Wysłany: 15 Kwi 06 13:54 • Temat postu: Palarnie w szkołach
Osobiście nie palę i wkurza mnie to że jak się wchodzi do kibla na przerwie żeby się odlać to do wyskości pół metra jest gęty dym, a powyżej to samo ale w wersji półprzepuszczającej światło. Jak myślicie, czy zamiast walczyć z palaczmi w szkołach co i tak się nauczycielom nie udaje nie lepiej by było zrobić palarnię?
U nas nie ma takiego mega dymu ale jak sie wchodzi to go czuc. Ta palarnia to rozwiazanie ale nie kazdemu pasuje u nas jest palarnia dla nauczycieli a pozatym u nas palą nawet na schodach podczas lekcji :bad:
Ostatnio edytowany Sobota, 15 Kwietnia 2006, w całości zmieniany 1 raz(y).
No tak u mnie w gimnazjum jest to samo. Otwierasz drzwi od kibla i wydaje ci się że ktoś ognisko palił(taki dym wylatuje). U mnie w szkole są kamery wszędzie które niby mają zapobiegać takim chuliganom itd. Nawet to nic nie daje. W liceum jeszcze mozna zrobić takie palarnie dla uczniów Bo jeśli nie można temu zapobiegać to chociaż nie zadymiać zwykłych kibli dla zwykłych ludzi -_-"
Ja na tego typu "zgromadzenia w toalecie" z dodatek gęstej mgły nazywam sadzawką, jako ciekawostkę powiem, że u nas w szkole nie ma przerwy, żeby w kiblach nie było tzw. sadzawek xDD dla mnie to jest beznadziejne tak se zdrowie marnować i jeszcze na dodatek tracić na to kase..
Palarnie w szkołach?? Według mnie to nie jest głupi pomysł, tylko, że jest jedno ALE!! :bad: Zgodnie z polskim prawem palić oraz kupywać wyroby tytoniowe mogą ludzie, którzy przekroczyli próg dorosłości, czyli ukończyli 18 lat. Tak, więc w gimnazjum nie można by było czegoś takiego zrobić, gdyż kończąc taką szkołę mamy co najwyżej 16 lat (zależy, którego dnia i miesiąca urodziliśmy się). Dopiero od II klasy szkoły średniej można by myśleć o tak wątpliwym przedsięwzięciu. Dlaczego wątpliwym?? Jak zwykle bywa dobra idea mam grono zwolenników jak i też grono przeciwników, którzy zaczęli by protestować.
Reasumując, dobry pomysł, ale podjęcie się jego wykonania jest zbyt trudne, dlatego nie uchronimy się od biernego palenia i zadymionych toalet w naszych szkołach. Może kiedyś taka inicjatywa zostanie zrealizowana...... (w co wątpie), ale jak narazie musimy borykać się z tym problemem.... :angry:
Hmmm... W szkole mojego kumpla jest palarnia.. Ale sa tam wpuszczane osoby, które maja 18 lat... Co do mojej szkoły... Jak narzie mi to nie przeszkadza... Ale jak mnie to wkurzy to wyskocze tam z moim mopem i zaje***** tych wszystkich downów... NA szczęscie nie korzystam ze szkolnej ubikacji bo :
1. Brak spłuczek rlz...
2. W co drugim kiblu jest albo jakas podpaska, albo jakis shit( w tym wypadku tłumaczcie dosłownie ) itd.
3. Śmierdzi papierosami
4. Co chwile ci tam ktos wchodzi.
5 Jesczez dostaniesz opiernicz, że paliłeś...
Wiec nie ma róznicy pomiędzy męskim a damskim WC... W obu jest to samo xD
U nas w szkole są zainstalowane czujniki dymu w ubikacjach (narazie tylko w męskich), więc nikt tam nie pali, a jeśli ktoś czuje taką potrzebe to idzie za szkołe.
Palarnia dla uczniów? To nie przejdzie... Rodzice by mogli to odebrać jako pozwolenie na palenie co by wzbudziło protesty.
____________________
10 lat - pierwszy raz ... z HM:BTN na psx :D Moja miłość do dziś 8)
choć sadze że palarnie powinny być w szkołąch bo wszyscy i tak palą po kiblach to tak jak napisała Gaja to nieprzejdzie dlatego że wiekszość uczniów jest niepełnoletnia czyli niepowinna palić, niepowinna nawet miec tych papierosów a taka palarnia to była by akceptacja palenia przez młodych uczniów szkoły
Po za tym czy szkoła jest dobrym miejscem na nałogi...?
Nie sądze. Dyrekcje szkół są tego samego zdania, a nawet więcej - próbują zwalczać palenie w szkołach.
I moim zdaniem dobrze robią.
____________________
10 lat - pierwszy raz ... z HM:BTN na psx :D Moja miłość do dziś 8)
Przymykają oko może dla tego, że czują się bezradni. Jak ktoś będzie chciał zapalić to i tak to zrobi, bez względu na czujniki dymu (na które są sposoby) i kamery.
____________________
10 lat - pierwszy raz ... z HM:BTN na psx :D Moja miłość do dziś 8)
Nie. Jeżeli będzie wszystko dobrze pilnowane to nie zapali. Jakby cię wywalali ze szkoły za przyłapanie z papierosem albo dawali mandaty to zaraz by się oduczyli wszyscy. U nas jednego dnia wpuścili straż miejską i w kiblach było jakoś pusto nagle.
A może jescze barek zrobić żeby sobie podpili ?
Palarnia w szkołach--jestem na nie
Kary za palenie--tak.Choć i tak nikogo nie obchodzi to co uczniowie na przerwach robią
U mnie to pali pol klasy(ja nie pale), i pewnie pol szkoly w kiblach nie juz u mnie takiego dymu bo wozne co minuta do kibla wchodza zobaczyc co ktos robi xD, ale to i tak nie powstrzymuje tych co pala. Pamietacie te mrozy jakie byly tej zimy? - nawet wtedy potrafili wyjsc na dwor na krotki rekaw zeby sie odjarac. Ja naprawde nie rozumiem jak mozna sie tak truc
a co do palarni to mowie nieeeeee !!!!!!!
Ostatnio edytowany Sobota, 15 Kwietnia 2006, w całości zmieniany 1 raz(y).
W mojej szkole są 3 palarnie, uczniowie se znaleźli trzy miejsca gdzie mogą bezpiecznie palić, bo i tak im nikt nie wpier.. bo wszyscy z nich chodzą w dresach i w bluzach z kapturami z napisami "suck my dick" :/ . w Toaletach nie ma dymu bo są zamknęte bo powyższe osobniki wyłamywali sedesy i brali do domu..
Ja mam szkołe sąsiadującą z parkiem. Więc kible nie są pełne dymu tylko idzie się na przerwie do parku sobie troche popalic . No i jeszcze jest róg szkoły który odwieków palacze obrali sobie za miejsce spotkan. A tak w ogole musze powiedziec że u mnie nie ma tych palaczy wcale tak dużo. Jest garstak chyba ludzi i to chyba nie liczni z 2 i 3 klas no i wyjątki z 1 .
____________________
Nadwrażliwość to mój wróg
Przerost duszy nad rozumem.
W głowę kopcie mnie
Może ozdrowieję.
Dyskretnej troski trzeba mi.
Z tego co widzę, to moja szkoła to chyba ideał. U mnie w budzie, ilość przypadków palenia czy to w kiblu czy gdzieś na terenie szkoły wynosi 0%. Tak, to pewne. Ale za to szkoła nasza jest w pobliżu tamtejszego cmentarza, więc notoryczni palacze idą się "dotlenić" albo na cmentarzu, albo gdzieś poza szkołą. Tak więc mam tą satysfakcje, że nie czuje nikotyny w kiblach czy gdzieś Ale trzeba przyznać, ze nauczyciele robią sobie jaja w tej sytuacji. U mnie w szkole mnóstwo razy tak było, że nauczyciel przyłapał ucznia na gorącym uczynku - tyle ze poza szkołą i dlatego nic nie robią. Ale wg mnie powinni robić jakieś kroki w tym kierunku.. Bo najczęściej padają słowa: "A mnie to owiewa czy on pali, czy nie"... Prosto i konkretnie -.-'
P.S No dobra... może nie 0 ale 0,99% przypadków to palenie xP
Ostatnio edytowany Poniedziałek, 17 Kwietnia 2006, w całości zmieniany 1 raz(y).
Nie dodałeś, że mieszkasz na wsi xP.
@Atlas: enozcąływ mam qq owoliwhc xD
I cóż z tego?! xD Chodzę do podmiejskiego gimnazjum. Poza tym z tego co mi wiadomo ma chyba najwyższy poziom spośród wszystkich gim ostrowieckich... no i szkoła na miarę UE (ogromna hala sportowa, a za 2 lata szkolna pływalnia)... To tak i sry za offtopic, ale to Komar zaczął xP
Wracamy do pierwotnego tematu.
Komar: Ale i tak pójdziesz do katolickiego liceum joke
Ostatnio edytowany Poniedziałek, 17 Kwietnia 2006, w całości zmieniany 1 raz(y).