Wysłany: 12 Maj 06 16:07 • Temat postu: Napiszmy do Leppera niech tłumaczą HM na polski :D
Wczoraj wpadłem na iście szatański plan - napiszemy do ministra rolnistwa Andrzeja Leppera, o grze Harvest Moon, przedstawimy jej walory, zaznaczymy że jest bez przemocy i poprosimy aby przetłumaczono wersję AWL-SE na język polski ponieważ dużo osób sięgnęło by po taki polski tytuł
Ciekawe czy jest aż tak głupi że zadziałał by w tym kierunku?
To nie jest głupi pomysł:ekipa: Postarałem się i już nawet zdobyłem kontakt do ministerstwa. Może on i jest głupi, ale gorzej będzie, gdy się skonsultuje z nowo obranym wicepremierem R. Giertychem, w końcu co dwie głowy to nie jedna, zwłaszcza, że ten drugi to Minister Edukacji. Chyba premier nie obsadzał by na takie stanowisko głupiego człowieka (ironia)
Myślę, że pomysł zaangażowania nowego Ministra Oświaty do tego przedsięwzięcia jest doskonały!
HM jest przecież grą edukacyjną,pokojową, ekologiczną,uczącą współżycia, propagującą przyjaźń, itd., a pana ministra "boli" język obcy... to się dobrze składa...szkolnictwo może tylko na tym zyskać...
Ja moge wysłać maila ale nie wiem jaki text napisać XD. Jak ktos cos wymyśli to ja to prześle na ich maila : kancelaria@minrol.gov.pl . Ale nie wiem co wymyśleć więc pomużcie.
____________________
Always live never die....
THE HARVEST MOON PARTY GOES UP!
Ja moge wysłać maila ale nie wiem jaki text napisać XD. Jak ktos cos wymyśli to ja to prześle na ich maila : kancelaria@minrol.gov.pl . Ale nie wiem co wymyśleć więc pomużcie.
To powodzenia...pomóżcie się pisze (wiem nie jestem modem żeby upominać ale to już której pomuzcie =.=)
Ha!! Wyobrażam sobie potem odezwę pana Andrzeja Leppera:
"Drodzy Rodacy"
Jak wiecie mechanizacja spowodowała duże "uboczenia" w dzisiejszym społeczeństwie..." itd. BlondiŚ huh?
Dobra, na mejla który podał ktoś... już nie pamiętam kto... wysłałem propozycję o następujacej części:
Cytat:
Głownie do wicepremiera Andrzeja Leppera (ale rym, muszę zostać raperem). Jeśli ktoś inny odebrał to proszę o pilne przeczytanie poniższego listu.
Zapewne wiadomo WAM, że w dzisiejszych czasach polska młodzież, która żyje w miastach, nie ma najmniejszego pojęcia o wsi i rozwoju rolnictwa, a także bardzo słabo znają język angielski. Dlatego proponuję, aby w tym działaniu podjęto natychmiastową poprawę tego stanu rzeczy. Na całym świecie wyszły gry, z serii o niewinnej nazwie "Harvest Moon" (po naszemu "Księżycowe żniwa"), w której to bohater żyje na farmie i utrzymuje się (lub w późniejszych etapach gry - swoją rodzinę) z upraw różnego typu warzyw bądź owoców (w zależnosći od wersji gry). Gra pomimo banalnej fabuły, mocno wciąga i przykuwa gracza na wiele godzin gry.O co mi głównie chodzi, pewnie myślicie. Wcześniej napisałem, że rozbyzdrzone dzieciaki chwalące się swoimi "empetrójkami" (tak, trójki też mają w dzienniku) oraz różnymi konsolami do gier słabo znają język angielski... Tak jak Mandaryna śpiewając swoje "Efri Najt"... Dlatego chciałbym, aby tą serię gier tłumaczono na język polski... W ten sposób ówczesne dzieci będą miały trochę wiedzy na temat rolnictwa, wsi 'itede'.
Proszę o pozytywne rozpatrzenie... E tam... na pewno nie przeczytacie...
ROZWAŻCIE TĄ PROPOZYCJĘ!!!
Thanks for answer (<- jeśli tego nie zrozumieliście w ciągu 5 sekund, to naprawdę trzeba tłumaczyć gry na język polski)
Ktoś o pseudonimie Mr. Am/Pm (<- jeśli nei rozpoznacie mojej płci po pseudo, to naprawdę trzeba tłumaczyć gry na język polski)
Głownie do wicepremiera Andrzeja Leppera (ale rym, muszę zostać raperem). Jeśli ktoś inny odebrał to proszę o pilne przeczytanie poniższego listu.
jakbym był urzędnikim i dostał cos tkaiego to na 75% by to poszło do kubła
Cytat:
Zapewne wiadomo WAM,
a co oni kumple?
żal...
Cytat:
że w dzisiejszych czasach polska młodzież, która żyje w miastach, nie ma najmniejszego pojęcia o wsi i rozwoju rolnictwa, a także bardzo słabo znają język angielski. Dlatego proponuję, aby w tym działaniu podjęto natychmiastową poprawę tego stanu rzeczy.
io każdego wysłało na wieś.
itede i w ogóle wszystko...
porównanie do mandaryny.
Pięknie ześ to napisał nie powiem - i to równie pięknie zostanie skasowane...
Naucz się pisac listy oficjalne, potem pogadamy...
No, my raczej też nie piszemy na serio. Może sie Andrew Lepper zgodzi, gożej tylko jak sam sie za to weźmie. Bo jeśli tak to jakoś tej polonizacji będzie pozostawiac wieeeele do życzenia
PS. Witam was wszystkich, mam nadzieje że nie będe sprawial problemów na tym forum.
Hehehehe, wczoraj z mario uzgodniliśmy że pewnie jedyna nazwa miasta to będzie brzmiała samabrona, a w centrum miasta lepper będzie śpiewał wielkiego buraka :king: . Bo lepper wiecie, poseł z charrkaterem (Tablice i plakaty wyborcze). Przypominała mi sie reklama Kitkata (czy jakoś tak). I nie tylko mnie, bo ktoś narysował u niego... wąsy i kocie uszy. A zamiast to najpierw z nami skonsultować to ty wysłałeś. Przynajmniej pokaż co źeś ponawipisywał.
Ostatnio edytowany Niedziela, 23 Lipca 2006, w całości zmieniany 1 raz(y).