Wysłany: 06 Kwi 06 15:55 • Temat postu: Powrót do przeszłości
Czy jest taka gra w którą znów chcieli byście zagrać obojętnie na jaką platforme???
Ja osobiście poluje na gierke na C64 w nia grałem chodziło się jaskiniowcem i waliło maczugą w takie platformy a one spadały na głowę potforką tytułu niepamietam i tu jest włąsnie problem bo grałem w to może z 10 lat temu a wy wrócilibyście do jakiejś gry z waszego dziećiństwa.
A teraz druga część pytania gracie jeszcze w HM jeśli tak to ile i jakiego. bo ja ze wstydem musze się przyaznać że ostatnio to praktycznie wogóle a jeśli już to tylko FOMT ale to sporadycznie
Ostatnio edytowany Czwartek, 06 Kwietnia 2006, w całości zmieniany 1 raz(y).
Jeśli chodzi o HM, to nie mam co kłamać - ostatni raz grałem w AWL dawno temu. A jeśli chodzi o stare gry to kocham wszystkie z Segi Mega Drive, a na PC - gry Blizzarda (szczególnie Warcraft ).
Ja pamiętam taką grę tylko nie wiem czy to Commodore było czy Atari, że jeździłeź po planszy czołgiem i chroniłeś orzełka w środku i tam był eytor map i ja zawsze lubiłem mapy robić i wtedy jeździć po tej planszy z kumplami i tego orzełka chronić. Jak ktoś wie gdzie znajdę tę grę to będę wdzięczny
gnysiu ta gra się nazywała tank TEz ja bardzo lubiałam I dobrze komar mówi, że to gra na Nesa XD
Co do HM to nie lubie grać na kompie, a do PSX'a padów nie mam
A jeżeli chodiz o grę z dzieciństwa to... Sa takei dwie gry na pegazuska Jedna to flinstones, których nie potrafie znaleźć A druga to taki koleś co strzelał czołem takimi żetonami Był tam taki sklep co szło kupowac różne bajerki Koleś był taki łysy Chętne bym pograła w te dwie gierki ale za tytuł tej drugiej bym była jesczez bardziej wdizęczna niż gnysek za tank'a
Ja pamietam ze gralem kiedys w gre na atari chyba ci sie takim samolotem latalo statki sie rozwalalo inne samoloty jakies bariery zeby dalej przejsc paliwo sie tankowalo na takich polach jak sie przez przelatywalo, pamietam jak godziny przy tym spedzalem, w tanka tez lubilem grac ale raczej na 2playerow. A w harvesta BTN to zadko juz gram. Nie chce mi sie konsolki podlaczac
Ostatnio edytowany Czwartek, 06 Kwietnia 2006, w całości zmieniany 1 raz(y).
Taaa....Ja kiedyś grałam w Abe Oddworld(chyba tak sie to zwało) i Abe 2 Exodus, gdzies do dzisiaj mam tego płyty.Hmmm jeszcze kiedys w Jazz Jack Rabbit 2 i w Kapitana Clawa xD(miałam wtedy jakies ee moze 8 lat ? ) Taa to było faajne xD
A ja gram jak już to w FOMTa.Teraz niedawno próbowałam w MFOMTa.Szkoda bo teraz nie mam juz czasu w cokolwiek pograc
____________________
Nadwrażliwość to mój wróg
Przerost duszy nad rozumem.
W głowę kopcie mnie
Może ozdrowieję.
Dyskretnej troski trzeba mi.
Wujek w Lotosa grałem to było coś :szacunek: a jeszcze fajna gra na Amige to była północ południe taka troche strategiczna zawsze w nią z bratem grałem ^^
Grill ta gra to Oddworld: Abe's Oddysey to jest pierwsza część ^^ Normalnie to jest jedna z moich ulubionych gier i jedna z pierwszych na mojego pieca Przeszedłem całą ale musze przyznać że Ciężko było. A jeszcze zawalista gra to UFO: Enemy unknown i UFO: Terror from the deep. Ostatnio wróciłem do tych gier i musze przyznać że przynoszą mi większą przyjemność z grania niż te wszystkie nowe wypasione gierki z niewiadomo jaką grafiką. Po prostu tam jest klimat nie to co teraz :king: