×

Jak obejrzałem dzisiejsze wiadomości zacząłem zastanawiać się czy zabicie człowieka jest zgodne z prawem...
Chodzi mi tu o sprawę tej strzelaniny w 2004 w poznaniu kiedy to policjanci zabili jednego chłopaka, a drugiego ranili, jak się później okazało była to fatalna pomyłka policji. Dzisiaj sąd uniewinnił wszystkich 4 policjantów i powiedział że użyli broni zgodnie z prawem, no więc w takim razie ja się pytam czy użycie broni po to żeby zabić niewinnych ludzi jest zgodne z prawem ??
Nie mieli żadnej pewności że w tym samochodzie byli przestępcy, a nie strzelali po to by ich przestraszyć, zatrzymać, czy obezwładnić, tylko po to żeby ich zabić i to w VI RP (no prawie VI) jest zgodne z prawem ?? To chyba lepiej uciekać z tego kraju póki nas nie zastrzelą zgodnie z prawem, ale przez pomyłkę hh:


Ostatnio edytowany Wtorek, 12 Grudnia 2006, w całości zmieniany 3 raz(y).

Źle to interpretujesz. Chłopacy uciekali samochodem i nie chcieli dać się zatrzymać pomimo wielu prób policjantów - tak robią tylko ludzie którzy mają coś na sumieniu (napad, zabójstwo, albo jadą pod wpływem) - zatem postanowiono zatrzymać ich za wszelką cenę, zanim przyczynią się do jakiejś tragedii. A ponieważ chłopakom zatrzymać się nie chciało, policjanci zdecydowali się na użycie broni. A to, że jednego z nich zastrzelili - to już przypadek, do obiektu będącego w ruchu nie tak prosto się strzela, tym bardziej jak nie masz czasu dobrze wymierzyć, żeby nie zwiał.
Ja postąpił bym w takiej sytuacji identycznie.

Nie dziwie się chłopaką którzy nie zatrzymali się na rządanie kilku ludzi w skórzanych kurtkach z bronią w ręku i w nieoznakowanym samochodzie.
A z tym strzelaniem to też nie było tak. To nie był jeden strzał oni walili do nich kilkukrotnie i ewidentnie nie po to żeby ich obezwładnić.
Takie akcje to głupota, przecież to nie musielibyć policjanci, to równie dobrze mogli być zwyczajni przestępcy.
Mój dalszy znajomy jakiś czas temu stracił samochód bo zatrzymał się do takiej podejrzanej kontroli, a tego typu przypadków było niemało.
Ale dziwi mnie jedno, skoro tam mielibyć tacy groźni przestępcy, to czemu gonił ich tylko jeden nieoznakowany radiowóz ?? Chyba taka duża akcja policji powinna być lepiej przygotowana.

Mogli się przecież zatrzymać. Nie zatrzymali się, policja dobrze postąpiła ;)


A czemu musi być oznakowany? O to chodziło, by nie można tak łatwo rozpoznać ich, nie raz trzeba wtopić się w tłum ;)

Ostatnio edytowany Czwartek, 14 Grudnia 2006, w całości zmieniany 1 raz(y).

tak ale skoro i tak byli już spaleni to mogli wezwać wsparcie i siłą ich zatrzymać, a nie odrazu dziurawić jak ser szwajcarski

Popieram chociaż z drugiej strony nie do końca...

Według prawa Polski zabojstwo jest przestępstwem. Lecz tutaj zaczynają sie schody poniewaz musimy mieć na uwadze to w jaki sposób i przez jakie czynniki dany przestępca popełnił zbrodnię. I na pewno widać róznicę w zabójstwie którego ofiarą był mąż katujacy rodzinę a morderczynią jego znerwicowana i pobita do krwi żona(zabójstwo w afekcie inaczej), a zabójstwem w którym ofiara to spokojny staruszek a morderca to rządny pieniędzy psychopatyczny morderca!!