×

03.04.2007.
Dziś po raz xx zaczynam grać w HM:BTN. Po prostu z nudów, czysto z nudów. No ale oczywiście że nie można grać w HM nie wciągając się na conajmniej tydzień-dwa. No więc tak sobie gram i gram, progresywnie kupując i ulepszając sobię farmę. Zacząłem od zwykłej kury i kilku grządek rzepy. Grało mi się bardzo przyjemnie przez całe ferie świąteczne. Taaa.... do czasu aż przyjechał mój kuzynek z jakiejśtam rodziny. W sumie nigdy go nie widziałem, ale przedstawili mi go jako młodszego kuzyna. No dobra - powiedziałem. Żaden n00b nie będzie mi przeszkadzał grać w Harvesta. I na tym przyjemność z gry się skończyła. Punkt 7:00 bachor włącza MOJEGO Plejaka, MÓJ TELEWIZOR, W MOIM POKOJU! Jakby to było mało, to budzi mnie tym że podgłosi ten telewizor na maksa, i gra w tego swojego Crasha Bandicoota ( którego i tak potem zabroniłem mu :locked: ). Crash gierka niczego sobie, ale jak tu mam spać, kiedy przyszedłem do domu o 3:00, zmęczony jak diabli a on mi tu tłucze i tłucze. Jak mu coś powiem to od razu idzie do swojej mamusi, a ta jak wparuje do mojego pokoju, jak mi zrobi wykład o tolerowaniu młodszych to już sam mu włącze tego plejaka, niech sobie gra. Co byście nie pomyśleli że jestem samolubny, to owszem, pozwolę mu grać, ALE NIE W TYCH GODZINACH!

05.04.2007.

Nareszcie! Kuzynek i jego rodzice pojechali sobie do kościoła, wreszcie mam czas poświęcić się swojemu bożkowi, Harvestowi ;) Grałem sobie dobre 3 godziny, potem wyłączyłem bo przyjechał ów pętak którego tak nie lubię. Oj co to by było gdyby zobaczył jak gramm w coś za czym on przepada, w animowane cacka. Poszedłem na śniadanie, tego dnia nie muszę iść do szkoły. Już zjdałem, wypiłem, wracam do pokoju posłuchać trochę muzyki. Wchodzę, patrzę telewizor włączony ( jak w filmie The Ring ) i obraz szumi i śnieży (nie mam tam anteny, służy mi tylko do grania). Wyłączyłem, wziąłem mp3 na uszy, podgłosiłem trochę i wyszedłem. gdzieś o 18:00 wracam do pokoju sobie trochę pogram może. Wchodzę do pokoju i zamurowało mnie.... SKUR***YN GRA NA MOICH SAVE'ACH W HARVESTA! Na dodatek jakoś bękart zrobił, ŻE NADPISAŁ MI GRĘ ( po tym jak najpierw zabił wszystkie kury, pobił psa, wyrzucił krowy na dwór, skosił mi cenne uprawy) I'm gonna kill this guy! Utraciłem wszystko, moje savy cenne bardzo, moje ustawienia. Zastanawia mnie tylko jak on mógł sobie sam włączyć harvesta skoro leży on na półce na którą sam nie dosięgnie, nie ma za dobrego wzroku ( od pegazusa) no chyba że by mu ktoś sięgnął. No ale moi rodzice wiedzą, że nie mają prawa szperać mi w pokoju, nawet jeśli chodzi o głupią grę.

Podsumowując, koleś się ulotnnił 6.04.2007 a nie jak planowano 11.04.2007 Po Prostu jak żem nakrzyczał na chama, to się popłakał poszedł do rodziców. Naściemniałem że pracowałem nad tym 4 miesiące no ale jakaś rekompensata musi być za szkodę.W sumie nie chodzi tyle o grę, co szperanie w moim pokoju bez mojej wiedzy i zgody(choć oczywistym jest że gdybym wiedział to bym i tak się nie zgodził)


Sejwów po dziś dzień nie odzyskałem, bardzo mi szkoda ciężkiej pracy w którą włożyłem tyle serca i czasu...
PRZESTROGA: NIGDY NIE POKAZUJCIE ŻE MACIE COŚ WARTOŚCIOWEGO JAK PRZYJADĄ MŁODSI OD WAS, TO KOSZTUJE I BOLI.

PS. Nie wiem czy dobry dział, jeśli nie to - Admin- przesuń zamiast usuwać ;)

I nie mów mi że zamiast odgłosu chodzenia masz tupanie słonia? W telewizorze zamiast tititititi jest TURURURURURU. Też mam ten sam problem. Zapraszam do wątku pt. https://hmt.pl/viewtopic.php?t=2771

Ostatni mój post: " ]

Może ktoś na to poradzić?