×

A jeżeli wolisz jednak farme, ale na kompie to spróbuj jeszcze SimTractor.
Gra może nie powala ale to zawsze coś.

www.simtractor.com.pl

Po prostu nakup w szpitalu tych leków (nie pamiętam jak się nazywały). One przywracają siły.

A dlaczego według ciebie nie jest to warte ?? Uzasadnij jakoś swoją wypowiedź.

No to skoro już powstał taki temat to napisze kilka które znan. Może i nie są śmieszne, ale co tam

Na wysokim niebie chmurka chmurkę.......... jezu co one tam wyrabiaja ;)
Leci komar za nim mucha, mucha zaraz go .............. wyprzedzi ;)


Dobra tyle starczy

Szczotke do czesania konia kupujesz u kowala (albo u tego dziadka co krowami handluje nie pamiętam już).

W Tv shopie.
włączasz telewizor, naciskasz strzałkę (chyba w lewo) i słuchasz audycji do końca. Potem idziesz do baru i dzwonisz przez telefon do sklepu. Po 3 dniach towar przyjdzie do ciebie do domu.

wujek_kolacz

user 10/10 bo to dobry menager w hattricku jest
avatar 8/10 coś w stylu mojego, ale chyba czas już go zmienić (mój oczywiście)
nick 8/10 5 za wujka i 3 za kolacza

Ostatnio edytowany Wtorek, 19 Czerwca 2007, w całości zmieniany 1 raz(y).

Liga Światowa 2007 mecz Polska- Chiny

A oto i obiecane zdjęcia z meczu.

Istnieje na pewno bo pamiętam gościa.

Hehehe bo to jest spam forum

ja kończe III technikum a zachowanie to wzorowe będzie, bo jakby na to nie patrzeć to udzielam się troche w tej szkole

No to jeżeli wracamy do tematu to ja uszkodziłem mojego nowiutkiego sagema :cry: Upadł mi w robocie na dyszel od przyczepy i szybka na wyświetlaczu się zbiła :cry: Całe szczęście że to tylko szybka, tylko że teraz muszę się troche naszukać tej szybki, bo w necie ciężko ją znaleźć, a do serwisu nie mam czasu się wybrać.

Ja będe miał coś około 3.4 Dokładnie jeszcze nie wiem.

Ja równierz nie mam jakiegoś wybranego typu muzyki. Bardzo często słucham radia(najczęściej eska, rmf, z, radiostacja) i słucham wszystkjiego co w tym radiu leci.

Złamać sobie nic nie złamałem i mam nadzieje że tak zostanie. Skręcić tak na poważnie też nic sobie nie skręciłem. Palce pare razy już miałem wybite. Czyli w sumie nic złego mnie jeszcze nie spotkało.
No tylko raz się galancie poparzyłem jak ładowałem cyklopem liście i pękł przewód na szczycie wysięgnika i zalał mnie gorącym olejem :angry: