Wysłany: 05 Paź 07 19:24 • Temat postu: Dziwne zdarzenie i problem
Mam problem i to dziwny Gram w Harvest Moon 64 i miałam dziwne zdarzenie!!
Umarła Ellen babcia Elli z piekarni!!
I mam jeszcze jeden problem. Wygrałam marchewkę w wyścigach koni. Ale nie wiem jak dać ją koniu :kaput: Tak samo nie wiem jak użyć okaryny na festiwalu duszków
POMOCY!! :cry:
____________________
Kiedyś nadejdzie pora gdy będziesz musiał wypełnić swoje przeznaczenie grzechu.
Mam problem i to dziwny Gram w Harvest Moon 64 i miałam dziwne zdarzenie!!
Umarła Ellen babcia Elli z piekarni!!
I mam jeszcze jeden problem. Wygrałam marchewkę w wyścigach koni. Ale nie wiem jak dać ją koniu :kaput: Tak samo nie wiem jak użyć okaryny na festiwalu duszków
POMOCY!! :cry:
a.) Jest wyznaczony jeden dzień [z tego co pamiętam, to podczas lata] na event ze śmiercią babuni. Jak możesz, to wczytaj save'a, i w ten dzień nie zapuszczaj się w okolice domu Elli, a ten event nie nastąpi - babunia będzie żyła. ;]
b.) Marchewki nie używasz na koniu - mając ją w bocznym ekwipunku [znowu zdaje się na moją pamięć XD] zdrówko konia nieco wzrasta i się chłopak mniej męczy. Tak samo jest z okaryną - przedmiotów z bocznego menu nie można tak samemu używać - są one automatycznie używane podczas rozmowy czy zdarzenia.
a.) Jest wyznaczony jeden dzień [z tego co pamiętam, to podczas lata] na event ze śmiercią babuni. Jak możesz, to wczytaj save'a, i w ten dzień nie zapuszczaj się w okolice domu Elli, a ten event nie nastąpi - babunia będzie żyła. ;]
b.) Marchewki nie używasz na koniu - mając ją w bocznym ekwipunku [znowu zdaje się na moją pamięć XD] zdrówko konia nieco wzrasta i się chłopak mniej męczy. Tak samo jest z okaryną - przedmiotów z bocznego menu nie można tak samemu używać - są one automatycznie używane podczas rozmowy czy zdarzenia.
Skoryguję: to normalne, że babcia Elli umiera. Dzieje się to latem drugiego roku. Nie ma jednak wyznaczonego dnia na to wydarzenie. Po prostu w lecie się to uruchamia i nawet w czasie festynów babcia będzie siedzieć przed domem. Gdy do niej zagadasz, nastąpi scenka z jej śmiercią. Najlepiej z nią w lecie wcale nie rozmawiać, żeby nie wywoływać wilka z lasu. ;P
Natomiast z marchewką wszystko Kraś dobrze napisał.
jak ja grałam to Babcia umarła 1 dnia wiosny 2 roku :kretyn: A może zależy to od tego jak bardzo Babcia nas lubi..? Bo mnie powinna lubić ponieważ często dawałam jej prezenty w formie np ciastka xD
To napisz FAQ, o ile będzie dobre to Gnysek go doda, chociaż to raczej 1% szansy jest. Może ktoś zamknąć ten temat? :locked:
I nie odkopuje się tematów z przed roku, bo łamiesz regulamin :/
A po co miałabym mu głowe zawracać, pewnie ma dużo innych zmartwień I jak już mówiłam.. chciałam tylko pomóc. Widocznie mi nie wyszło, przepraszam :aniol:
Post Segusi imo był przydatną rzeczą,nawet jak temat sprzed roku to wniósł do tej dyskusji coś naprawdę ważnego.Po co miałaby zakładać nowy temat ? Więc jakby mod mógł jednak nie zamykać tego tematu,bo wg. mnie może się przydac.Segusia i chronoo-nie odpisujcie na ten post :/