Oby nie;] Ja osobiscie ostatni raz w klimatach HM siedzialem ze 4 lata temu...za 2 dni matura a mnie wzielo na przywrocenie stronki do zycia;] HM musi zyc!
Szkoła...ja jutro pisze mature;/ Zapraszam wszystkich chętnych do współpracy-potrzebuje pomocy w rozkreceniu stronki;] Do adminow-nie traktujcie tego jako kryptoreklamy,wg. mnie wszystkie strony o HM powinny byc w zgodzie;p
ta, poza moją i mike'a, to już wszystko padło: imperim farm radzia, hmpl adolfika i kayakasha, HM Heaven, HM Center, HMH (Harvest Moon Home).
W sumie to bym się z chęcią scalił z HMTown i nawet przyjął tamtą nazwę (W końcu kiedyś byliśmy Harvest Moon Mineral Town), ale doceniam jego pracę i tak szczerze to jego praca jest na tyle oryginalna, ze nie chcę jej w ten sposób niszczyć i z samym Mike żyję w przyjaźni, nie uważając go za konkuretna. A co będzie kiedyś - zobaczymy.
Mam nadzieję,że zarówno Wy jak i moja strona będziemy się rozwijać :cool: Narazie jedyne co mnie martwi to to,że po wpisaniu w google "harvest moon" nie wyrzuca mojej strony;/ Gdy wpisze "harvestmoon" na dalszej pozycji pojawia się link do starego adresu (oczywiscie zrobilem ladne przekierowanie;]).Mam nadzieje,ze "kampania reklamowa" cos mi da w najblizszym czasie;]
Jeszcze raz zapraszam do współpracy chętnych i pozdrawiam.
A ja jestem po naprawdę cholernym wrażeniem..Że on potrafił tu przyjść, założyć konto tylko po to aby zareklamować swoją stronę plus wysunąć to że wszystkiego strony o hm powinny być w zgodzie..
Więcej takich pozytywnych ludzi proszę i bez cebulki.
Jest to dział do spamowania,chyba odpowiedne miejsce,nie?Miałem się reklamować jak sporo ludzi-w księdze gości?Może mi powiesz,że strony powinny być do siebie negatywnie nastawione?Z takim podejsciem to powodzenia w zyciu...
Ostatnio edytowany Czwartek, 17 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz(y).
Tak... faktycznie szkoda, że HM wygasa... ja sama nie gram już zbytnio w niego (może jak wyjdzie na DSa albo PSP )... A co do tego HM na PC to przecież Gnysek robi 2 gierki które się zapowiadają naprawdę nieźle więc nie ma co narzekać
dzieciaki juz niechca grac w takie gierki wola puste gry z łądną grafiką nieobchodzi je grywalnośc byle tylko dużo ludzi rozwalic i krwi dużo było co tam im jakiś rolnik
Racja. Dzieciaki gadają tylko o piłce nożnej(to jeszcze usprawiedliwiam), ilości krwi przelanej w gierkach tego typu, jeszcze o paru innych rzeczach o których nie warto wspominać.
Z drugiej strony młodzieży(nie wszystkiej) potrzeba bodźców emocjonalnych. Taka gra jak Harvest Moon jest grą relaksującą. Człowiek sobie odpoczywa od kłopotów,przekleństw, i wielu innych czynników które powodują nasz stres.
Z innej beczki wyciągając: nie ma co grać w HM np:Friends of Mineral Town, jeśli się nie zna poprzednich części.
Racja. Dzieciaki gadają tylko o piłce nożnej(to jeszcze usprawiedliwiam), ilości krwi przelanej w gierkach tego typu, jeszcze o paru innych rzeczach o których nie warto wspominać.
Z drugiej strony młodzieży(nie wszystkiej) potrzeba bodźców emocjonalnych. Taka gra jak Harvest Moon jest grą relaksującą. Człowiek sobie odpoczywa od kłopotów,przekleństw, i wielu innych czynników które powodują nasz stres.
Z innej beczki wyciągając: nie ma co grać w HM np:Friends of Mineral Town, jeśli się nie zna poprzednich części.
Usprawiedliwiam,lol
Hmm,ja zagrywający się w Kłejka III Arena,Street Fightera,GTA raczej nie grałem w to bo dużo krwi[dobra,w Street Fighterze nie ma krwi ;p Ale się biją (((9999] -.- A w HM'a się nie gra bo wg. mnie gra popada w "schemat".Czym różni się Fomt i BTN ? Nie będzie dużo różnic.Ale nie grałem aż tyle by to wiedzieć.Zresztą HM to raczej "mało znana" seria.I czemu "nie ma co grać w HM np. Friends of Mineral Town,jeśli się nie zna poprzednich części" ?
Cytat:
ja sama nie gram już zbytnio w niego (może jak wyjdzie na DSa
Na DS'a jest :
Ostatnio edytowany Niedziela, 03 Czerwca 2007, w całości zmieniany 1 raz(y).
Z innej beczki wyciągając: nie ma co grać w HM np:Friends of Mineral Town, jeśli się nie zna poprzednich części.
eee .. słucham ? Możesz mi wyjaśnić na jakiej podstawie tak uważasz ? ;/ pFFF ... Skoro tak mówisz to chyba nie grałeś w tą grę ... bo fabuła gry jest inna od BTN czy AWL i np. FOMT nie ma wspomnianych wątków z innych gier z seri HM -_-' . Może sa jakies podobieństwa ale ... ;] Prawda jest taka ze prawie każdy nowy HM ( mówie prawie każdy bo wersje dla dziewczyn są w miare podobne ;p) ma inną fabułę więc ... o co chodzi ? ;]
Co do tematu ... ;p Jak kiedyś komuś pokazałam HMa to mnie hmm wyśmiano ? Ludzie wolą, tak jak juz inni pisali, gry gdzie leją się tony krwi albo, " zabili go i uciekł " etc. Aleee ;p jestesmy jeszcze my - fani naszego ukochanego rolnika. Trzeba tym zarażać ... ;p
Ostatnio edytowany Niedziela, 03 Czerwca 2007, w całości zmieniany 1 raz(y).
____________________
Nadwrażliwość to mój wróg
Przerost duszy nad rozumem.
W głowę kopcie mnie
Może ozdrowieję.
Dyskretnej troski trzeba mi.
Żeby walczyć z wrogiem, trzeba go poznać, toteż już nie raz grałem w gry typu GTA, God of War, czy inne siekaniny (ale się usprawiedliwiłem ). Sprawia mi to frajdę jak miażdżę głowę Augiasza metalowymi drzwiami, zabijam mafiozę jadąc moim pomykaczem 200km/h, czy też pocięcie mieczem kolegi (nie bezpośrednio) w Soul Caliburze 3, ale potem wyłączam konsolę i koniec, finito. Trzeba umieć oddzielić świat gier, od świata rzeczywistego. To co że przejechałem 20 osób autobusem w GTA, skoro ci ludzie nie istnieli, byli tylko programami. Nie wyjdę teraz na ulicę, nie wskoczę do 127 wyciągając za fraki kierowcę, i nie zacznę jechać po chodniku. Nie pójdę do szkoły i nie wsadzę nauczycielowi dwóch sztyletów przyspawanych do moich rąk w brzuch (chociaż to akurat nie najgłupsze joke ). Nie zakupię dwóch katan i nie pójdę walczyć z kimśtam po to, żeby dostać 7000 gold i kupić sobie dodatkowe obrazki. Trzeba tylko umieć zachować świat rzeczywisty, i nie utożsamiać się z grami. Dzieci - inna sprawa, czy jak byliśmy mali to nie bawiliśmy się w Power Rangers, Pokemony, czy inne dziwne zabawy, które nie do końca były spokojne? Racja, dzieci teraz lubią siekaniny, mordobicia, byleby więcej krwi było. Ale czy gry nie mają znaczków Pegi, a dzieci rodziców?
Nie każdy lubi HMa, i wcale nie dlatego że nie ma krwi. Można się przyczepić, że po dłuższym czasie jest monotonny i nudny, powolny, i z początku trudny (ile osób co dzień pyta się o podstawowe rzeczy?). Z drugiej strony wiele osób skrytykowało, zanim zagrało.
Podsumowując, NIE BIJCIE ZA OFFTOPA, ale nudny dzie.ń miałe, i musiałem popisać (i tak nikt nie przeczyta, bankowo )