Wysłany: 18 Lip 06 16:40 • Temat postu: Sprawa z Koniem....
Mam pytanie:
Mam 3 dzień jesieni a mój koń ma 2 serduszka dopiero/
Czy do wiosny uda mi sie zebrac tych serduszek wystarczajaco tyle aby mi go nie zabrał?
Dzieki z góry
O ile mi wiadomo jedno serduszko u konia to jakieś 7, 8 dni. Zostało Ci coś niewiele ponad 57 dni, zależy kiedy dostałeś tego konia. Teraz musisz codziennie go szczotkować rozmawiać z nim i wyprowadzać go na dwór oprócz dni, w których pada deszcz, a napewno Ci się uda dobić Ci się do przynajmniej 8 serc. Owe 8 serc jest wystarczające, żeby Barley nam nie zabrał naszego konia, gdyż wtedy jak do konia zagadasz to mówi "Ah, (nazwa konia) you grow up fast" (czy coś takiego) wtedy już wiesz, że możesz być o konia prawie, że pewny. Natomiast, gdy mówi "There, there..." to raczej Barley nie zostawi Ci tego konia, ale zawsze potem możesz pokombinować z trawą, o czym możesz poczytać w artykułach. Jednak myślę, że możesz być dobrej myśli i uda Ci się zatrzymać konia.
~maxiors (gość)
Wysłany: 20 Lip 06 11:01 • Temat postu: konik
Ja myślałem że konia należy tylko raz dziennie jeden raz szczotka przeczesać.
Czy jak będę robił to kilka razy dziennie i jak będę z nim rozmawiaj to serduszka szybciej urosną??
Pisząc, że masz go codziennie szczotkować i rozmawiać z nim miałem na myśli, że tylko raz na dzień te czynności powtarzać. Jeśli będziesz robił to kilka razy dziennie to raczej nic nie pomoże.