Wysłany: 27 Mar 06 16:58 • Temat postu: Śmietnik na Rose Square
Czy możecie mi wytłumaczyć po co jest ten śmietnik na Rose Square......Jak wyłowię jakiś śmieć w oceanie i dam go Gregowi, to on mi coś tam mówi, że następnym razem mam je wrzucić do tego śmietnika!! Czy jak będę systematycznie wrzucał te odpadki z morza do śmietnika, to będzie ich mniej?? Czy ktoś zna odpowiedź na to pytanie??
Moim zdaniem to ten śmietnik jest tam po to, żeby do niego śmieci wrzucać. Ja zawsze wrzucałam. Bo jak się śmieci to trzeba z tym iść do spowiedzi. Czy będzie ich przez to mniej? Możliwe. Nie sprawdzałam. Jak chcesz to sprawdź. A jak nie chcesz wyrzucać tam śmieci to daj dziecku, chyba ten mały chłopczyk (Stu?) je lubi. I będziesz miał mniej śmieci i przyjaciela.
Ja znowu słyszałem że jeżeli będziemy wyrzucać śmieci na ziemie zamiast do śmietnika to ludzie będą nas mniej lubić, ale to jest nie sprawdzone, bo ja zawsze wyrzucam śmieci do śmietnika
To akurat na pewno nieprawda, że gdy będziemy rzucac śmieci na ziemię to mieszkańcy wioski będą nas mniej lubiec, przecież oni jak gdyby tego nie widzą nawet, gdy rzucimy śmiec bezpośrednio koło nich. Co do śmieci w morzu- wątpię, że poziom zanieczyszczenia wody przez kalosze i puszki maleje. Ja zawsze gdy wyławiałem drewienko- rzucałem je na pole i rozłupywałem za pomocą siekiery, natomiast gdy trafił się but- wyrzucałem właśnie do śmietnika na placu. Niestety jednak morza nie oczyściłem z odpadów nigdy i przy każdym następnym połowie pojawiały się na nowo, naniesione chyba z odległych kolorowych krain...
śmietnik jest poto aby wyrzucać tam śmieci, niestety w morzu lub rzece ich nie ubędzie, poprostu mieszkańcy będą cie bardziej lubić! i jeszcze jedno jeśli będziemy wyrzucać śmieci na ziemię w miasteczku to miszkańcy bedą nas mniej lubić tak jek ze "złotym drewnem" Od BlondiŚ: Nie pisz posta pod postem.. od czego jest opcja edytuj post ?
nie ma sie co rozkminiac, kasy sie nie dostaje NAPEWNO i kontakty miedzy ludzkie tez sie nie zmieniaja NAPEWNO. ja wyrzucam smieci ktore lowie z powrotem do morza i nic mi sie nie dzieje
Kiedy wrzucasz śmieci do kosza na placu masz lepsze połowy. Jeżeli rzucasz na ziemię lub do morza, powinienieś się z tego wyspowiadać w kościele! Wtedy połowy są znowu większe. Inaczej, jak można zauważyć, połowy są małe... . Śmieci lubi May!! czyli dziewczynka z fermy z krowami i owcami!
A ja smieci gotuje i robie z nich elli leaves. Nadają się też inne rzeczy tj.: kryształy, drewno, kwiaty, frisbee czy złota książka z konkursu bogini (jedyne zastosowanie jakie dla niej znalazlem w Fomt). Szkoda tylko, że wina Karen sie nie da.
Nie wolno śmiecić do morza i na ziemię! Większe prawdopodobieństwo huraganu wtedy jest. Spowiedź niweluje ten efekt, ale Carter nie codziennie spowiada. Kosz na rynku jest dużym ułatwieniem, bo inaczej trzeba śmieci zabierać do domu do szafki albo do kopalni. Mały chłopiec lubi patyki, a dziewczynka puszki, odwrotnie chyba nie.
Wysłany: 01 Gru 14 12:56 • Temat postu: Śmietnik na Rose Square
"Muscat" napisał(a):
Nie wolno śmiecić do morza i na ziemię! Większe prawdopodobieństwo huraganu wtedy jest. Spowiedź niweluje ten efekt, ale Carter nie codziennie spowiada. Kosz na rynku jest dużym ułatwieniem, bo inaczej trzeba śmieci zabierać do domu do szafki albo do kopalni. Mały chłopiec lubi patyki, a dziewczynka puszki, odwrotnie chyba nie.
A ja śmieci wyrzucam do kosza (basket)i mam spokój. Nie musze nosić ich na Rose square, nawet zabieram go na ryby.