Ja tam się cieszyłem jak kończyłem każdą szkołę, chociaż nie ma co kryć podstawówki i gimnazjum jakoś za specjalnie mi nie brakuje. Co innego z technikum, chętnie bym tam sobie jeszcze pochodził
Wysłany: 18 Cze 08 20:43 • Temat postu: matura 2008
Ja miałem zmiana rozstawu kół przedniej osi w traktorze i przygotowanie do pracy sekcji roboczej pielnika.
Część z traktorem rozwiązałem perfekcyjnie bo to łatwe było. Z tą drugą było gorzej, bo zamiast pielnika podstawili mi obsypnik, a to jednak jest spora różnica która uniemożliwiała poprawne rozwiązanie zadania... :/
Wysłany: 18 Cze 08 17:53 • Temat postu: matura 2008
Koniec
etap praktyczny za Mną i mogę ze spokojem stwierdzić że dyplomu technika miał nie będę...
Zadanie może nie było najtrudniejsze, ale przygotowanie szkoły do egzaminu po prostu fatalne...
Ja mam niestety odmienne zdanie niż Ty. Tacy ludzie nie powinni być dopuszczani do internetu. Internet ma to do siebie że każdy może napisać w nim co chce, ale trzeba umieć z tego rozsądnie korzystać, a dzieci neo tego nie potrafią i nigdy sie nie nauczą.