Szukaj:
Strona Forum   Wybierz
Wybierz
Uwaga! Przeglądasz stronę jako gość!      Zaloguj się      Załóż nowe konto

×

Kawały o Stirlitzu
wujek_kolacz Użytkownik jest offline
Postów: 1408
Ostrzeżenia: 0%  
wujek_kolacz
22814 Wysłany: 16 Paź 07 20:13 • Temat postu: Kawały o Stirlitzu
To wymaga osobnego działu. Uwielbiam te kawały. Wyrażajcie swoją opinie o nich jeśli macie jakieś ulubione to zapodajcie tutaj. Mnie rozbawiają swoją prostotą połączona z realizmem i głupotą chyba coś takiego

Stirlitz spacerował po dachu kancelarii Rzeszy. Nagle poślizgnął się, upadł i tylko cudem zahaczył o wystający gzyms, unikając upadku z dużej wysokości. Następnego dnia cud posiniał i obrzękł.


Stirlitz poszedł do lasu, ale ani borowików, ani podgrzybków, ani nawet opieniek nie było.
- Pewnie nie sezon - pomyślał Stirlitz, siadając w zaspie.

Gestapo obstawiło wszystkie wyjścia, ale Stirlitz ich przechytrzył. Uciekł przez wejście.

Stirlitz zobaczył jak banda wyrostków pompuje kota benzyną. Kot wyrwał się, przebiegł kilka metrów i upadł.
- Widocznie benzyna się skończyła - pomyślał Stirlitz.

Stirlitz wypoczywa w swoim tajnym mieszkaniu. Nagle wazon z kwiatami spada z parapetu i rozbija Stirlitzowi głowę. To tajny sygnał - znak, że jego żona właśnie powiła syna. Stirlitz ukradkiem ociera ojcowskie łzy. Tęskni. Od siedmiu lat nie był w domu

Himmler wzywa jednego ze współpracowników:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
- 45
- A czemu nie 54?
- Bo 45!
Himmler zapisuje w aktach "charakter nordycki" i wzywa następnego:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
- 28
- A czemu nie 82?
- Może być i 82, ale lepsza jest 28.
Himmler zapisuje w aktach "charakter bliski nordyckiemu" i wzywa kolejnego:
- Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową
- 33
- A czemu nie... a to wy, Stirlitz.

____________________

[obrazek]
Reklamy
Mariossjex: Użytkownik jest offline
Postów: 3184
Ostrzeżenia: 20%  
Mariossjex:
22828 Wysłany: 17 Paź 07 07:28 • Temat postu:
Ano i ja je lubie
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Dowcipy_o_Stirlitzu
Tu jest ich sporo
Polecam poczytać
wujek_kolacz Użytkownik jest offline
Postów: 1408
Ostrzeżenia: 0%  
wujek_kolacz
22830 Wysłany: 17 Paź 07 10:04 • Temat postu:
Mario dzięki niezła stronka

Ten wymiata

Esesmani poszli się kąpać. Stirlitz zdejmuje mundur, a pod mundurem ma czerwony podkoszulek z sierpem i młotem. Müller pyta:
– Skąd macie taką koszulkę, Stirlitz?
– A, to żona podarowała mi w Dzień Armii Radzieckiej – odpowiedział Stirlitz i pomyślał:
– Czy aby nie powiedziałem za dużo?

____________________

[obrazek]
Mariossjex: Użytkownik jest offline
Postów: 3184
Ostrzeżenia: 20%  
Mariossjex:
22835 Wysłany: 17 Paź 07 13:14 • Temat postu:
Mnie tam sporo rozwaliło

Stirlitz wszedł do gabinetu i ujrzał Müllera leżącego na podłodze i nie dającego oznak życia.
– Otruty – pomyślał Stirlitz, przyglądając się rączce siekiery wystającej z piersi[choć znałem ten wcześniej ;p]

Stirlitz rano, podczas golenia, spogląda w swoje odbicie w lustrze.
– Stirlitz – pomyślał Stirlitz.
– Stirlitz – pomyślało lustro.
wujek_kolacz Użytkownik jest offline
Postów: 1408
Ostrzeżenia: 0%  
wujek_kolacz
22850 Wysłany: 17 Paź 07 20:25 • Temat postu:
niezłe są te kawały sto razy lepsze od tych o Norisie

____________________

[obrazek]
Buli Użytkownik jest offline
Postów: 1695
Ostrzeżenia: 0%  
Buli
22858 Wysłany: 17 Paź 07 22:40 • Temat postu:
Hehe rzeczywiście śmieszne te kawały. Nie wiem kto wymyśla tak idiotyczne kawały

Ten mi się podoba.
Stirlitz, wychodząc z baru, poczuł silne uderzenie w potylicę. Szybko odwrócił się – to był asfalt.
Krótki ale treściwy xD
wujek_kolacz Użytkownik jest offline
Postów: 1408
Ostrzeżenia: 0%  
wujek_kolacz
22874 Wysłany: 18 Paź 07 20:06 • Temat postu:
no też niezły u mnie na studiach wszyscy historycy polewamy z tego na maksa

____________________

[obrazek]
© 2003 - 2024 HMT. Design & Code by gnysek.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.