dobrze...
(chociaż troszkę nudno jest...)

lepszy gdansk niż łódź

The Best of - POZNAŃ!!poznań rulez 4 ever i jeżyce bronx
Ja bym stawiał że w gdańsku wybuchnie mała przenośna bomba atomowa kupiona w telemarkecie na wyprzedarzy :>

Co wy tam wiecie Tychy are the best.
Mamy najlepszy klub hokejowy GKS TYCHY roolez
najlepsze piwo
i fabryke fiata
ale u nas to tylko kiedys wybuchl dom (boooooom)
i pare razy sie palilo i w sumie nudaaaaaa hh:

Edytowany przez: walhorn 2005-05-08 21:43:01

Co ?? U nas jest najlepsze piwo czyli ŻYWIEC !! Najlepsza polska marka !!
No oczywiście w Żywcu.

Widze ze tu jakies offtopicki sie robia
Anix jak chcesz sie posprzeczac ktore piwo jest lepsze to zapraszam na GG
(4940579) zapraszam

Edytowany przez: walhorn 2005-05-09 14:15:10

''Lublin, Lublin - oto nowa życia jest dziedzina...'' ( Shiz - Szare Bloki i Szare Okolice)
mniam, mniam ... zajadam lubelskie paluszki i wogóle .... pozdrowienia z Lublina, miasta, z którego nie wyjadę nigdy!! ... B) B) B) B) B) B) B) B) B) B) B) B) B) B) B) B) B) B) B)

Edytowany przez: Sewi 2005-05-09 20:31:29

Ja też nie opuszczę mojego wspaiałego,kochanego,cudownego miasta -Rybnika, nawet gdybym chciała

Heh... jak to leci taka piosenecka fajno... "Piekary moje miasto zajeb**e nudom, jak się nie naje**esz przeżyć tu się nie udo. piekary moje miasto sku**iałe .. na każdym, kroku ku**wa ino haje" Ale w rzeczywistości tak nie jest Jesli mieszka się na jakimś zadupiuprzy ulicy to się nie dziwie... Ale jak się nmieszka w takim bloku na ulicy Sowińskiego to masz tam gdzie pochodzić... Bo i pole i jeziorka, hołdy... Zawsze jest gdzie pochodzić Np. Piekary były w tv jak był ten telefon , ze jest bomba w szpitalu , ze np. na osiedlu wieczorka wybuchła kuchenka w mieskzaniu Na sowinskiego mieszka taki gostek, który pracowął na kopalni jako stóz czy coś takiego... No i raz jak kradli wągiel to chcioł ich chycić... Niestety mendy pobiły go i połozyły nieprzytomnego na torach... Chłopak w ostatniej chwili ocknoł się i szybko odsunoł... Pociąg przejechał mu po nogach... Teraz jeździ na wózku ale i tak jest uśmiechnięty i nie użala się nad swoim wypadkiem... Ja go za to podziwiam...